Poszukałem trochę w internecie i czytam teraz przebieg morderstwa w Rakowiskach w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 roku. Włos na głowie mi się jeży, czuję ogromną nienawiść do tych zwyrodnialców Zuzanny Maksymiuk vel. Maria Goniewicz i Kamila Niedźwiedzia, którzy zamordowali rodziców tego ostatniego.
Tutaj instagram Zuzanny Maksymiuk: www.instagram.com/goniewicz
12 grudnia przyjechali do Warszawy, spotkali się ze znajomym który miał ich zawieźć do Krakowa. Po drodze, w nocy,wstąpili do Rakowisk rzekomo
Jestem świadkiem morderstwa ze szczególnym okrucieństwem. Nie mogę nic zrobić, siedzę jak wryty i obserwuję. Ofiara została zapleciona w sieci na moich oczach. Mimo zaciętej walki o życie nie dała rady wyjść cało z konfontacji z sześcionożnym oprawcą. Już agresor obraca sobie stworzonym przez jego zwinne odnóża kokonem, jak szlachcic świniakiem na rożnie. Już wysysa siły witalne z bogu ducha winnej istoty. Nieszczęśnik w tarapatach już nie krzyczy, bzyczy coraz rzadziej i
źródło: comment_0abGujn4d5qQhaIWT1cqt8WKjMxW17l1.jpg
Od tygodnia nie widziałem sąsiadki z góry. Przed chwilą zauważyłem jej męża, emerytowanego wojskowego i umiarkowanego alkoholika-o godzinie 3:41 z wysiłkiem znosił po schodach duży, czarny, foliowy worek. Ponieważ prowadzę pasożytniczy tryb życia w związku z czym nie muszę spać w nocy, taką samą scenę udało mi się zaobserwować także wczorajszej nocy. Czy powinienem pójść na bagiety, co o tym sądzicie?
#kryminalnehistorie #morderstwo #pytanie #csiwykop
#truestory #sadstory #morderstwo #takbylo

Parę lat temu, znajomy przyznał się nam, że zabił kurę.

Niby normalna sprawa, kury z reguły giną, aby zostać obiadem, ale w tym przypadku było inaczej.

Nazwijmy go Stefan, wziął nóż, porwał od babci kurę, zaprowadził ja do stodoły i po prostu ją zadźgał. Po fakcie, musiał pozbyć się ciała, więc postanowił wykopać dół i tam ją pogrzebać. Na jego nieszczęście były przymrozki i ziemia nie nadawała się
źródło: comment_anvOt6dtXV5qZZflUZaco1fF6HIRjSoQ.jpg
@tubbs: Również kiedyś zabiłem małego kurczaka ale to tylko dlatego że rzucałem kamieniami i przez przypadek trafiłem małego kurczaka.... musiałem się pozbyć ciała aby babcia nie zobaczyła że to ja, co prawda policzyła kurczaki i brakowało jednego ale nigdy się nie przyznałem że to moja wina :)