✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Moja różowa często płacze. Jak jej coś nie wyjdzie, albo nie jest po jej mysli to się denerwuje. Ostatnio popsuł jej się w plecaku zamek i momentalnie zaczęła płakać. Jest się czym martwić? Czy wasze rózowe też tak mają? Zaczyna mnie to bardzo irytować

#logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #placz

  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#korea #dyktator #placz #swiat #copypast
Kim Dzong Un płakał, słuchając sprawozdania z Piątego Ogólnorepublikańskiego Kongresu Matek.

Gdy pokazano płaczącego przywódcę KRLD, spiker mówił o gotowości matek do poświęcenia się dla przyszłości swoich dzieci.
smooker - #korea #dyktator #placz #swiat #copypast 
Kim Dzong Un płakał, słuchając sp...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

: żałosne jest odpisywać tak na ten post xD


@piotrek-michal: bo już rzygam takimi wysrywami, już nie nadążać czarnolistować takich debili. Co z wami jest nie tak ? ()
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mireczki, udalem sie na emigracje. Level 24. Plan jest posiedziec dwa lata. Studiuje zdalnie z Polski, wiec tutaj fajnie sie wszystko laczy. Teoretycznie wszystko okej. Prace dogralem sobie z Polski. Praca 3 dni w tygodniu, czwarty zdalny. Zarobki okej. Niby bajka. Ale jakos tak tesknie za domem rodzinnym. Za pieskiem, za pewnego rodzaju rutyną, porządkiem zycia, ktory teraz poszedł do lamusa. Wszedlem do wynajmowanego mieszkanka i pierwsze co zrobilem, to polozylem sie na lozku i zaczalem plakac. Dostepnosc lotow i ich niska cena sprawia, ze mam ochote w ta srode wieczor jechac na lotnisko i leciec do Polski. Zeby spotkac rodzicow i psa. Z jednej strony to fajne, ale wiem, ze to spowoduje ze rozkrok bedzie jeszcze wiekszy i sie nie przestawie. Mieliscie tak samo? To przejdzie?
ps. lecze sie na depresje, biore #flouksytyna i #lamotrygina, czy depresja moze miec wplyw?
#emigracja #placz #smutek #depresja
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mama mi umarła. w niedziele zawał, pod respiratorem. w srode zgon przestanie krążenia, niedotlenienie. w czwartek pogrzeb. Dziś chyba do mnie doszło że nie będę miał z kim p---------ć głupotek i nikt sie mną nie zainteresuje jak tam w pracy itp?. #zalesie #zaloba #smutek #placz
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam do was pytanie, grałem w 3 lidze dr a po zakonczonym sezonie wywaliło mnie do ligi 5 i od tej pory tak słabo mi idzie że jestem cały czas w lidze 6 na skraju awansu i tak w kółko wygrana i przegrana.
Wiem, powiecie że jestem słaby ale gram od fify 13, jakieś pojęcie o niej tam mam i zazwyczaj plątałem się między 2 a 1 ligą w poprzednich + złoto
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl:
Co ciekawe widać, że wzrost stóp procentowych w okresie 01.2011 przyniósł znaczący efekt dopiero po dwóch latach.
Przy czym wtedy nie było:
- tak masowego dodruku jak teraz,
- wzrostu tempa cyrkulacji pieniądza,
- potencjalnej
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki jestem załamany (,)

Rozstałem się z dziewczyną na początku marca, nie mogliśmy się dogadać w jednej sprawie i przez cały miesiąc się kłóciliśmy. Nie była to jakaś sprawa typu zdrada czy coś tylko po prostu pierdoła. No może w tym roku nie było super, ale byliśmy ponad 2 lata ze sobą. Różne mieliśmy kryzysy. Chciałem przerwać impas i na początku marca powiedziałem jej żebyśmy dali sobie przerwę na przemyślenie. Noi przez tydzień wgl się do siebie nie odzywaliśmy. Od jej koleżanek dowiedziałem się że przeżywała to bardzo. Chciałem byśmy wrócili do siebie po tych przemyśleniach. Po tygodniu napisałem do niej co u niej i jak tam. Ona zaczęła mi zdawkowo odpisywać. Mieliśmy raz poważniejszą rozmową, gdzie mi mówiła że poczuła się jak śmieć, że pękło jej serce że zerwałem z nią miała ogromne do mnie o to pretensje ja jej tłumaczyłem że chciałem byśmy dali sobie spokój na razie ale nie przyjmowała tego do wiadomości. Od czasu do czasu do niej pisałem, ale odpisywała do mnie tak od niechcenia. Nawet mieliśmy wyjść i pogadać ale jakoś nie wyszło.

Ale wracając wczoraj wieczorem pękło mi serce (,) Dowiedziałem się że ona się spotyka się z kimś nowym. Przyjaciel mi wysłał wiadomość, że szli za rękę na spacerze po parku w naszym mieście. Typa znałem bo raz był na domówce, był jej znajomym. Taki ulizany typo w skórze. Nie mogę przeżyć że te 2 lata wywaliła w p---u dla jakiegoś oskarka. Przez cały miesiąc myślałem jak to naprawić a ona tak po prostu odeszła i całkowicie miała w to wywalone, nawet zbytnio nie przeżywała mnie skoro po miesiącu już była na randce czy tam c--j wie. Od wieczora płacze, cały czas jestem roztrzęsiony. Warty byłem mniej niż miesiąc (,) Tyle wspomnień, przeżyć i to wszystko wywalone, nawet nie chciała mi powiedzieć że tak szczerze to koniec definitywny. Chciałem do niej napisać dlaczego? Co ten typ
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 123
@AnonimoweMirkoWyznania Dla mnie takie przerwy w związku to strzał w kolano i ogromna czerwona lampka. Niezależnie kto proponuje.

Jeśli coś się psuje to obie osoby powinny starać się to naprawić jak najszybciej i rozwijać związek dalej.

Gdyby mi facet powiedział, że chce "przerwy" to z miejsca bym pomyślała, że już po związku i gość mnie nie kocha.
  • Odpowiedz
#zaszkloneoczy #placz
elo wykopki, mam taką rozkminę, jeżeli komuś się zaszkliły oczy lecz powstrzymał się od "wylewu" łez, wyraz twarzy mu się nie zmienił, nie smarkał, nie chlipał, to znaczy że płakał czy nie? Bo mi się wydaje że nie.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach