Przyczyn sukcesu PiS jest bardzo wiele. Nie da się tego zredukować do prostego 500+, mariażu z Kościołem czy graniu na emocjach i mówieniu populistycznym głosem tego, co elektorat chce usłyszeć. Na sukces składa się wiele składowych, a złączenie tego wszystkiego w całość daje powalający efekt.
Ostatnio pojawiło się kilka wpisów, które niektóre z tych tematów brały na tapetę i trochę je objaśniały, coś pojawiło się ode mnie, polecam też od serca kontent
Ostatnio pojawiło się kilka wpisów, które niektóre z tych tematów brały na tapetę i trochę je objaśniały, coś pojawiło się ode mnie, polecam też od serca kontent
- yeron
- arkan997
- konto usunięte
- RegularJohnny
- wanghoi
- +106 innych
Wybory 28 czerwca i (zapewne) 12 lipca to - nie mam co do tego większych wątpliwości - najważniejsze wybory po 1989. Jeśli nie chcecie tu #postkomunistycznepanstwomafijne, to właśnie teraz jest ten moment, który wymaga największej możliwej mobilizacji.
Ale jak to, dlaczego tak
@eoneon: Wybory w 2019 to jest ogólnie ogromny sukces jeśli się spojrzy z szerszej perspektywy.
Parlamentarne wybory na jesieni miały coś, czego nie mają inne wybory - najbardziej miarodajny sondaż wyborczy, jaki może powstać, czyli inne wybory. PiS w maju zdeklasował wszystkich, a nastroje były bardzo ponure.
Wiosna okazała się zwykłą trampoliną do PE dla