#anonimowemirkowyznania
Byłem niedawno na wakacjach w jednym zkrajow w ktorym zawsze jest cieplo i dotad myślałem że zachowanie mamusiek z dziećmi na zagranicznych wakacjach to tylko legendy. To co zobaczyłem przeroslo moje najwieksze oczekiwania. Rodzinka 2 + 3 + babcia z ktorymi mialem okazje spedzic jeden dzien podczas wycieczki objazdowej robila wstyd na kazdym kroku, a z Polakow bylismy tylko my i oni. Na podstawie ich zachowania ponizej maly poradnik czego nie robic, aby nie wyjsc na buraka:
1) jesli jestes ojcem nie bierz ze soba czteropaka piwa do autobusu (chociaz ojciec siedzial i pil piwa bo chyba sam mial dosc swojej rodzinki)
2) idz do toalety ze swoimi bachorami przed podroza autobusem, bo wyciagniecie kanapki z torebki a nastepnie nasikanie do tejze torebki przez twojego bryana jest nie na miejscu.
3) nie przekrzykuj przewodnika, bo jesli sama ty ani twoje brayany nie rozumieja co mowi po angielsku nie oznacza to ze inni nie maja ochoty go sluchac.
4) nie pozwol brayanom drzec ryja na calego gdy wokol panuje cisza a 95% osob z wycieczki milczy i podziwia cos co widzi sie prawdopodobnie raz w zyciu
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przypomniała mi się zajebista historia z czasów jak mieszkałem w akademiku :D

TL;DR


Kiedyś kolega z innego akademika poprosił mnie o pomoc w projekcie z informatyki. Była jakaś 21:00, na rano na zajęcia ale stwierdziłem, że mu pomogę. Nad projektem siedzieliśmy do ~3:30. Pożegnałem się i zawinąłem do siebie.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ziomek który zniknął poszedł do klubu, potem podszedł do sklepu, kupił p--o i chciał wrócić do akademika, ale nie miał kluczy. Więc podszedł do policjantów zapytać, czy wypuściliby jego ziomka bo nie ma kluczy do akademika i nie ma gdzie spać xDDD


@KD30: O c--j, mistrz. xD
  • Odpowiedz
ja sie uzaleznilem od kefiru miech temu. Zawsze niby syf bo w koncu naturalne, a tu nawet nie mam ciągle gazów ( kiedyś z------m sie siedząc w ławce z lachą 10/10, uciekła) i zjebywałem sie praktycznie caly czas szambem. Nawet mój dyrek o tym wiedział bo tak ode mnie gnojem śmierdziało. Chodziłem po szkole jebiąc rozkładającym się gnojem i ciałem. #baki #gazy #odbyt #niepasta
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bądź mną. Uruchamiasz g++, przy większych projektach make. Teraz jest kilka sekund prawdy. Jeżeli kompilator wypluje kilkaset linijek, napraw i wróć do punktu 1. Po kilkudziesięciu wykonaniach instrukcji jmp w końcu program się skompiluje, i pewnie zadziała tak jak powinien. Ale, jeżeli za pierwszym razem od razu kursor przestanie mrugać i dostaniesz coś w rodzaju c--j@chujowy ~/: to bój się (nieistniejącego) boga. I spędź godziny na śledzeniu stacktrace i zastanawianiu się co
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

1. Chciej dojechać z miasta A do miasta B.
2. Jedzie autobus, tabliczka - u góry miejscowość małymi, u dołu dużymi i pogrubionymi, miejscowość do której chcesz dojechać. W dodatku pusty, o jak fajnie, na pewno będę siedział.
3. Wiesz ze to twój autobus, bo w tym kierunku większość jeździ na tej trasie.
4. Rozmawiaj przez telefon (o zgrozo przez słuchawki), wsiadz, powiedz co jak i gdzie. Daj odliczona kwotę, którą znasz, bo 6 lat jeździsz tak w miarę regularnie.
4,76 korwin
5. Kierowca nie reaguje, zdejmij słuchawki powtórz gdzie chcesz jechać i czekaj na bilet.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

- bonć se zajebistom studentkom podruszniczkom,
- studiuj se jaki gunwokierunek na wydz. geografii,
- p--------j se erasmusa do hiszpanuf, bendzie fajnie #pdk
- koniec studiuf motzno,
- se wezme niepełnosprawnych na tapete do pracy dyplomowej, dostosowania dla niepeunosprawnych w Andaluzji, czeba im pokazacz prezentacje o tych dostosowaniach czy c--j wi co i potem zrobicz ankiete #fucklogic
- piszem na grópie tyh tam niepeunosprawnych studentuf rze ja tu se chcem ankiete zrobicz to wy mie przyjeczcie o czynastej w środe czy inny srodek tygodnia,
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bądź mną.
Spłódź dzieciaka bo 500+ z widokami na 4 tysiące jak będzie jebnięty.
Pomysł.
Szczepienia wywołują autyzm, to będzie najłatwiej zarobione 4k w życiu.
Zaprowadź dzieciaka do przychodni, pielęgniarka pyta jakie szczepienia WSZYSTKIE K---A. DWA RAZY.
Odczekaj 2 miesiące.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja jebe namnozylo sie tych smakoszy, piwoszy i innego chujstwa nie wiadomo skad.

