Mam lekką bekę z tego, że Sir Roger Penrose zmarnował czas na swoje obliczenia, a i tak nic z nich nie wynika. Jeżeli mam rację (a wydaje mi się, że mam, bo gry liczbowe mają to do siebie, że w końcu musi paść w nich wygrana) to ilość powtórzeń nie ma tu nic do rzeczy, skoro wszyscy zgodnie twierdzą, że przed Wielkim Wybuchem nie było czasu to i fakt, za którym razem
tojestmultikonto - Mam lekką bekę z tego, że Sir Roger Penrose zmarnował czas na swoj...

źródło: comment_S33P20WiVTlavyYmhT5U9xMHAUJcd0pi.jpg

Pobierz
@tojestmultikonto: pytanie czy jest to nieskończoność policzalna, czy niepoliczalna. Przy niepoliczalnej, wynik może nigdy nie paść.
Trzeba by wiedzieć czy wszechświat, jego stałe, są liniowe, czy nie. Z tego co wiemy nie są liniowe, więc masz styczność z nieskończonością policzalną.
@tojestmultikonto: oczywiście przy założeniu że 'wyniki' losowania są określone nieskończonością policzalną. Jeżeli nie są... To nie musiałby się wylosować tak jak jest... nigdy. Mnie bardziej ciekawi co działo się przed 10^-42s. być może jest tak, że nie było chwili 0.
Mireczki mam takie oto zadanie z prawdopodobienstwa:

Sasiad ma 2 zwierzeta, koty albo psy. Zakladajac, ze gatunek zwierzecia jest jak rzut moneta, najbardziej prawdopodobne jest, ze sasiad ma jednego kota, jednego psa, z prawdopodobienestwem 1/2. Pozostale mozliwosci to 2 koty albo dwa psy z prawdopodobienstwem 1/4

1.Przypuscmy, ze pytam go czy ma jakies koty, mowi, ze tak. Jakie jest prawdopodobienstwo, ze jednym ze zwierzat jest pies?
2. Przypuscmy, ze widzialem, ze jednym
#przypadek #prawdopodobienstwo #nauka #fizyka #matematyka #logika

Zauważyłem, że wielu wybitnych naukowców nie rozróżnia przypadku od prawdopodobieństwa jak gdyby sami nie rozumieli tematu, o którym opowiadają.

Prawdopodobieństwa to skończone zbiory możliwości (te dwa kółka u góry na moim obrazku), natomiast przypadek to zdarzenie czysto losowe, którego nie ograniczają ramy żadnego zbioru możliwości (luźno rozrzucone cyfry u dołu obrazka), ilość możliwych przypadków też nie jest w żadnym zakresie ograniczona. Czy zatem naszym światem rządzi
tojestmultikonto - #przypadek #prawdopodobienstwo #nauka #fizyka #matematyka #logika
...

źródło: comment_fgTT5ExaJ3Fr7GorHNRTi0N15xE1BIV1.jpg

Pobierz
Prawdopodobieństwa to skończone zbiory możliwości


@tojestmultikonto: No tak nie do końca, możemy określić przestrzeń probabilistyczną na np. odcinku [0,1] z przestrzenią zdarzeń jako zbiory Borelowskie na tym odcinku i funkcją prawdopobieństwa jako miarę lebesgue na tym zbiorze i zapewniam Cię, że zbiór ten nie jest skończony. :)
@tojestmultikonto: zauważyłem, że wykładowcy sami wprowadzają chaos używając słowa przypadek jako określenia każdej z liczb danego zbioru i przypadku jako zdarzenia losowego nie mającego nic wspólnego z prawdopodobieństwem, więc i nie będącego częścią żadnego ze zbiorów prawdopodobnych możliwości tylko czegoś spoza. każdy ze zbiorów można też określić jako przypadek ale taka nomenklatura jest myląca i prowadzi do niezrozumienia.
@GODLOORD: Jezeli chodzi Ci o prawdopodobienstwo rozdania w krorym masz na rece startowej dowolnego asa z dowolna inna karta a na flopie ukazuja sie 3 asy to prawdopodobienstwo takiej sytuacji to raz na 34614 rak, o ile wszystko dobrze policzylem i dobrze zrobumialem twoj problem
Często mówi się, że w sporcie wygrywa ten, kto popełni mniej błędów.
Co by było gdyby, teoretycznie oczywiście, w takim meczu piłki nożnej piłkarze zagraliby idealnie i każdy byłby w możliwie najwyższej formie? Nie popełniając żadnego błędu w swojej grze. Czy skończyłoby się na 0-0 czy ile?
Albo w innym sporcie jak siatkówka, tenis, snooker, curling czy dart czy co tam jeszcze...
#sport #rozkminy #prawdopodobienstwo #pytanie
@mikronick: Okej.
F to pewne (dowolne) sigma-ciało.
R+ to liczby rzeczywiste dodatnie.

Sigma-ciało ze względu na swoją definicję daje ci taki „zbiór zdarzeń”, których prawdopodobieństwo jest określone.
Na przykład: Zdarzeniami elementarnymi (omegą) niech będzie zbiór złożony z dwóch zdarzeń:
1) wypadł orzeł (ozn. O)
2) wypadła reszka (ozn. R).
Czyli Omega = {O,R}

Weźmy teraz rodzinę wszystkich podzbiorów omegi (zbiór pusty, {O}, {R}, {O,R}). Jest ona sigma-ciałem (dowód tego faktu przeprowadzamy
@dziekuje: ale ja chciałbym mieć coś niezależnego od serwisu (więc tagi odpadają). I chciałbym mieć to dostosowane do siebie samego. Powiedzmy wchodzę na onet.pl i nie chcę nawet widzieć linków do "pani chodakowska wyszła dziś z psem", za to bym chętnie zobaczył i kliknął link "michał białek wciągnął dwa rogale". Gdybyśmy mieli możliwość filtrowania "swojego" internetu w ten sposób, zaoszczędziło by nam to czasu i nerwów.

Oslo, gdyby liczyć entropię każdego
@zielonk4: Czyli to ma działać globalnie. Ciężka sprawa, mało optymalna i abstrakcyjna, bo wtyczka musiałaby sprawdzać całą zawartość stron, linków itd, później to odfiltrowywać w taki sposób żeby zachować strukturę strony. Dla każdej strony musiałyby być inne parametry i żeby to jeszcze chodziła w miarę szybko... Ja bym temat odpuścił z dwóch powodów:

1. Web scraping/spidering itd jest nielegalny
2. Są lepsze technologie.

Ja raczej zamiast filtrować zawartość po prostu zrobiłbym
#matematyka #prawdopodobienstwo #ankieta #lotto

Założenie jest takie, że codziennie:
-idę w nocy przez park
-kupuję 1 zakład Lotto

Załóżmy w ciągu najbliższych 10 lat powtarzam ten schemat, no i tu pojawia się moje pytanie - na co mam większe szanse - że ktoś mnie napadnie, obezwładni i wyrucha w dupę czy jednak że wygram miliony w Lotto?

Na co mam większe szanse?

  • Wyruchają cię w dupe i tyle 93.5% (86)
  • Masz większe szanse wygrać w Lotto 6.5% (6)

Oddanych głosów: 92

@dzangyl: wszystkich możliwych kombinacji jest (8*7/2) * (6*5/2)*(4*3/2)*(2*1/2) / (4*3*2*1)=105, lub jak kto woli po prostu pierwszemu wybieramy przeciwnika na 7 sposobów, kolejnemu nie wybranemu na 5 a jeszcze jednemu na 3, iloczyn 105.

Kombinacji które spełniają Twój warunek jest dokładnie 6, każdy ESP musi walczyć z jednym z trzech możliwych przeciwników ITA/GER