Nieregularna rowerowa kronika filmowa.
Niezbyt długa ale też nie za krótka relacja z wrześniowego, drożdżówkarskiego patataj na dalekiej północy (w okolicach Lęborka i Słupska znaczy się).
Wespół ze @ZgnilaZielonka przejęliśmy jadących z Gdyni do Miastka państwa @edicsson oraz @Mortal84. Od Maczka W Lęborku aż do Kępic, najpierw po DK 6, później zaś bocznymi drogami jechaliśmy wspólnie. Od Kępic każdy sobie (tzn. my wróciliśmy do Koszalina a delegacja Śląska jechała
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.