Sygnaturą byłby skrót md5 timestampa + klucza prywatnego. Prawidłowa byłaby nie starsza niż 15 sekund.
Dzięki temu nawet gdyby ktoś podsłuchał komunikację i przejął token, nie mógłby wygenerować prawidłowego podpisu. A gdybym wykrył błędny podpis, wiedziałbym, że ktoś coś kombinuje i mógłbym zdezaktywować token.
Dobry


















@cyberpunkbtc: No nie wszyscy i ja się cieszę, że ten temat wrócił. Pisałem o czymś bardzo podobnym dwa tygodnie temu, gdy pierwszy raz na to zwróciłem przez przypadek uwagę. Potem też @dla_zabawy pytanie ponawiał. Tam akurat było o blokach nie zupełnie pustych, tylko z minimalną ilością
źródło: comment_qKfyv9ov9NZVIySnHwYYTPj4yYXDG0d8.jpg
Pobierz