Miałam sobie coś narysować, ale Ilona z Chatolandii ujęła to najlepiej. Nie staję się młodsza, więc muszę podjąć pewne środki. Za dużo czasu zmarnowałam na tagi polityka, bekazpisu czy bekazkatoli. Nie zmienię świata. Wolę #produkcjamuzyki #rysujzwykopem Czas się zmienić, właśnie to robię. Parafrazując "W końcu do ciężkiej cholery jestem artystką" xDDD Kto zgadnie skąd to cytat?

#przygodyxandry #oswiadczenie #urodziny
xandra - Miałam sobie coś narysować, ale Ilona z Chatolandii ujęła to najlepiej. Nie ...

źródło: comment_nczZLMcgG9cAyG6KzGJk4x7r1ilm6ynL.jpg

Pobierz
@xandra: Ja w bloku 50 rodzin mam mrówki faraonki. Nie do wytępienia bo np. kilka sąsiadów założy trutki, kilku nie. U tych znikną u tamtych się pojawią to tamci założą trutki, tamci nie... I tak sobie te mrówki wędrują. Wszyscy na raz by musieli truć a to praktycznie niemożliwe. Mój blok jest taki, że albo się z niego skacze na chodnik z dachu albo śmieje się wariackim śmiechem bezsilności i absurdu
Mirki, węgierki, co się odjaniepawliło wczoraj to głowa mała. Miałam kolejny mega-ultra-hipier realistyczny sen i w skrócie jak w jeden dzień straciłam dwa dni i przy okazji prawie nie zgięłam... Miałam straszny koszmar zakończony paraliżem przysennym.

Położyłam się wczoraj na trochę koło południa. Nie jestem fanką drzemek, bo czasem pójdzie coś nie tak i śpi się za długo. Ale nie zawsze kawa wejdzie jak trzeba albo pogoda jest wyjątkowo kijowa.

A więc
xandra - Mirki, węgierki, co się odjaniepawliło wczoraj to głowa mała. Miałam kolejny...

źródło: comment_jDvLoTDjnHYR6jihOZPvXSMBZIncHId6.jpg

Pobierz
Byłam sobie Na Czerwonym Placu po małe zakupy, czaiłam się na pieczarki ładne, bo chciałam zapieksy zrobić, ale przy stoisku gdzie takie wypatrzyłam była spora kolejka, poszłam więc sobie kupić mięsko, jakieś pieczywo zajrzałam do pieczarek 5 osób, kurde, poszłam dalej po żarcie dla śierściuchów, idę do pieczarek, 5 osób!

Kurde! Poszłam więc kupić parę innych drobiazgów. Wracam do pieczarek, gorąco mi już, dwie osoby, YEEESSS! Jak podeszłam tych fajnych tzn bielutkich,
xandra - Byłam sobie Na Czerwonym Placu po małe zakupy, czaiłam się na pieczarki ładn...

źródło: comment_ev3uCDvX5ZjQNxktuxTZ5IlsALux43K1.jpg

Pobierz
@xandra w kauflandzie masz po 5 zeta chyba,a jak pojdziesz gdzies 18/19 to ogolnie czesto wyprzedaz jest warzyw,owocow ibidzie wyrwac czasem nawet o polowe taniej czyli 2.50/3 zeta za kilo.polecam
Ło kurde co się właśnie odwaliło, wstałam, usiadłam przy kompie, przeglądam wypok, a tu nagle ŁUP w szybę. WTF? Jakiś idiota rzuca w okna? Wyglądam, nikogo, ale na brzegu parapetu siedzi przycupnięty mały ptaszek, nie wiem co to za gatunek, wielkości wróbla, nawet nie, może mała jaskółka. Spadnie cholera, nawet nie mam go jak trzymać w domu bo koty by go zjadły. Otworzyłam okno i z koszulką co miałam pod ręką zbliżam
xandra - Ło kurde co się właśnie odwaliło, wstałam, usiadłam przy kompie, przeglądam ...

źródło: comment_c6rgjlo78LriB9xd260nlatTT88FTbgI.jpg

Pobierz
Xandra, geniusz zbrodni! Byłam odwiedzić jedną taką znajomą, bo babcia mnie prosiła, żebym jej coś zaniosła (wiadomo, wiatr i śnieg to ja muszę zapierniczać). I taki oto dialog:
- Xandrusia, ale ty to się znasz na tych komputerach, to weź mi zobacz co tak wolno działa. Napijesz się czegoś?
- Eee. No dobrze. Herbatę poproszę - siadam, a tam komp sprzed 10 lat, Vista na pokładzie, faktycznie chodzi jak... no jak komp
xandra - Xandra, geniusz zbrodni! Byłam odwiedzić jedną taką znajomą, bo babcia mnie ...

źródło: comment_8RlbzP5ZeUc6WtdMNRE4dmt0FmuZCfMM.jpg

Pobierz
Od kiedy nie jeżdżę po alkoholu. Można powiedzieć głupia ma szczęście, a pijana jeszcze większe. To było jakieś 7-8 lat temu. Akcja dzieje się w Sosnowcu, do koleżanki, którą chciałam odwiedzić miałam 6 kilometów wsiadam więc na rower i jazda. Zajechałam, (osiedle Środula), ale kumpela wpadła na genialny pomysł, żeby napić się piwa bo gorąco. Kupiłyśmy jedno na spółę, poszłyśmy na ławkę (oczywiście siedziałyśmy na oparciu).

Motyw 1. Biorę ostatniego łyka -
xandra - Od kiedy nie jeżdżę po alkoholu. Można powiedzieć głupia ma szczęście, a pij...

źródło: comment_aIw7efuJAEib51KYP74mhbuuZAMxAeT0.jpg

Pobierz
@xandra jeżdżenie po alkoholu to patologia. Raz kolega nas odwozil i nie przyznał się że pił duzo dzień wcześniej rano a nie bylo widać po nim. Efekt? Jedna miliardowa szczęścia że wpadliśmy do rowu na dachu, a nie czołowalismy z samochodem z na przeciwka, czy drzewem przy drodze. Było #!$%@? za blisko. Potem ja do szpitala, różowy i kolega zostali zeznawać, jemu odebrano prawko, sprawa sądowa.. A mogło skończyć się o wiele
Dawno temu jak byłam zapisana w Urzędzie bez Pracy dostałam ofertę, praca w lombardzie. Wiecie, taka, że nie można odmówić, zapisane wszytko. Więc poszłam, ok, niech pani przyjdzie we wtorek. Poszłam, a zimno było cholernie. Przychodzę do tego lombardu, a koleś nie chce ze mną rozmawiać w ogóle. Mówię, że byłam umówiona i uj, nie i już. Ale ja mam skierowanie. Wont!
O ty uju. Włączyłam nagrywanie w tel i czemu #!$%@?
Jeszcze tylko #!$%@? i wakacje! Ehhh kiedyś nie było większych problemów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pamiętam jedne wakacje. Spędzałam je pod koniec lat 90tych w Janowie pod Częstochową. Trochę nudna miejscówka, ale w pobliżu był Złoty Potok, Olsztyn i ogólnie Jura Krakowsko-Częstochowska. Fajnie było przez pierwszy tydzień, potem okazało się, że mam tam zostać do sierpnia. Nuda. Mieszkaliśmy w takich domkach letniskowych, w sumie fajnych, tuż obok lasu,
xandra - Jeszcze tylko #!$%@? i wakacje! Ehhh kiedyś nie było większych problemów ( ͡...

źródło: comment_r8DPytBbXaTNUWyTOUmCeuJh1XMkK0N0.jpg

Pobierz
Przypomniało mi się jak kiedyś do tramwaju wsiedli łebki takie po 14-15 lat (czyli kwiat wypoku :) i słuchają jakiegoś hip hipa na głośniku przenośnym podłączonym kablem z komórką. Ale... dioda parowania (jak sadziłam) miga. Osz wy. Sprawdzam, jest BT, no to jedziem z Oxygene 7 Jarre'a xD Co to się działo, jaka panika, resetują telefon, ludzie w śmiech, pół wagonu, niestety więcej nie widziałam, bo musiałam wysiąść.

#przygodyxandry
@xandra: tez tak kiedys w akademiku zrobilem. Szukalem swojego glosnika bluetooth, ale telefon wykryl mi glosnik ziomkow z kilku pokojow obok (2-3 max). Niestety nie popisalem sie i wlaczylem "popek - dirty diana"

Byla jakos 9-10 rano, chyba niedziela, dobrze zaczac dzien od takiej nutki. Ale kisnelismy z ziomkiem z pokoju, hehehe wariaty poza kontrolo.