@Bebzun to że w jakimś pipiduwie google maps pokazuje pole to standard. W miejscowościach 5k ludzi ulice są poprzestawiane a co dopiero numery domów w jakiś wioskach.

Nie mniej oszust, nie oszukujemy się.
  • Odpowiedz
Sprzedalem na olx dziesiatki rzeczy i może ze dwa razy ktoś kulturalnie zadzwonił, umówił się , przyjechał i zapłacił ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zawsze 100 obserwujacych, 50 wyswietlen telefonu , jakies pierdoły w prywatnych wiadomościach , umawianie sie i nie przyjezdzanie. Juz przez telefon po glosie rozpoznaje czy ktoś przyjedzie. Ostatnio byłem umowiony z panem który był tak najarany na produkt, juz do mnie jechał ale cos nie
@Dibhala: Zakonczeniem trylogii bedzie przywiezienie madce mebloscianki za darmo na podlasie. Tam jej to wniose na piąte pietro, dam 2 dychy i czekolade milke dla bombelka za zaszczyt jaki mógl mnie dostąpić.
  • Odpowiedz
@postrachNocnegoSzczura: źle to rozegrałeś, trzeba było pisać o swojej malutkiej córeczce i tym, co ona by straciła, gdybyś sprzedał samochód taniej.

BTW, dawno temu miałem podobną rozmowę na żywo z panem policmajstrem, który mnie wysuszył w trasie za nadmierną prędkość. Rozmowa rozpoczęta od tradycyjnego "to gdzie się tak spieszymy", szybko przez policjanta sprowadzona do tematu ile to się zarabia jako inżynier w zachodniej firmie, na co ja oczywiście (czując już pismo
  • Odpowiedz
Witam, mam do was pytanko. Sprzedałem gościowi telefon, który w 100% działał, spotkałem się z nim osobiście. Widział, że się uruchamia wszystko mu się spodobało i zapłacił. Jakieś 3h później zadzwonił do mnie i zwyzywał mnie grożąc, że miasto jest małe i że oprócz tego zawiadomi o tym policję. Mogę mieć z tego tytułu jakieś nieprzyjemności skoro wszystko w trakcie sprzedaży było sprawne? *Telefon ogólnie nadal mu działa, ale ma problemy z
Wystawiłam rodziców auto na sprzedaż i gościu napisał mi dzisiaj że mam bajere jak „chandlarz” xD Ponieważ nie zgodziłam się na jego cenę i napisałam mu dokładnie czemu auto jest wystawione za taką cenę. Masakra czemu do niektórych ludzi nie dociera że ta cena jest ostateczna i mogą kupić inne auto. Po podaniu szczegółów, zawsze odpowiedzią jest że oni za taką cenę mogą mieć nowsze i to z Niemiec xD. Naprawdę użeranie
Mirki, coś jest nie tak z #olx Pisałem do 5 typa i żaden nie odpisuje. Na 2 specjalnie czekałem aż będą online. Czy oni po prostu mnie mają w dupie, czy zostałem zbanowany xD
@slavkowsky Ale co to jest za pytanie negocjacyjne? Cena jest podana. Sprzedający chce sprzedać jak najdrożej kupujący chce kupić jak najtaniej. Nie rozumiem co siedzi w głowach ludzi którzy je zadają. Chcesz negocjować cenę patrzysz na podana i proponujesz inna a nie pytasz jaka jest ostateczna. Co w tym takiego skomplikowanego.
  • Odpowiedz