Spowodowane przez nich straty porównywano z grabieżą dokonaną przez hitlerowców. W Brazylii powołano w ich sprawie komisję śledczą. Przez 20 lat szajka ogałacała Polskę z najcenniejszych dzieł sztuki. Przez ich ręce przeszło 16 ton złota, a skonfiskowano im 250 mln złotych.
W tle sprawy współpraca dwójki przestępców z MSW i szpiegostwo:
(...) W 1951 r. przystąpiłem do nielegalnego handlu i przemytu na wyraźne polecenie






















Komentarz usunięty przez autora Wpisu