Kiedys jak chciales sobie pobiegac to szedles i biegales - ale tak juz k---a nie ma.
Dzisiaj zeby pobiegac musisz wydac 2000zl na adidasy z decatlona, najbardziej zarowiasta i oczojebna kurteczke i koniecznie umocowanie do ramienia (zeby wszyscy widzieli) na ajfona - a tam 14 aplikacji liczacych dystans, bicie serca, gestosc potu i sranie. Do tego jesli nie wrzucisz tych wynikow na instagram, statigram, podludzgram i inne serwisy - bieg sie nie liczy i twoj organizm nie zrzuca kalorii.

Tak samo jak chcesz sie n-----c - kiedys kulturalnie szedles, zamawiales p--o, obojetnie jakie i chlales. Ale nie dzis k---a - teraz jak tak zrobisz to zaraz podejrzany wzrok barmana i okolicznych ciot ze "jak to?! Nie bierze Staropolskiego Jeczmiennego Podbeskidzia o smaku Prosa z Zurawina?!! Co za motloch! Zero wlasnego zdania!!"....
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 598
O ja p------ę co się właśnie wydarzyło w jednym z autobusów we #wroclaw ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jedziemy sobie z @Piroens i @UMASID powłóczyć się po mieście, przy okazji odprowadzając mojego #rozowypasek do mieszkania, z racji tego, że pora późna, a wiadomo - dziwaków nie brakuje. Zajmując miejsca, zauważamy pewnego pana ewidentnie używającego nocnego autobusu jako schronienia przed nocą i zimnem. Koleś mało aktywny podczas jazdy, słowem się nie odezwał, po prostu sobie "podróżował". Nikomu nie wadził, nie d---------ł się, nie prosił "na bułkę" ani na nic innego. Po prostu jechał. W pewnym momencie do autobusu wsiada chmara studenciaków o kolorach skóry w odcieniu raczej Caffè latte i paroma deseniami żółci.
Dotychczas w autobusie panowała cisza i spokój, normalny przejazd nocny, grzecznie i bez bajzlu. Jednak od momentu, gdy podróżujących przybyło, zrobiło się dosyć głośno. Wstępnie "pan podróżnik" wydał z siebie tylko odgłos typu "kłurehwaa ciszeyyy!" i dalej przejmował się sobą, nikomu nie psujac przejazdu. Studenciaki z kolei byli aż nadto weseli, śmiejąc się, wręcz krzycząc na cały autobus, trochę po angielsku, a trochę po swojemu. Musieli mieć w swoich szeregach kilku Polaków, bo pytali się jak powiedzieć "suck my dick" po polsku, zaczepiając też kilka Polek, które wsiadły w tym samym momencie, co "wesoła gromadka". W końcu któryś powiedział coś w stylu "we're in a Polish bus after all..."
Wybuchła wśród nich beka, na co nagle na cały autobus poniosło się zaskakująco dobrym, niemal perfekcyjnym dialektem:
"Say something bad about my country again, and I will break your fucking neck!"
Wszyscy zamarli, sami dopiero po chwili ogarnęliśmy,
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie. Jak pewnie pamiętacie, Reprezentacja Włoch stacjonowała w hotelu Krakowie. Znany, charakterystyczny zawodnik Mario Balotelli był częstą atrakcją dla spotykających go na Rynku kibiców.
Oprócz niego, po grodzie Kraka krążył jego sobowtór- m----n, który farbując na blond swojego, krótkiego irokeza do złudzenia przypominał znanego piłkarza.
Pracowałem w tym okresie w znanej knajpie na Starym Mieście. Po skończonej robocie, siedzieliśmy ze znajomymi na fotelach w zamkniętym już
CyrekLax - Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie. Jak pewnie pamiętacie, Reprezentacja Wło...

źródło: comment_FKZj9XKLiSqn8LHcPPK5asoO78RZlV8Y.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Znajomy znajomego dostał taką wiadomość od koleżanki z roku...

