Najdłuższą walkę stoczył Pan ponoć z… bykiem, na planie najdroższego polskiego filmu, z budżetem 18 mln dolarów – „Quo vadis”. A położył go Pan na ziemi, wykorzystując zasadę judo…
Cała akcja trwała 38 minut, ale było sporo przygotowań. Najpierw trenowałem na ranczu Jacka Kadłubowskiego, który tego byka znalazł. Następnie walczyliśmy już na stadionie Warszawianki, na którym wybudowano dekoracje cyrku Nerona. Aby jednak chwycić




























Eh, nie wiem po co się za to
mitre attackjeśli już kogoś to bardzo ciekawi). Ale w ogóle mi to nie jest potrzebne przy czytaniu książki. Czy muszę dokładnie wiedzieć jak wyglądała halabarda i czym różniła się od glewii