Zrobię #podsumowanie2022. Ale tylko tych pozytywnych rzeczy, bo nie chce mi się rozpamiętywać tego, co się nie udało czy to przeze mnie czy z zewnętrznych przyczyn, albo różnych przykrości.
Zatem:
- To był rok zaangażowania w sport: najpierw muay thai (wrócę do tego w 2023), potem bieganie, teraz siłownia.
- Poprawiłam przez nakładki wygląd zębów, ale trzeba jeszcze nad tym popracować.
- Podjęłam kolejny raz leczenie, bez większych rezultatów, ale się
Tak się zastanawiam czy warto jest zapisywać jakieś emocje, plany, cele, prowadzić jakąś formę pamiętnika czy „terapii” czy cokolwiek takiego na wzór „year compass” tak żeby na koniec roku zrobić jakieś podsumowanie swoich zamiarów, żeby zobaczyć czy to był nijaki rok czy w sumie było coś z czego można być zadowolonym

Robi ktoś ktoś coś takiego, jeśli tak to w jaki sposób, co miałbym tam wpisywać, każde natchnienie czy coś ambitniejszego, w
Widziałam, że kilka osób też wstawiało swoje podsumowania roku w liczbach, ja swoje też wstawiam.
Uprzedzając pytania - aplikacja to Thing Counter.
Szkoda będzie mi wyzerować liczniki z okazji nowego roku i odliczać od zera :(
Liczenie tych rzeczy trochę stało się nawykiem i mimo że to błahostka, to jakoś tak jestem z siebie dumna, że przez cały rok to liczyłam, przecież to tyle czasu!
Jeszcze dodam poza liczeniem, że najdroższe "coś"
P.....a - Widziałam, że kilka osób też wstawiało swoje podsumowania roku w liczbach, ...

źródło: comment_1641039923h684MrJ9cNPkcMjWzrlFic.jpg

Pobierz
Mirki i Mirabelki, w 2021 więcej było plusików dodatnich niż ujemnych, więc rok oceniłbym jako pozytywny

dodatnie
+ udało mi się zebrać ponad 100k zł oszczędności, z czego ponad połowa w tym roku
+ poczułem się jak manager wysokiego szczebla w kwietniu, gdy dostałem wypłatę z bonusem
+ podbiłem skilla w angielskim w mowie na tyle, że według native speakera brzmię mocno spoko, to samo od swojego nauczyciela eng usłyszałem, twierdzi że
luigi_pl - Mirki i Mirabelki, w 2021 więcej było plusików dodatnich niż ujemnych, wię...

źródło: comment_1640982709zEWwHKFkTjuWmCRItNTp3q.jpg

Pobierz
Mireczki,

Chciałbym Wam życzyć wszystkiego dobrego na 2022. Nie ukrywam, że portal ten jest mi bliski jak żaden inny, ponieważ wyniosłem z niego bardzo dużo, szczególnie w wieku 18-19 kiedy zobaczyłem dzięki Waszym wpisom, że w Polsce faktycznie da się żyć trochę inaczej niż za 2,5k miesięcznie z kredytem na karku - wystarczy mieć samozaparcie i trochę ambicji + zdrowie, którego niestety nie mają wszyscy po równo.

Każdemu z Was życzę abyście
W sumie ten 2021 nie był najgorszy:

+

- odwiedziłem turystycznie pięć państw
- chciałem dobić do poziomu 6k netto chociaż w jednej wypłacie, a kręciłem się głównie w ok. 8k netto
- nauczyłem się hiszpańskiego do poziomu komunikatywnego
- udało mi się nawiązać kilka ciekawych międzynarodowych znajomości
- zainwestowałem trochę oszczędności
- nie chorowałem za dużo
- zrobiłem ateistyczny coming-out i rodzicielka nareszcie to zrozumiała, nie próbuje tego zmieniać co niedzielę
podsumowanie:
- Infekcję #koronawirus przeszedłem pod tlenem w szpitalu po czym dochodziłem do siebie kilka miesięcy.
- trochę stresu było z moją mamą gdy przy #covid19 otarła się o śmierć będąc na OIOM.
- byłem na pięciu pogrzebach (pierwszy taki rok) w tym dwóch covidowych.
- zrzuciłem trochę kilogramów
- potrafię pływać od zawsze, ale pierwszy raz przepłynąłem kilometr za jednym zamachem.
- cztery razy byłem turystycznie poza granicami w tym raz
maniac777 - podsumowanie:
- Infekcję #koronawirus przeszedłem pod tlenem w szpitalu ...

źródło: comment_1640954830hpODIGpqoCMOTw9KLgoKyW.jpg

Pobierz
@hszan: Bylem w okolicach granicy nadwagi i otylosci (po tej zlej stronie) czym zwiekszylem swoje ryzyka o jakies 30%. Byla to swieza sprawa bo ta granice przekroczylem w czasie epidemii wiedzialem ze musze stracic kilka kilo i nawet mi sie to zaczynalo udawac.

Nie zmienia to faktu ze patrze na to w kategoriach ryzyka. Lezalem na oddziale covidowym obok takiego przecinka w swoim wieku z cala pewnoscia prawidlowa waga.
To już 8 pełny kalendarzowy rok mojego biegania.
W tym roku podczas 52 biegów przebiegłem dystans 608,94 km.
To mniej o 26 biegów, i odpowiednio mniej o 166,00 km, w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Na ten wynik miało wpływ klika rzeczy. Takich na plus i takich na minus.

= Bieganie gównie tras ponad 10 km(+)

= Bawienie się modyfikacją trans w okolicach w których biegam (+)
[jak chcę po prostu przebiec, to
pestis - To już 8 pełny kalendarzowy rok mojego biegania.
W tym roku podczas 52 bieg...

źródło: comment_164095359215ltKi3yQnh3j8YWCZPhgA.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Rok temu pewien Mireczek, już nie pamiętam jaki, wrzucił tutaj skrina z tejże apki, więc ją pod wpływem tego wpisu pobrałem i skrupulatnie uzupełnianiem, choć wydaje mi się, że mogłem pominąć coś kilka razy.

Jak widać na załączonym obrazku mam bardzo mało dodane, także jeśli ktoś tego używa to zachęcam to podzielenia się swoimi skrinami pod tagiem #podsumowanieroku lub w komentarzu, dzięki czemu można się będzie inspirować i dodawać do swoich wyliczanek.
wypalony - Rok temu pewien Mireczek, już nie pamiętam jaki, wrzucił tutaj skrina z te...

źródło: comment_1640890413MKCZMd11g421iL9HgWo0CD.jpg

Pobierz
Rok #2020 był dla mnie najgorszym od wielu lat. Głównie dlatego, że nie spotkałem się z żadną nową kobietą. Z powodu #koronawirus zostały odwołane szybkie randki, a dla mnie była to jedyna szansa na poznanie kobiet. W szybkich randkach brałem udział czterokrotnie (1, 2, 3, 4) i zawsze miałem co najmniej 3 pary. Za cenę 30 zł to moim zdaniem bardzo dobry wynik. Ktoś mógłby zapytać,
Uwaga: To będzie bardzo długi wpis. #podsumowanieroku

Postanowiłam zrobić podsumowanie minionego roku. Będzie dotyczyło książek, muzyki, jedzenia, finansów/wydatków oraz innych, prywatnych rzeczy. Będzie tutaj wszystko, głównie dla mnie samej, ale jeśli kogoś z jakiegoś powodu takie rzeczy interesują to zapraszam do lektury.

#ksiazki #czytajzwykopem
Książki, które przeczytałam w ubiegłym roku, w kolejności czytania:

1. Michael J. Sullivan – Wieża Koronna
2. Michael J. Sullivan – Róża i Cierń
3. Michael J. Sullivan
To już 7 pełny kalendarzowy rok mojego biegania.
W tym roku podczas 78 biegów przebiegłem dystans 774,94 km.
To mniej o 64 biegów, i odpowiednio mniej o 349,77 km, w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Na ten wynik miało wpływ klika rzeczy. Początek roku to same minusy. Końcówka to same plusy.
= Bardzo mało biegania (-)
= Bardzo dużo pracy(-)
= Z dietą byłem trochę na bakier(-)
= Powrót do gry w listopadzie(+)
pestis - To już 7 pełny kalendarzowy rok mojego biegania.
W tym roku podczas 78 bieg...

źródło: comment_1609409897unTyBYoPk9BZhKZSjO8wiB.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Podsumowanie roku(20lvl here - tak uprzedzając pytania):
- brak jakichkolwiek wyjazdów(poza sąsiednimi miastami wojewódzkimi), które planowałem i, na które mocno liczyłem
- wyjście z prawictwa i 4 różowe na koncie(czego się kompletnie nie spodziewałem - planowałem iść na #divyzwykopem jeszcze ponad pół roku temu)
- odnowienie kilku starych kontaktów, które jednak się zerwały po krótkim czasie
- zaliczenie pierwszego roku studiów bez najmniejszego problemu
- "wyleczenie się" z nieśmiałości i w
@AnonimoweMirkoWyznania Ziomek. Pytam się o te rzeczy ze względów czysto informacyjnych.
Są trzy aspekty WZROST, MORDA,DYNAMICZNOSC. U mnie to trzecie było/jest na poziomie 0/10. Wygląd ma znaczenie. Bo widzę napalenie w oczach na mój widok. Gdybym miał dynamiczność na poziomie 5/10. To miałbym do tej pory pukando jak stąd do Chicago. Mam mordę wpadliwa w oko. Ale żeby zagadać do dziewczyny która daje takie sygnały to trzeba mieć dynamiczność. 3/10 przynajmniej. Przez
#sylwesterzwykopem #podsumowanieroku
W tym roku:
- życie mnie nic nie nauczyło
- ostatnimi czasy mam ciężki okres w życiu i czuję, że wracam do początkowego stanu depresji
- polepszył mi się kontakt z rodzicami, ale pogorszył z siostrą
- była dziewczyna poopowiadała mi o tym co robiła na erasmusie (XDDDDDDD)
- wszyscy z grupy zajęciowej mnie polubili
- nie #!$%@?łem żadnej krzywej akcji
- kolejny rok abstynencji za mną
- palę znacznie