@Aeterna: Nie znam się na tym, ale widzę że w tym skompresowanym do 128 ucięte są bardzo wysokie częstotliwości głównie na początku i końcu utworu, przy czym nie wiem czy to kwestia samego 120 kbps czy kompresowania skompresowanego pliku.
  • Odpowiedz
Mam problem z uprawieniami w laptopie. Pobrałem nowy pakiet office, coś zacząłem grzebać żeby nowa wersja worda była domyślnie wybierana i nagle pojawiły się problemy, że nie mam dostępu do plików worda i nie tylko. Wejdę w ustawienia danego pliku i mam z automatu wyłączone wszystkie uprawnienia. Problem w tym, że nie wiem gdzie zmienić to dla wszystkich plików a nie tylko dla jednego. Konto ma administratora.
Nic w uprawnieniach nie grzebałem
@jenkins123: Możesz sprawdzić Rustdesk który można (nie trzeba) samemu hostować.
Chociaż nie wiem jak Rustdesk dzisiaj sobie radzi z UAC (kontrolą konta użytkownika).

Jeżeli szybkość płynność obrazu jest ważna, to widziałem że polecają Parsec, choć wymaga sprzętowego kodowania/dekodowania H264 i ma ograniczone możliwości wsparcia innych urządzeń (pomyślane jest pod klawiaturę, mysz, kontroler).
  • Odpowiedz
Google photo.

Wpisujesz "imię żony w niebieskiej sukience w hiszpanii" i znajduje. O ile twoja żona była w hiszpanii w niebieskiej sukience.
  • Odpowiedz
@zastanawiamsie: ale z tego co widzę jest to tylko opcja wyświetlenia dwóch napisów jednocześnie?

idealnym rozwiązaniem byłby klon właśnie Language Reactor albo Easysubs, gdzie w obu tych wtyczkach najeżdżam po prostu na dane słowo i wyświetla mi się tłumaczenie + opcjonalnie drugie napisy niżej (funkcja autopauzy jest genialna)

z tego co widzę obie wtyczki działają dla Netflixa i YouTube, przydałoby mi się coś takiego jeszcze dla plików video odtwarzanych z dysku:
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pol-scot: jak na PC i do samej edycji exif to korzystałem kiedyś z analogexif, ale to głównie dlatego że open source. Pewnie jest coś lepszego/prostszego w obsłudze
  • Odpowiedz
@JoeBlade: Jak ktoś nie wie nawet gdzie znaleźć wpisy autorun w rejestrze, a jest ich parę, to lepiej niech się regedita nie tyka bo tylko sobie szkodę zrobi. Sysinternals Autoruns i tyle, znajdzie wszystkie miejsca za ciebie i nie dokona permanentnych zmian w rejestrze.
  • Odpowiedz
@sberatel: no własnie zrezygnowałem i usunałem zdjecia z google photos bo google ciagle chcialo bym miejsce dokupił. Mam tego ze 100GB na dysku lokalnym, backup z telefonu robi sie automatycznie po sambie na dysk komputera, teraz chcialbym to ładnie uporządkowac, ale jakims automatem bo jest tego zbyt wiele
  • Odpowiedz
@xdTM: @Assiduus: Dziś spróbowałem jeszcze raz Genymotion + Oracle VM VirtualBox, ale dość, że strasznie długo się to wszystko odpala to jeszcze co chwila crashowało - dałem sobie spokój.

Na reddicie ktoś polecił MSI App Player (działa jakoś w oparciu o Hyper-V) - trochę się instalowało i mimo, że podczas instalacji widziałem "MSI x Bluestacks" to niby ten ktoś pisał, że jest pozbawione wszelkiego Bloatware i innego syfu. Uruchamia się
  • Odpowiedz
@xdTM: Hm trochę za dużo zabawy z tym wszystkim. Musiałbym w pewnym sensie specjalnie instalować osobny system tylko po to, aby sporadycznie odpalić dwie aplikacje.

Scrcpy Plus też jest jakimś rozwiązaniem, tylko trzeba by było się łączyć z telefonem i mieć telefon przy sobie. MSI App Player czy LDPlayer jest o tyle wygodne, że tylko odpalam, minuta i od razu mogę działać.
  • Odpowiedz
@DoudouPetit: Czasami tak jest.
Jeśli reszta wygląda dobrze, komputer dział normalnie, to nie ma się czym przejmować.
Ja miałem na starej płycie głównej temperaturę ujemną.
  • Odpowiedz
@DoudouPetit: zrób sobie przysługę i albo użyj HWInfo albo jak ma być OSS LibreHardwareMon. Ten nie jest za bardzo aktualizowany i może pokazywać głupoty. No poza tym może być tak że układ od mierzenia temperatury na płycie jest np 4 kanałowy i ma 3 termopary podłączone. I ta 1 goła będzie ukryta w sofcie od producenta płyty a w generycznym ją widać i oczywiście będzie pokazywać jakąś losową wartość.
  • Odpowiedz
Hej! Szukam jakiejś aplikacji do pisania dziennika/pamiętnika. Chciałbym dokumentować swoje postępy w nauce, treningach itp. Ma to być dla mnie jeden z czynników, dzięki którym pokonam prokrastynacje. Wiem, że są różne sposoby na to, ale chciałbym wypróbować ten. Może codzienne uzupełnianie dziennika zwiększy moją motywację do wprowadzania małych nawyków, które zaowocują w przyszłości.

Wiem, że mogę wykorzystać zwykły zeszyt i długopis... Jednak szukam jakiegoś programu pod win albo androida (może jest coś
@locket: zależy, czego konkretnie szukasz. Notion wygląda ciekawie, ja używam Daylio, są też inne opcje... może po prostu przejrzyj google play store czy skąd tam bierzesz aplikacje i wpisz sobie "journal" albo "diary" czy coś. Pokombinuj - każdemu przypadnie do gustu coś innego.
  • Odpowiedz
@Poison_ivy00: Mam firmę, która się tym zajmuje zawodowo. Jest możliwość jak najbardziej, pytanie jak długie jest to nagranie? Przy trudnych dźwiękach zazwyczaj 12zł netto za minutę nagrania.
  • Odpowiedz