Czarnobylskie ciekawostki.

Wiedzieliście, że słynny basen w opuszczonym mieście funkcjonował do 1998 roku? Utrzymywany był w tym czasie przez organizację nazwaną "Kompleksem", która była pierwszą administracją powołaną do zarządzania nowoutworzoną Czarnobylską Strefą Zamkniętą. Pracownicy tejże organizacji zajmowali budynek urzędu miasta znajdujący się obok hotelu "Polesie" w centrum Prypeci a basen "Lazurowy" udostępniany był ich pracownikom ze względu na szkodliwe warunki pracy.

Załączone nagranie pochodzi z 29 września 1990 roku a więc zostało
Sweet-Jesus - Czarnobylskie ciekawostki.

Wiedzieliście, że słynny basen w opuszczo...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sixsixsix_: Legalnie to tylko korzystając z ofert firm zajmujących się organizowaniem takiej wyprawy. Zawsze możesz się dogadać aby przygotowali wyjazd tylko dla Waszej dwójki ale to mocno podbije cenę.
  • Odpowiedz
Pamiętam taką sytuację z wyjazdu do Prypeci. Wracaliśmy z kumplem z kąpieli w zatoczce na rzece Prypeć. Zapadł już zmrok, ale wciąż było bardzo gorąco. Idąc w kierunku naszej „kwatery” (mieszkania w opuszczonym bloku) zobaczyliśmy na drodze trzy cienie, które szybko schowały się w krzaki. Myśleliśmy, że to policjanci, ale okazali się trójką stalkerów, którzy ruszali na eksplorację okolicznych wiosek. Wymieniliśmy kilka zdań po ukraińsku i każdy poszedł w swoim kierunku.

Kilkaset metrów dalej w zaroślach pojawił się kolejny cień. Kumpel poświecił w jego kierunku, co było chyba błędem, bo od razu zdradziło naszą pozycję. To był jakiś starszy człowiek, który nawet nie drgnął, kiedy snop światła go oślepił. Dziwne to było. Zachował się prawie jak zombie, ale na szczęście nie ruszył w naszym kierunku, więc z gęsią skórką ruszyliśmy dalej.

Kiedy doszliśmy do naszego bloku zobaczyliśmy, że ktoś po nim grasował – widzieliśmy snopy światła przez okna. Policjanci? Inni stalkerzy? Ruszyliśmy na górę, gdzie były nasze rzeczy, bo przecież nie mogliśmy pozwolić, aby nam je zabrali. Wziąłem nawet metalowy pręt do obrony. Na szczęście się nie przydał, bo na górze spotkaliśmy czwórkę stalkerów, którzy poczęstowali nas 30-letnimi konfiturami i później pokazali studzienkę, skąd można czerpać wodę.

Właśnie
karolkopanko - Pamiętam taką sytuację z wyjazdu do Prypeci. Wracaliśmy z kumplem z ką...

źródło: comment_1627379388oM68ybBAxnmoibF24V2LH1.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Drugi raz byłem w Czarnobylu, drugi raz wyszło super. Tym razem udało się wejść do elektrowni, zobaczyć sterownie bloku 4, wejść na płytę reaktora nr.3.
Wspiąć się na oko Moskwy. I zobaczyć kilka nowych miejscówek, które nie były tak istotne przed premierą serialu hbo, jak np mieszkanie Diatlowa, czy Chodemczuka. Nie udało sie wejść na basen, podobno jest tam zamontowana fotokomórka, wszystkie budynki przy placu centralnym zrobiły się mocno przypałowe, głównie za
Korfanty39 - Drugi raz byłem w Czarnobylu, drugi raz wyszło super. Tym razem udało si...

źródło: comment_16235003403qFQHOJwHCbaDSbdnNbrhF.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wykolejony: generalnie nie możesz tam wjechać sam, bo to strefa wojskowa, obowiązują przepustki, punkty kontrolne, musisz być pod opieką pracownika Strefy. ja jechałam z biurem, trzy razy. warto było za każdym :)
@daloma: prokrastynacja jest do d--y :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Gdzie polecacie wybrać wycieczkę do #czarnobyl ? Znacie jakieś sprawdzone biuro z przewodnikami? Chciałbym spędzić tam kilka dni. Jak się mają koszta mniej więcej? #urbex #prypec
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach