Sejmowa komisja spraw wewnętrznych poparła w środę rządowy projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który wprowadza m.in. nowe e-usługi dla kierowców. W ocenie posłów PiS regulacja narusza konstytucję oraz przepisy o ochronie danych osobowych.

Z początkiem 2016 roku zmieniają się jednak przepisy i tego typu kursy odchodzą do lamusa. Kierowcy, którzy przekroczą 24 punkty karne będą kierowani na szkolenie reedukacyjne, które trwać będzie tydzień po 8 godzin dziennie, co wiązać się będzie musiało z braniem urlopu. Koszt to minimum 500 zł.

Cały proceder opiera się na tym, że w przypadku zdjęć z fotoradarów nie zawsze daje się ustalić tożsamość sprawcy wykroczenia. Czasami fotografie są niewyraźne, albo pokazują tył auta. W takiej sytuacji mamy obowiązek wskazać kto w danym momencie prowadził nasz samochód.

Koniec z pobłażliwością dla kierowców łamiących przepisy za granicą. Komisja Europejska chce scalić system punktów karnych. Chodzi o to, żeby za wykroczenia popełniane w Niemczech czy Szwecji także groziła utrata prawa jazdy.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego

Jak wyliczyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, mandaty nie dyscyplinują kierowców. Strata pieniędzy oczywiście boli, jednak kwoty wypisywane przez policjantów na bloczkach nie mają dla kierowców większego znaczenia. Inaczej jest z punktami karnymi - przekroczenie liczby 24 „oczek”...

Otrzymać punkty karne jest stosunkowo łatwo. Znacznie trudniejszym zadaniem jest dowiedzieć się, ile ma się ich na koncie. Niebawem będzie można to sprawdzić przez internet dzięki nowej bazie danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jej możliwości będą zresztą znacznie większe.

Duży ruch panuje w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego, które uruchamiają dodatkowe kursy dla kierowców chcących zlikwidować swoje punkty karne – informuje „Rzeczpospolita”. Związane jest to z urlopowymi wyjazdami.

Punkty karne za wykroczenie na drodze mają być kasowane dopiero po zapłaceniu mandatu - pisze "Rzeczpospolita". Konkretne propozycje w tej sprawie opracuje prawdopodobnie MSW.

Przekroczysz 51 km to 750 zł kary, 0 punktów karnych czyli fiskalizm państwa pełną gębą. Co w przypadku, gdy samochód zostanie skradziony?

Kierowca audi A3 za niebezpieczną jazdę dostał mandat w wysokości 500 zł. Na jego konto trafiło również 10 punktów karnych. Pędził niemal 140 km w miejscu, gdzie mógł jechać najwyżej 70 km. Tłumaczył, że wiózł dziewczynę do szpitala.

Kierowca nie musi przyjmować mandatu karnego. Jeśli nie zgadza się z policjantem, może dochodzić swoich racji przed sądem. Za to, gdy przyjmie mandat, sprawa będzie już praktycznie zamknięta.

Znalazłem dziś w internecie taką stronę: www.ilepunktowkarnych.pl W regulaminie strony pisze: Korzystanie z Serwisu jest bezpłatne, jednak uzyskanie wyniku testu wymaga wysłania płatnej wiadomości SMS (Premium SMS) w celu uzyskania kodu dostępu. Koszt wysłania wiadomości SMS wynosi 20 zł + VAT....

Ministerstwo Finansów proponuje wprowadzenie przepisów, które skłoniłyby Polaków do dobrowolnego płacenia mandatów w terminie.Takim rozwiązaniem mogłaby być na przykład możliwość ubiegania się o prawo jazdy dopiero po uregulowaniu zaległych należności. Obecnie ponad połowę mandatów trzeba egzekwować