Aktywne Wpisy
artyom07 0
Czemu w Polsce jest pozwolenie na blokowanie Ukraińskich towarów i tranzytu? Gdzie w tym kraju jest policja i służby? SBU ma namiary na blokujących i oni zostaną rozliczeni za to.
Na zdjęciu ziarno wysypane przez Polaków w Ukraińskim Dorohusku. To jest w Ukrainie wielki grzech zrobić coś takiego jak wyrzucić chleb lub zboże.
Na zdjęciu ziarno wysypane przez Polaków w Ukraińskim Dorohusku. To jest w Ukrainie wielki grzech zrobić coś takiego jak wyrzucić chleb lub zboże.
chwilowypaczelok +26
Test wieku: jeśli to pamiętasz to masz więcej niż 30 lat
Motyw 1. Biorę ostatniego łyka - sruu - pojawia się policjant ze strażnikiem miejskim - wiadomo do nas.
- Panie tu tak piją sobie (oczywiście zlazłyśmy i usiadły normalnie).
- Tak, bo gorąco, tam co prawda knajpa jest, ale same menele są, niebezpiecznie...
- Dokumenciki proszę - spisali nas i... poszli sobie. Może to nasz urok osobisty, a może mieli dobry dzień, nie dostałam mandatu za picie w miejscu publicznym.
Motyw 2. Idziemy (prowadziłam rower) do innej kumpeli kawałek dalej. Tam wiadomo kolejne piwko, a nawet winko jakieś domowe, zrobiło się ciemno, czas do domu.
- Siedź Anka, rano pojedziesz,
- Nnnnieee, ddddaamm ssspopie raddęee, o! Tu jest rower, użyję go, by pojechać do domu mego! Tsss! - Co prawda były protesty, ale się uparłam, no i zaczęło się w miarę dobrze. Jechało się całkiem miękko tyle, że droga mi się popierdzieliła. I zamiast jechać chodnikiem wybrałam ulicę.
Motyw 3. Niemal tragiczny, wyjechałam na zjazd z mostu ale trochę mną rzucało, w pewny momencie otarłam się kierownicą o barierkę... iiiiii... kierownica odwróciła się o 180 stopni prawie, nie przewróciłam się, dalej jechałam, tyle, że ściągało mnie na prawo... Opanowanie tego (hamulce w innych miejscach, działają odwrotnie) chwilę mi zajęło. Zatrzymałam się, ochłonęłam i perwszym odruchem był powrót na chodnik, przecież tu mnie coś rozjedzie.
Motyw 4 Jadę ulicą, bez świateł (same odblaski a po prawej suka sobie stoi), a ja jak gdyby nigdy nic i macham ręką sygnalizując skręt i wjechałam na osiedle, usiadłam na ławce i szukam telefonu w plecaku. Nie no nie dam rady dalej jechać, ręką trochę obdarta, wezwę taryfę, jakoś ten rower mi zpakują albo co... Uj wielki jak szelki, telefon rozładowany. Zapaliłam fajka, zresztą ostatniego... No nic laska, dasz radę, to parę kilometrów, przetrzeźwiałaś trochę, pojedziesz zadupiami lekko, nie zgarnie cie policja...
Motyw 5 Pojechałam zadupiami lekko tzn na dole droga z chodnikiem nawet a ja na wzgórzu ścieżkami wydeptanymi, mądre to było niesamowicie. Ale dałam radę, dojechałam do torów tramwajowych przy rondzie sieleckim, przejechałam ulicę, wjeżdżam na tory i mój umysł po prawej stronie przejścia zarejestrował kolejny stojący sobie jak gdyby nigdy nic radiowóz, wprost przed przejściem... Dokonałam błyskawicznego abordarzu z rowera i przejście pokonałam prowadząc go i modląc się, żeby się nie #!$%@?ć...
Nic. nie ruszyli za mną, zresztą mogłabym im tam pitnąć w uluczki, ale nawet o tym wtedy nie pomyślałam. Zjechałam z górki dojechałam do centrum... i NIC, kompletnie nic nie pamiętam jak wróciłam z centrum do domu. Jaką drogą, ulicą, chodnikiem... NIC.
Od tamtej pory nie jeżdżę po alkoholu, choćby nie wiem co. Mogli mnie zgarnąć 3x, mogłam się zabić ze 2, a kto wie może i 3 razy... Przestrzegam też innych.
To nie jest pasta. To #przygodyxandry a tu orientacyjna trasa jaką przebyłam. https://www.google.pl/maps/dir/50.2917325,19.099136/50.2948639,19.1791677/@50.2867001,19.1469859,18.08z/data=!4m2!4m1!3e1
Motyw 3 jest 2x
#rower #pijzwykopem #takaprawda
@xandra: Sprawdź jak pisze się to słówko i co oznacza;)
Wykopowa sekcja #grammarnazi pozdrawia;)