Słyszałam o trylogii Cixin Liu już kilka lat temu. Ostatnie znalezisko mnie wreszcie zmotywowało do wypożyczenia tych książek.


Totalnie nie rozumiem tego zachwytu, tej nagrody.

Ponoć Lem (którego dzieła kolekcjonuję i sukcesywnie się z ich treścią zapoznaję) jest trudną literaturą. Patrząc po "Dialogach", przez które od roku nie mogę przebrnąć, jestem skłonna zgodzić się z tym twierdzeniem.
@Igielny: Ja chyba gustuję w "klasyce"- Lem, Zajdel.
Z nowszych Dukaj.
Z zagranicznych Dick, Bradbury, J. White., widzę że trylogia Niezgodna (zakończenie w filmie się różniło od książki) jest zaliczana do fantastyki i sci fi (choć to dziwne, dlaczego w takim razie Igrzyska śmierci są ksiażką dla dzieci).

W ogóle bardzo fajne były dwa takie cykle (?), z najpopularniejszymi książkami sci fi różnych autorów. Jedne to takie małe czarne książeczki,
ostrzyjnoz - @Igielny: Ja chyba gustuję w "klasyce"- Lem, Zajdel.
Z nowszych Dukaj.
...

źródło: comment_1599770907SoiN886ne2wx3pPHRLO4Yx.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Wiri: Nie uznaję e-booków, a co dopiero audiobooków. Książka to ma być książka, papierowa. A słuchowiska to mogą być bajki dla dzieci, które jeszcze czytać nie umieją (choć jednak lepiej, jak to rodzic, czy w ogóle, człowiek czyta).
Wiele osób wybiera tę formę, gdyż mogą z niej korzystać podczas pracy czy podczas jazdy autem, jest podział głosowy na postacie...
Ale mimo wszystko nie. Widocznie jestem wzrokowcem, jak większa część społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@marqsss: ma to znaczenie w przypadku powieści, w których występuje Pirx lub Tichy.

Czyli:
1. "Opowieści o pilocie Pirxie" należy przeczytać przed "Fiaskiem"
2. "Dzienniki gwiazdowe" należy przeczytać przed "Kongresem futurologicznym", "Wizją lokalną" i "Pokojem na
  • Odpowiedz
Marek Oramus, znana polskim fanom fantastyki postać. W książce "Bogowie Lema" ( Warszawa 2006) pisze między innymi o błędach Stanisława Lema. Z szacunkiem, ale jednak wytyka, że Lemowi zabrakło wiedzy inżynierskiej, że w 1964 gdy powstawał "Niezwyciężony" słabo wypada wyczucie przyszłości a fantazja poniosła autora i wypisuje nielogiczne rzeczy.

W powieści "Niezwyciężony", [...] już na początkowych stronach autor opisuje procedurę lądowania.[...] Lem osadza pojazd w ten sposób, że każe mu opadać na ogniu dysz hamujących, póki dźwigary statku nie dotkną powierzchni planety. Jest to, oględnie mówiąc, dobry sposób na spowodowanie katastrofy zaraz na wstępie, gdyż tak pomyślane opuszczenie dwudziestopiętrowej wieży o masie spoczynkowej 18 tysięcy ton stanowi utopię techniczną. Lądowanie jest operacją dynamiczną, podczas której działają ogromne siły i którą zakłócają wibracje statku, wiatry i fluktuacje atmosfery. Byle odchylenie od pionu powodowałoby bezwładny upadek "Niezwyciężonego" na planetę.


Oramus podsumowuje:
-Krótko mówiąc: tak lądować, jak opisał Lem, takim statkiem jak "Niezwyciężony", zwyczajnie się nie da.
#pinkfloydczyta #ksiazki #gruparatowaniapoziomu #lem #stanislawlem

Skończyłem właśnie "Śledztwo" Lema. Będą trochę spoilery

Z kryminałami nie miałem wiele do czynienia - przeczytałem co prawda całego Sherlocka, ale poza tym to tylko jedną jedyną Christie ("Dziesięciu murzynków") i dwie książki Nesbo - jakoś szczególnie głęboko nic z tego mnie nie urzekło. Za to "Imię Róży" jest dla mnie książką genialną (może dlatego, że kryminalny "rdzeń" jest bardzo głęboko ukryty w bardzo rozbudowanej otoczce) i myślę, że "Śledztwo" mogę postawić na jednej (najwyższej) półce z "Imieniem Róży", bo tu również i jakoś, i klimat są najwyższej próby, a kryminalna historia zdaje się z czasem przechodzić na dalszy plan.

Sama
Pink_Floyd - #pinkfloydczyta #ksiazki #gruparatowaniapoziomu #lem #stanislawlem 

S...

źródło: comment_1596353698oocNZ7ajLn8BfPnghB7IFV.jpg

Pobierz
@Markus86: ja słucham na słuchawkach. W międzyczasie po prostu sram, sprzątam, gotuję, chodze na godzinne marsze. Na marszach fajnie wchodza audiobooki. Dla mbie jakies odkrycie. Na początku myślałem ze zamula. Sciagasz aplikacje Smart audiobook. Prędkość 1.3-1. 5. Przesluchalem w miesiąc więcej książek niż przeczytałem przez rok... Do czytania trzeba fizycznie siąść... Polecam w #!$%@?
  • Odpowiedz
@xandra:

XDDD

Znaczy się bliżej niezidentyfikowana kupa metali wyglądająca jak jakaś giga most albo cholernie cięki statek kosmiczny (a raczej to co z niego się ostało)

Hmmmm, mam minimalne skojarzenia z Feros z Mass Effect, ale tylko minimalne.
  • Odpowiedz