Wpis z mikrobloga

Sprowadzanie dowodu do tabelki 0-1 w ogóle nie pomaga w zrozumieniu czemu dana zależność zachodzi.


@Passarinho: rozwiniesz? klasyczna metoda "niech x należy do lewej strony (dowód że należy do prawej)" i na odwrót jest lepsza, rozumiem?
@Passarinho: Próbuję to robić tak jak wykładowca polecił (czyli nie przy pomocy tabelek logicznych), ale trafiam na przykłady, których nie jestem w stanie zrobić tym sposobem i robię z pomocą logiki.
@tyrytyty: Chodzi mi o to, że robiąc tabelkę łatwo po prostu zapomnieć co tak naprawdę udowadniamy i skupiamy się na samej mechanicznej metodzie. Tak samo nie lubię dowodów indukcyjnych (nawet jeśli ciężko z nich czasem nie skorzystać)
@Pawlis: Przypomnij sobie, że żeby pokazać, że jakieś wyrażenie nie jest prawem teorii mnogości wystarczy, że znajdziesz kontrprzykład: jakieś zbiory, które nie spełniają tej formuły. Tabelka to metoda siłowa: jest ok, ale ma złożoność wykładniczą. Najłatwiej robić to opisowo, konsekwentnie stosując definicje: “Niech x\in (A\cup B)\cap A). Wówczas z definicji przekroju zbiorów...”.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pawlis: mając tablice prawdy, to po zastosowaniu minimalizacji wychodzą całkiem fajne i łatwe do zrozumienia wnioski, o ile składowe są dobrze nazwane.

Cała elektronika/logika układów cyfrowych na tym jedzie.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Minimalizacja_funkcji_boolowskich?wprov=sfla1
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Metoda_Karnaugha
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Metoda_Quine%E2%80%99a-McCluskeya