Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ale mnie #!$%@?.
W szpitalu mamy własny transport do odwozu/przewozu pacjentów.
Mam pacjenta, u którego podejrzewam świeży udar, dzwonię o 16:40 kiedy mogą przewieźć mi pacjenta. Odpowiedź o 17. Okey - to akurat pobranie krwi na badania, TK głowy, ustalenie kontaktu z dyżurnym neurologii w najbliższym szpitalu. Takiego pacjenta trzeba przewieźć do podania aktylizy w okienku udarowym, w innym wypadku lek nie pomoże i tyko zaszkodzi, liczy się więc wtedy CZAS.
17:20 - nie ma, ponowny telefon - no już jadą, do 5 minut będą(bazę mają zaraz obok szpitala(. O 17:40 dzwonię po transport międzyszpitalny z NFZ i przyjeżdżają w ciągu 5 minut. Jednocześnie są tamci - co się okazało. Mieli zmianę o 17:30(jeszcze zmiennik się spóźnił o 5 minut) i nie chciało się jechać poprzednikowi, bo by nie wyrobił się z powrotem do 17:30.
Pal licho to - mógł powiedzieć, że nie wyrobi się z transportem i nie będzie o tej 17, ani drugi raz nie kłamać, machnąłbym ręką i załatwiał transport szpitalny. On leciał w #!$%@? przez ponad pół godziny kosztem zdrowia pacjenta w sytuacji mając na wszystko wywalone.
Jutro z rana idę do szefowej to zgłosić
#pracbaca #medycyna #lekarz #ratownictwo



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 4
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): @Wjolka Pogotowie ratunkowe nie realizuje transportów. Mamy umowę z Falckiem, ale z założenia z naszym transportem szybciej i łatwiej się dogadać i jak mam pacjenta, który ma jechać na CITO, a oni są na bazie obok, to wolałem po nich załatwić i mieć sprawę pewną i rozwiązaną, a przynajmniej tak założyłem

  • Odpowiedz