22-latka pod wpływem narkotyków opiekowała się dwuletnim synem. Kobietę zatrzymali policjanci z Bytowa, a dziecko trafiło pod opiekę babci.

Jakiś czas temu ktoś z mirko podrzucił pomysł na test na *nie* ojcostwo - są pewne kombinacje grupy krwi i RH które wskazują na to że ojciec dziecka nie do końca nim jest ;). Jeżeli ta stronka uratuje choć 1 mirka od płacenia na nie swojego b0bmelka to było warto (～￣▽￣)～

Świadek, przemierzając okolice przyblokowego terenu, zauważył małego chłopca spacerującego po parapecie trzeciego piętra bloku mieszkalnego. Jak się okazało matka była pijana.

Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok, który uniewinnił Katarzynę F. i Daniela B. od zarzucanych im czynów. Biegli nie dopatrzyli się związku między podaniem dziecku leku nasennego, a obrzękiem mózgu. Jako przyczynę śmierci wskazali nieleczoną cukrzycę oraz stan zapalny skutkujący odwodnieniem¯\(ツ)/¯

Ponad 1,5 promila alkoholu miała 21-letnia madka, która opiekowała się niespełna dwuletnim dzieckiem. Chłopiec siedział na parapecie okna na 3. piętrze bloku w Radzyniu Podlaskim. Interweniowała policja zaalarmowana przez świadka zdarzenia. Dziecku nic się nie stało, o losie madki zadecyduje sąd

Istotnym elementem, który przyczynił się do postawienia zarzutów wobec matki, była opinia biegłego. Stwierdził on, że blizny na ciele dziecka nie przypominają skutków znanych chorób skórnych.

Zarzut znęcania ze szczególnym okrucieństwem nad kilkuletnią córką usłyszała 43-letnia Monika B. z powiatu łukowskiego na Lubelszczyźnie. Według ustaleń śledczych kobieta aplikowała toksyczną substancję w twarz i kark dziecka. W ten sposób oszpeciła dziewczynkę.

W jednym z lumpeksów doszło ostatnio do niemałej afery. Okazuje się, że wszystkiemu winna była chęć wyprzedzenia rywalki podczas zakupowych łowów.

Skarbówka zajęła pieniądze dziecka pochodzące ze świadczenia 500 plus na poczet spłaty długów matki.

Ciężarna kobieta napadała na banki. Grozi jej 20 lat więzienia - RMF24.pl - Prokuratura Rejonowa w Puławach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 36-letniej Annie A., podejrzanej o napady na banki w Kurowie i Puławach w Lubelskim. Kobieta była wtedy