Zachęcony wrzuconym tu podsumowaniem pierwszego roku biegania, dodam opis moich początków.

https://zasuwaj.wordpress.com/2016/09/30/jak-to-sie-zaczelo/

Początki zawsze bywają trudne, a efekt końcowy często odbiega od zamierzonego. Moją intencją nigdy nie było zostać biegaczem. Bieganie samo w sobie zawsze mnie odpychało, stanowiło ono raczej smutną konieczność podczas gry w piłkę nożną, którą mimo braku jakiejkolwiek umiejętności w tej dziedzinie, zawsze niezmiernie ceniłem. Pierwszy krótki epizod biegowy w życiu zaliczyłem w okresie wakacyjnym w 2005 roku, gdy
10 lat temu dla beki wysłałem do siebie maila z https://www.futureme.org/
Zapomniałem o tym.
Dzisiaj doszedł.
W mailu było to co wtedy miałem na głowie:
- że dostałem fajną robotę, za spoko kasę
- że jadę na Socratesa/Erasmusa
- że umawiam się z fajną laską

Po 10 latach:
- pracuje w tym samym miejscu za 4x więcej i ciągle to lubię
- socrates to była jedna z lepszych rzeczy jakie w życiu
#film #filmweb #podsumowanie2015 #ogladajzwykopem #czandlerpoleca

Podsumowanie filmowego roku 2015. W porównaniu do poprzednich lat, obejrzanych filmów, z różnych przyczyn, było stosunkowo mało: 167 z czego 12 krótkometrażowych. Od grudnia '14 nie wystawiłem 8/10 lub więcej, poniżej więc lista najwyżej ocenionych przeze mnie zeszłego już roku - 12 razy 7/10:

71 fragmentów (71 Fragmente einer Chronologie des Zufalls) (1994)

Brązowy królik (The Brown Bunny) (2003)

Bulwar Zachodzącego Słońca (Sunset Blvd.) (1950)

Foxcatcher (2014)
czandler_bing - #film #filmweb #podsumowanie2015 #ogladajzwykopem #czandlerpoleca 

...

źródło: comment_h8qPGJ0OHseHGU1CLtm8TgONrWLMGZ6t.jpg

Pobierz
@antonio20: Wiadomo, im niższa średnia, tym większym jesteś znawcą. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciężko powiedzieć z tymi ocenami. Zdarza mi się czasami zmienić ocenę filmu obejrzanego kilka lat wcześniej, ale to zazwyczaj o 1-2 oczka w dół, a i to nieliczne przypadki. Po prostu kiedyś lekką ręką dawało się 9 i 10 filmom, które dostałyby ode mnie 7 i 8 gdybym obejrzał je dzisiaj po raz pierwszy.
Jak by tu podsumować rok 2015 z własnej perspektywy jeżeli chodzi o muzykę? Jakby się tak popatrzeć, to nie ma bardzo czego podsumowywać, bo czekałem na bardzo mało albumów i każdy z nich nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Ot, połowa roku to "Skills in Pills", potem we wrześniu przyszedł HGW z "The Martian" i w listopadzie niespodziewanie "The Hunt" od Price'a. Tylko tyle.

#podsumowanie2015 #metal #rock #muzykafilmowa
Jak tam Wam biegowo rok minął drogie Mirki? Jeżeli chodzi o mnie:

Zrobiłem 916km. Gdybym biegł w linii prostej - dobiegłbym spod domu na Plac św. Marka w Wenecji. Mierząc "po ulicach" dobiegłbym do Hochheim nad Menem.

Podbiegłem pod górę 3132 m - to tyle ile wynosi wysokość Pointe de Literole w Pirenejach. Nigdy tam nie byłem, ale brzmi imponująco.

Spaliłem 68973kcal. Czyli równowartość 226 cheeseburgerów z McD, które kosztowałyby mnie 791
#podsumowanie2015
Plusy:
-nowa 3-letnia umowa o pracę
-zmiana samochodu
-podtrzymanie znajomości z ludźmi ze studiów
-odnowienie znajomości ze starymi znajomymi (takimi których znam od 4 roku życia ale nasze drogi się rozeszły)
-duży rozwój zawodowy (pod względem posiadanej wiedzy praktycznej)
-powolny powrót do formy sprzed lat gdy aktywnie uprawiałem dużo sportu
-obejrzane Gwiezdne Wojny
-wzmocnione więzy z rodziną (braćmi)
Minusy:
-mam 26 lat i pierwszy raz od 15 lat spędzam sylwestra w