@2PacShakur: mi tam zmianowcy nie wadzą - zwiększają szansę, że fanatycznym, wyjątkowo mało bystrym krzykaczom pokroju @glosnik w końcu żyłka pęknie i trochę czasu minie, zanim ich ze szpitala wypuszczą, a po drodze może jeden z drugim zahaczy o psychiatryk.
  • Odpowiedz
W związku z ostatnim znaleziskiem dot. artykułu w hiszpańskiej gazecie o rzekomej ,,kolaboracji" Polaków z ,,Nazistami" przy eksterminacji Żydów mam dobrą radę dla wszystkich oburzonych: jeżeli ktokolwiek wysunie taki zarzut przeciwko Polakom to zapytajcie go jak niby wyglądała ta kolaboracja. Niech łaskawie wskażą:
- polskie jednostki SS,
- polskich członków Einsatzgruppen,
- polskie załogi obozów koncentracyjnych,
- polskie władze cywilne czy wojskowe organizujące łapanki, transporty, czy bepzośrednio eksterminację,
- zorganizowane polskie grupy,
@wjtk123: ogólnie to strasznie skomplikowany temat, bo zarówno szmalcownicy jak i ludzie, którzy ratowali żydów stanowili w polskim społeczeństwie grupy marginalne. Większości los żydów nie interesował i troszczyli się przede wszystkim o swój byt (co zresztą dość naturalne). Co więcej sami Niemcy do początków 1942 r. nie zamierzali mordować na skalę przemysłową w obozach śmierci.
  • Odpowiedz
@Magnolia-Fan: Twierdzenie, że odestek Polaków pomagających Żydom był marginalny nie jest prawdziwy. Różni historycy, w tym zagraniczni, oceniają liczbę tych którzy pomogli w aktywny sposób na kilkaset tysięcy do miliona, przy ,,pozytywnej neutralności" większości społeczeństwa.

Oczywiście należy mieć na uwadze fakt, że w okupowanej Polsce za pomoc Żydom karano śmiercią stosujący przy tym odpowiedzialnośc zbiorową, w tym za ,,pomoc" uznawano również brak donosu o Żydach ukrywających się np. u sąsiada, czy
  • Odpowiedz