Dziewczyny rodzice wyjechali na zakupy. Dziewczyna była w domu sama. Wyciągnęła z lodówki parówkę Pikok z szynki wieprzowej 93%, włożyła ją do woreczka śniadaniowego i zawinęła. Polała to wodą. Podeszła do laptopa i włączyła p---o na porn way. com. Dziewczyna zaczęła wsuwać sobie parówkę do pochwy. Żeby wsadzić całą, trzeba było jej jeszcze jakieś 3cm. Wsunęła na siłę. Weszła. Ale lekko zabolało ją
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

poznałem dziewczynę
8/10
dość inteligentna
fajnie się rozmawia
piecze ciasta
ja p------e uwielbiam ciasta
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Logika niektorych kobiet mnie przeraza... Jeden #rozowypasek ode mnie z korpo przyszedl po swietach do pracy z perscionkiem zareczynowym. Jej facet zabral ja na świeta w góry, wynajął domek, przygotował romantyczny nastrój i się oświadczył. Wiecie pozniej standard - zdjęcia na Facebooku i udawany zachwyt innych różowych. Tydzień po powrocie z urlopu tak jakoś wyszło że bylismy sami w firmowej kuchni i sama zagadała do mnie jak
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
Bądź mną
Idź do dentysty - leczenie ostatniego zęba
Pierwsze postanowienie noworoczne zrealizowane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dentysta pyta czy ze zniszczeniem czy bez?
Bądź twardy, przecież to na pewno nie będzie bolało, co z tego że wszystkie poprzednie jak robiłeś to brałeś znieczulenie jakby to były darmowe drinki
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
Opowiem wam pewną historię o moim znajomym.

Byłem u Filipa w wynajmowanym przez niego mieszkaniu, wtedy miałem jechać rano do Lubina do szpitala na kolejną operację kolana, a mieszkałem w Zlotoryi, stamtąd nie było tak wczesnego połączenia. Filip miał problem z kręgosłupem, musiał leżeć na brzuchu. I leży ta świnia w samych gaciach i koszulce i ciągle woła "Obierz mi kaszanke" .
No to chcąc nie chcąc wstawałem, szedłem do kuchni, wyciągałem kaszankę z lodówki, obierałem, i niosłem spaślakowi z dwiema kromkami chleba.
W pewnym momencie dałem mu kolejną porcję, a on po chwili "Krzysiek, obierz mi kaszankę!!"
"Przecież dostałeś przed chwilą"
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Opowiem Wam o najlepszym prezencie jaki dostałem na święta, bo już parę tygodni od nich minęło i można wyłonić na chłodno zwycięzcę.

Pomyślicie pewnie, że to PS4? Nie. Może rower? Nie-e. Gra na konsolę? Nie.
To na pewno Ruchmistrz 6000 Pro 240V?! #pdk No też nie...
Otóż mircy i mirabelcy, przedstawiam Wam KAPCIE Z ZARY.
Myślicie sobie "heh, kolejne kapcie na prezent, no fajnie, przydatne, bo jestem dorosły, więc doceniam takie prezenty, a moje stare z rynku były styrane". Nic bardziej mylnego!
splndid - Opowiem Wam o najlepszym prezencie jaki dostałem na święta, bo już parę tyg...

źródło: comment_oP4gyo1i2QTXFFzD4LBLLRsHzT3A1OGp.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podobała mi się bardzo jedna dziewczyna (milena) w czasach liceum. Nie tylko mi bo leciała na nią cała szkoła razem z nauczycielami i woźnym.
Najlepsza w całym ogólniaku a liceum było ogromne, wysoka (wyższa ode mnie:() szczupła blondynka z długimi nogami i idealnymi wymiarami z twarzy była jak anioł nie malowała się bo nie potrzebowała makijażu..

Jak szła korytarzem w swoich dżinsowych spodenkach to wszystkim kolesiom leciała krew z nosa.

Każdy z moich kumpli razem ze mną mówił że jak by miał okazje się z nią przespać to odrazu by jej robił dziecko żeby nikt jej nie mógł zhańbić więcej :D.
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

TL;DR Poszłam na randkę z chińskim stulejarzem

Poznałam w barze chińczyka (pomieszkuję w Pekinie), kolegę znajomego. No i przez ten tydzień pisaliśmy, jeżeli można to nazwać pisaniem ze sobą, a mianowicie to wyglądało tak, że po 22 sie pytał co tam, gadalismy z 1h, no i on około 23 mowił że musi iść spać.
Dowiedziałam sie że jego życie polega na tym ze siedzi codzienne 12h w bibliotece i sie uczy.

  • 118
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach