#pge #fotowoltaika #oze
Dostałem od PGE "Potwierdzenie możliwości świadczenia usługi dystrybucji", w tekście jest że można taką usługę świadczyć dopiero po podpisaniu kompleksowej umowy i pytanie czy oni mi to przyślą czy muszę sam się z tym do nich zgłosić? Procedury opisane na ich stronach nic nie wyjaśniają.
Mireczki, jeśli interesujecie się optymalizacją (zmniejszeniem) swoich rachunków na prąd, to chcę Wam zwrócić uwaga, na pewną, według mnie bardzo mylącą, informacje na stronie PGE, gdzie opisuje taryfy, takie jak G12W.

Na screenshocie widać, że w opisie taryfy G12W przedział godzin z tańszą energią podczas dnia to godziny 13:00 - 15:00. Ale to nie prawda :(

Dopiero jak się wejdzie na strony PGE Dystrybucja i otworzy prawie 100 stronicowego PDFa, to
Pobierz Adaslaw - Mireczki, jeśli interesujecie się optymalizacją (zmniejszeniem) swoich rach...
źródło: comment_IcxNZWJ92cnkroTdXKcSVfmdhgnnCx5k.jpg
a to, że nie pokazali okresu zimowego, który i tak trwa mniejszą część roku, to inna kwestia.


@Volfo:
Co Ty bredzisz?
Okres zimowy trwa 181 dni, a letni 182.
I te pół procenta różnicy w ilości dni nazywasz mniejszą częścią roku?
Pracujesz w PGE?
Mirki złote #zimno, pierwszy raz i od razu z interesem(pytanie na dole), ale siła wyższa w postaci ciepła w domu rodzicielki zobowiązuje :). Moja matka przegapiła w piątek zakup kodu do licznika przedpłatowego w #pge #obrot #konstancinjeziorna, kod zapasowy na czarną godzinę niestety przepadł. Moda na EKO, namowy na ogrzewanie elektryczne, które okazało się tańsze od olejowej kotłowni(sic!) skłoniło mamę na wyłączenie kominka z użytku. Problem polega na tym, że
@ES_Blofeld: Jeśli nie masz w tej dziedzinie doświadczenia to raczej uczulam cię na inną sprawę. Sprawdzaj stan licznika energii elektrycznej, z tym co masz napisane na fakturze / rachunku. Czyli jak pan od dostawcy spisze sobie stan licznika, to ty też zapisz go sobie do kapownika.

Ludzie i komputery bywają omylne. Czasami celowo.

Tobie również wesołych świąt!
@Imperator_Bazantow: ja zmieniłem w zeszłym roku. W PGE płaciłem około 160-180 zł co dwa miesiące więc średnio 80-90 zł na miesiąc, a raz w roku dowalali jeszcze wyrównanie, którego nie mogli uzasadnić np. na 400 zł ale płacić trzeba było.
Teraz w Orange płacę miesięcznie 75,51 zł (średnia na podstawie kilku ostatnich miesięcy).
Ważne też, że sam podaje stan licznika i na tej podstawie są naliczane opłaty więc nie ma szans