@konrad2411: (trochę poważniej) Patrząc na te pytanie nie dziwie się, że nie znali odpowiedzi, najpierw wyobraź sobie. Potem pytanie ile zarobiłeś na tej lokacie, gdzie na tej lokacie zarobiłeś 5%, inflacja nie ma nic do tego, bo nie jest indeksowane względem inflacji, bo to by znaczyło, że jak się w ciągu roku przeniosę do innego kraju (Ba inflacja jest różna nawet w ramach regionów) to zarobisz inaczej.

Powiem więcej, każdy
  • Odpowiedz
@Freedie:
Zakładam że 4 różne długopisy są różne od tych 13-stu.

Najpierw kładziesz 3 ołówki do pierwszej, potem 2 do trzeciej.
Zostało ci 8 ołówków które możesz rozdzielić dowolnie pomiędzy 5 przegródek.
Robi się to na
  • Odpowiedz
@Freedie:
Gwiazdka.
Na ile sposobów rozdzielić 8 kulek pomiędzy 5 przegród?
Najlepiej ustawić te 8 kulek w rzędzie i pomiędzy wstawiać granice przegród.
Problem w tym że wtedy w każdej z przegród będzie min 1 kulka.
Więc dokładamy 5 kulek (potem je usuniemy, po to aby zniknęło
  • Odpowiedz
@majkelwykopowicz: Dasz rade, ja też zawsze leciałem na 2 z matmy. Nawet w 2 klasie gimnazjum pisałem poprawke z matmy XD(olewałem cały rok i grałem w csa). Koniec z końców pouczyłem się 2tyg przed komisem i zdałem bez problemu. Na koniec 4 klasy technikum miałem 3 (wow XD) a mature z-------m na ponad 60%(na ile dokładnie, to się dowiem 4 lipca) yoł
  • Odpowiedz
@crocodiler: Na studiach stricte matematycznych etrapez będzie ci zupełnie zbędny, bo jego filmy nauczą cię najbardziej podstawowych i oczywistych zagadnień, a będzie się od ciebie wymagać sporo więcej. To nie politechnika z kilkoma godzinami matematyki w tygodniu, tutaj każdy temat poznasz dogłębnie.

Weź sobie ten skrypt do analizy z MIMu (kolega wyżej wrzucił) i czytaj dokładnie, jeśli ci zależy, żeby koniecznie coś przerobić. Szczerze mówiąc na początku studiów matematycznych dużą
  • Odpowiedz
Matematyka i prognoza pogody.
Kiedyś na wykładzie pewien matematyk rzucił nam ciekawostkę jakoby nie dało się przewidzieć pogody dalej niż na 2 dni (tj prawdopodobieństwo przewidzenia pogody 3 dnia wynosi 0) i, że zostało to matematycznie dowiedzione.
Czy to prawda, istnieje taki dowód? Jest jakaś "tabelka" opisująca ile wynosi szansa na trafienie z pogoda po 12/24/48h itp? Trafiłem tylko na to, że prawdopodobieństwo iż jutro bedzie taka sama pogoda jak dziś wynosi
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@topol_123: Pogodę próbował kiedyś opisywać równaniami różniczkowymi Lorentz: https://en.wikipedia.org/wiki/Lorenz_system

Okazuje się, że rozwiązania takiego układu są chaotyczne - to znaczy, że nawet najmniejsza zmiana danych początkowych (w przypadku pogody to mogą być pomiary temperatury/ciśnienia itp) powoduje powstanie dowolnie rozbieżnych rozwiązań. W dzisiejszych czasach mamy co raz dokładniejsze sprzęty, więc nasze prognozy są dłużej wiarygodne. Nigdy jednak nie będziemy w stanie przewidzieć pogody na dowolnie długi okres.

Rozważania te dały początek
  • Odpowiedz
@topol_123: Nie można nigdy powiedzieć, że prawdopodobieństwo przewidzenia pogody na jakikolwiek dzień, który kiedyś nadejdzie, będzie wynosiło 0. To zawsze będzie coś z przedziału (0,1)
  • Odpowiedz
@wielki_wodzu_wioski: Wyobrażam XD Akurat jeśli miałbym wybierać między PG i UG, to wybrałbym PG, ale raczej nie matematykę. Na szczęście nie musiałem.

@kaosha: Ale studiowałeś matematykę? Bo przedmioty z labami to chyba te najmniej ciekawe dla "pełnokrwistego" matematyka.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: byłem rok na polibudzie wrocławskiej na matmie stosowanej. Było tyle programowania, że miałem dosyć. W dodatku wykładowcy mało co mówili, po co są dane zagadnienia. Zmieniłem uczelnię na uniwersytet, niby bardziej teoretyczny, a znam sporo zastosowań różnych narzędzi matematycznych, bo prowadzący zajęcia nam o nich mówią (a nie podejście w stylu "mata i liczcie nie wiadomo po co"). Ciężko stwierdzić, co jest lepsze. Najlepiej jak po prostu popytasz ludzi
  • Odpowiedz
@Pizza1212: kiedy to było xD
A tak serio, moja klasa od 2 liceum brała udział w jakimś projekcie unijnym, dzięki czemu mieliśmy dodatkową godzinę matmy w tygodniu na której mieliśmy robić różne rzeczy z zakresu matematyki wyższej (byłam w mat-fizie). Na początku tak było ale w 3 klasie rozwiązywaliśmy na tej godzinie matury, Kiełbasę i zadania z gwiazdką z podręcznika. Moja nauczycielka bardzo dobrze tłumaczyła, myślę że to plus ta
  • Odpowiedz
Czy wiecie, że świat nauki i memy są w pewnym sensie bardzo podobne? Śpieszę z wyjaśnieniem.

Otóż chodzi o to, że niewielu jest naprawdę twórczych ludzi, większość ludzi jest odtwórczych. No i mamy tak, że raz na jakiś czas ktoś zaprezentuje nową ideę. W świecie matematyki jakiś czas temu przykładem czegoś "zupełnie nowego" była by geometria wielkiej skali. Ale jest to też np. dowód Yitang Zhang'a, który pokazał, że istnieje nieskończenie wiele par liczb pierwszych (pn,p'n), takich że |pn-p'n|<70000000.

Kiedy już taka nowa idee się pojawi, to zjawia się nagle stado naukowców, którzy tę idee poprawiają i badają. A może w geometrii wielkiej skali da się udowodnić to. A może poprawimy oszacowanie Zhang'a. I dowodzą i poprawiają, aż wycisną ile się da i wszystkim to się znudzi. A wtedy przychodzi nowa
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tonący brzytwy się chwyta, czy ktoś by mógł napisać jak dany model sprowadzić do postaci pierwotnej ?
lnY = β0 - β1lnA - β2B + U oczywiście ln to logarytm naturalny, wołam #ekonometria #matematyka
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cerastes:

sama matma to szkoda czasu. jeżeli mam ci polecić najciekawsze kierunki


No to chyba subiektywna kwestia, co jest dla kogo ciekawsze XD Ja bym w życiu nie chciał studiować czegokolwiek, co wymieniłeś, a po matematyce też można mieć becel, zależy jaką uczelnie wybierzesz.
  • Odpowiedz