Pomyślałem, że spróbuję swoich sił i wezmę się za "Quo Vadis" Sienkiewicza. Już po pierwszym rozdziale ciemno to widzę. Co każdą stronę musiałem googlować po kilka pojęć i nazwisk. Więcej czasu spędziłem na sjp/wiki, niż na czytaniu samej książki. Raczej nie jest to powieść, którą mógłbym "chłonąć" i przez którą dałbym radę płynnie przejść. Sprawdziłem parę losowych stron i chyba tak jest cały czas.

Eh, nie wiem po co się za to
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@telegazeciarz: nie, nie pamiętam już kto był kim, Serapis mi się jakoś blado kojarzy z wężami, Izyda z płodnością, kapitoliński Jowisz niewiele mi mówi, a mitra kojarzy mi się z czymś zupełnie innym niż jaskrawa ozdoba (konkretnie z mitre attack jeśli już kogoś to bardzo ciekawi). Ale w ogóle mi to nie jest potrzebne przy czytaniu książki. Czy muszę dokładnie wiedzieć jak wyglądała halabarda i czym różniła się od glewii
  • Odpowiedz
Zdanie istotnie tasiemcowe, ale to głównie po po prostu wyliczenie. Kompletnie nie wiem, co to jest insula, a resztę jeśli nawet nie znam stuprocentowo znaczenia, to kojarzę z właściwym zbiorem obiektów, że tak powiem (mitra - nakrycie głowy, kryptoportyk - architektoniczna nazwa jakiegoś elementu zabudowy) i wystarczy. Imiona - akurat znam, ale i z samego kontekstu wynika, że chodzi o bogów. Całość tworzy obraz barwnego, krzykliwego tłumu z różnych stron świata, usiłującego
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hej wszystkim,
Niepopularna opinia. Możecie minusować.

Sienkiewicz w dniu dzisiejszym jest waszym bohaterem. Jesteście dla mnie banda hipokrytów.
Pamięć ameby, zapomnieć o aferze z budka pod ambasada rosyjską.
Innych afer już nawet nie pamiętam dobrze, ale twarz Sienkiewicza się często przewijała.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach