#pracbaca #zycie #przemyslenia
Jaka siła steruje tym, że mamy odpowiednią ilość np strażaków, pielęgniarek, ratowników w społeczeństwie by moglo funkcjonować na codzień

Przecież te osoby mogą w każdej chwili rzucić papiery bo ryzykują zdrowiem/życiem a zarabiaja strasznie mało, są przepracowani itp co ich przetrzymuje przed przejściem do sektora prywatnego

Skąd sie bierze to, że odpowiednia ilość osób stwierdza w swoim życiu, że chce zostać ratownikiem medycznym
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ale mnie #!$%@?.
W szpitalu mamy własny transport do odwozu/przewozu pacjentów.
Mam pacjenta, u którego podejrzewam świeży udar, dzwonię o 16:40 kiedy mogą przewieźć mi pacjenta. Odpowiedź o 17. Okey - to akurat pobranie krwi na badania, TK głowy, ustalenie kontaktu z dyżurnym neurologii w najbliższym szpitalu. Takiego pacjenta trzeba przewieźć do podania aktylizy w okienku udarowym, w innym wypadku lek nie pomoże i tyko zaszkodzi, liczy się więc wtedy CZAS.
17:20 - nie ma, ponowny telefon - no już jadą, do 5 minut będą(bazę mają zaraz obok szpitala(. O 17:40 dzwonię po transport międzyszpitalny z NFZ i przyjeżdżają w ciągu 5 minut. Jednocześnie są tamci - co się okazało. Mieli zmianę o 17:30(jeszcze zmiennik się spóźnił o 5 minut) i nie chciało się jechać poprzednikowi, bo by nie wyrobił się z powrotem do 17:30.
Pal licho to - mógł powiedzieć, że nie wyrobi się z transportem i nie będzie o tej 17, ani drugi raz nie kłamać, machnąłbym ręką i załatwiał transport szpitalny. On leciał w #!$%@? przez ponad pół godziny kosztem zdrowia pacjenta w sytuacji mając na wszystko wywalone.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): @Wjolka Pogotowie ratunkowe nie realizuje transportów. Mamy umowę z Falckiem, ale z założenia z naszym transportem szybciej i łatwiej się dogadać i jak mam pacjenta, który ma jechać na CITO, a oni są na bazie obok, to wolałem po nich załatwić i mieć sprawę pewną i rozwiązaną, a przynajmniej tak założyłem

  • Odpowiedz
Uwaga! #rozdajo #pokazmorde #pracbaca #mechanikasamochodowa #motoryzacja
Drodzy koledzy i koleżanki dzisiaj są u mnie do wygrania dwa akumulatory jeden wysyłkowo na mój koszt drugi z odbiorem i montażem u mnie pod firmą na Piotra Stachiewicza 9 #krakow więc jeśli jesteś z Krakowa to masz dużą szansę. Żeby wciąć udział wystarczy dać mi plusika i wpisać w komentarzu jakie się ma
stolek_krk - Uwaga! #rozdajo #pokazmorde #pracbaca #mechanikasamochodowa #motoryzacja...

źródło: comment_1606284241L7jKS8kxlu07WuxEACsJp4.jpg

Pobierz
  • 674
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Czuję się jakbym żył w jakimś dniu świra od paru lat, a jeszcze nie skończyłem do końca studiów - jakie wy macie odczucia?

Cały tydzień siedzę pracując przed komputerem i już mam po prostu dość. Zarabiając jakieś 5.5k~ w dużym mieście wojewódzkim, myśląc o odkładaniu i chcąc wreszcie mieszkać w kawalerce zostaje tyle co nic (po wszystkich innych rzeczach, spożywka, ciuchy od czasu do czasu, inne wyjścia). Pracuję od końca 1 roku studiów i myślałem, że będę trochę w lepszej sytuacji za parę lat. Nawet zakładając, że chciałbym gdzieś pojechać na urlop za miesiąc lub dwa, to musiałbym to chyba finansować z oszczędności xD Za swoją obecną pracą niezbyt przepadam, ale w dobie covidowej liczba możliwości się trochę zmniejszyła.

Jeszcze jakiś czas temu byłem w związku, miałem dużo znajomych, teraz coraz więcej osób się rozchodzi w swoją stronę i o ten kontakt ciężko. Ciężko nawet o jakichś nowych znajomych. Z domu wychodzę, siłownia od paru dobrych lat, wyglądam dobrze, ale nie daje mi to większej satysfakcji. W sytuacji kiedy po pracy zostają ci pojedyncze godziny trudno jest się nawet zebrać do innych rzeczy. Z czasem czuję, że mam na wszystko coraz mniejszą ochotę, ale niezbyt wiem co mam zrobić.
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Maly_Jasio: @monarchy88: Pewnie kolejny, który chodzi co drugi dzień na śniadania do kafejek, pije codziennie sojowe latte ze starbucksa i narzeka, że mu nie starcza do końca miesiąca. Nawet niech wynajęcie kawalerki w jakiejś średniej lokalizacji to całkowity koszt około 2kafli, to mu zostaje kolejne 2k na resztę miesiąca, do tego ma zniżki studenckie..


Ja rozumiem, że Polska to nie zachód i tygodniówka nie wystarczy na pokrycie
  • Odpowiedz
Mirki jest sytuacja. Kolega z #pracbaca lada dzień jedzie na urlop z rodziną do Niemiec. Wraca 10 sierpnia do biura. Ja wróciłem już ze zdalnego. Z różową zaplanowaliśmy wczasy w Grecji na początku września.
Nie wiem co robić. Boję się, że kolega przywiezie z Niemiec #koronawirus i jak on pójdzie na #kwarantanna, to ja też i wyjazd do Grecji ch..j strzeli ( ͡° ʖ
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 24
Mircy pijcie ze mną kompot. We wtorek złożyłem wypowiedzenie, w środę dostałem propozycję żeby zostać, dzisiaj odmówiłem i podpisałem papiery w nowej firmie. Kryzys, pandemia, strachy i paniki a ja zmieniam pracę za dobry hajs i idę ku nieznanemu. Dajcie kilka tych tam plusów na odwagę i żeby się wiodło.
#pracbaca #epidemia #kryzys #
koters - Mircy pijcie ze mną kompot. We wtorek złożyłem wypowiedzenie, w środę dostał...

źródło: comment_1588278849yj6RkXyKxPOgJfgMHztEVy.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

to bourbon a nazwy whisky i whiskey są poprawne i czyta się je tak samo.


@malibu99: Zawsze myślałem że whisky to szkocka, a whiskey to produkty zza wielkiej wody czyli wszelkiej maści burbony itp.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Szef nam każe brać urlop wypoczynkowy, bo nie produkujemy przez np 1 dzien w tygodniu.
Nie powinniśmy mieć postojowego?
#pracbaca
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@paw4da: tak chodziłem do roboty ale już w międzyczasie szukałem następnej bo wiedziałem co się będzie działo no po prostu mobbing był #!$%@? na 500 procent
  • Odpowiedz
10 najlepszych zawodów w 2020
Lista #!$%@? related:

HR Generalist
Product Manager
Asset Manager
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#emigracja #holandia #pracbaca #pracaspawaczamnieprzeistacza

Tak działa wolny rynek! Kiedy młodzi nieudacznicy którzy pukali po #korposwiat na darmowe staże w nadziei że pewnego dnia będą kimś porobili gównokursy w nadziei że pewnego dnia będą kimś ale na razie ponabijają expa za darmo.

- tylko w zeszłym roku na swoją #ofertapracy dla magowca za dość dobre siano dostawałem na każde cv gościa
suqmadiq2ama - #emigracja #holandia #pracbaca #pracaspawaczamnieprzeistacza 


Tak dz...

źródło: comment_1581608576I2XnZRNVBBMqtxkFKp60Ah.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

10 najlepszych zawodów w 2020

Lista #!$%@? related:

HR Generalist

Product Manager

Asset Manager
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Badmadafakaa: Ostatnio coraz częściej widzę "kierownik projektu" zamiast Product Manager, więc może innych też zaczyna to śmieszyć. Z kolei e-commerce manager czy key account manager to bardzo konkretne stanowiska, a że nazwane po angielsku... ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
To co teraz napiszę może byłoby śmieszne, jakby było tylko pastą na wykopie. Ale #!$%@? nie jest.

Od kilku miesięcy jestem typowym drobnym polskim przedsiębiorcą, wynajmuję kilka metrów kwadratowych w PRLowskim budyneczku i śmie nazywać się biznesmenem. A co naturalne w tej sytuacji sporadycznie wpadają do mnie kumple z jakimś alko, a z miesiąc temu z dwoma typowymi Mirkami mieliśmy wyjątkowy wieczór - kubełek z KFC, bateria najostrzejszych sosów jakie mieliśmy w domach, browary i łupanie w SpaceTeam ;) Ten wieczór niespodziewanie stał się zaczątkiem serii niefortunnych zdarzeń.

Wchodzę dzisiaj do biura i mówię do siebie - no #!$%@?, #!$%@?. I to tak zwyczajnie, powszednio. #!$%@? gównem. Była 7ma rano więc stwierdziłem że dopóki nie wypiję kawy to mogę po pas w gnoju siedzieć a nic nie mam zamiaru z tym zrobić. Czarna najważniejsza. Potem wyjechałem coś zawieźć na miasto, sztrucla oddać na warsztat, z chaty wziąłem rower i wróciłem do roboty. Wchodzę do biura i tak jak wcześniej - zwyczajnie i powszednio. #!$%@?. Otwieram podręcznik na takie sytuacje, pierwszy krok wskazany przez autora - sprawdź podeszwę. Rzeczywiście, CSI Marcin stwierdza jakieś ślady obcych substancji. Przejechałem podeszwą parę razy po trawie i pochlapałem w kałuży przed biurem aż stopień czystości uznałem za zadowalający. No ale wchodzę do biura a tam dalej #!$%@?. Zwyczajnie i powszednio. Gównem.
Drugim krokiem było namierzenie źródła zapachu. Obwąchałem całe biuro i epicentrum tego wrzoda na dupie zlokalizowałem pod biurkiem. NO TAK!!! - pomyślałem. Wniosłem jakieś dziadostwo pod podeszwą i się rozniosło mikrocząsteczkami na podłodze pod biurkiem, czyli tam gdzie spędzam 90% czasu. No trudno, zmywam podłogę.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach