Dzień 44 #krolkasieodchudza

Dzisiaj zamiast ćwiczeń długi spacerek, prawie 8km :) z piesami i znajomymi posiedzieć nad rzeką. Tak właściwie, pożalę się znowu wam, że doba jest za krótka. Nie da się pracować, ćwiczyć i że tak powiem, prowadzić życie towarzyskie naraz :/ jakieś wyrzeczenia muszą być. Dobrze, że chociaż dzisiaj ten spacer :)

Zjedzone:

* granola

* bułka

* zupa pomidorowa

* warzywa + ryba

* kalafior + ryż

I kupiłam
@krolka89: a łap plusa za sukienki. Dziewczyny nosić sukienki! Odsłaniac nogi ()

Ale za śniadanie granola+bułka to się należy #!$%@? xD A przynajmniej ja jeszcze nie widziałem granoli bez tony cukru, niech ktoś uświadomi jeśli istnieje jakaś zdrowa.
Dzień 43 #krolkasieodchudza

Po tygodniu zaliczony mały spadek 0,6kg, ale nie ma się co dziwić, że nie więcej, nie ćwiczyłam tyle co zwykle, bo ciągle coś wypadało. Ale ważne, że cyferki spadają w dół :D

Waga 81,4 kg, spadło 7,6 kg :D

Dzisiaj bieganie. Aż się stęskniłam za tym. Przebiegłam 6,8 km chyba w całkiem niezłym tempie :D

Zjedzone:

* granola

* bułka

* kasza ze schabem i surówka

* kilka truskawek
@taki_jeden:

@falowlosa: razem zawsze weselej. Chłopak dopinguje mnie do szybszego biegu, bo sama to mam takie tempo spacerowe xd no i teraz nawet mogę rozmawiać podczas biegu. To sie nazywa kondycja :-D na początku jak biegałam to ciężko mi było wypowiedzieć jedno słowo :-P
Dzień 41 i 42 #krolkasieodchudza

Wczoraj było wszystko pięknie, ale zapomniałam wejść na wagę ;p jutro zobaczymy czy coś spadło, ale szczerze mówiąc jakoś tego nie widzę. Były i ćwiczenia i zdrowe żarełko ;) nie pisałam wczoraj, bo chciałam wcześniej się położyć, bo pobudka o 2 w nocy i jazda na Śląsk z mamą do lekarza... Kocham naszą polską służbę zdrowia, tak nawiasem mówiąc. Musiałam jechać 250km w jedną stronę, bo dopiero
Dzień 39 i 40 #krolkasieodchudza

Jutro w końcu wejdę na wagę i zobaczymy czy w ogóle coś ruszyło po 6 dniach. To mój rekord w nie ważeniu się :D

Weekendowo bez ćwiczeń. Miałam dzisiaj iść pobiegać, ale mój niebieski pasek zarządził "cheat day" i regenerację ;)

Wczoraj pochwalić też się nie ma czym, bo zamiast kolacji przelało się trochę wódki. Wiecie, urodziny chłopaka, toasty i tak to się kończy :D po wszystkim
@krolka89: oprócz przysiadów, fajnie rzeźbią też wykroki i coś, czego sporo kobiet unika, martwe ciągi. Jak masz więcej tłuszyczku, szybko w ten sposób pozbędziesz się takiej fałdki przy pachach no i ładnie ręce później wyglądają. A 6 kg na początek to i tak nieźle :)
Dzień 38 #krolkasieodchudza

Rekord w bieganiu :D dzisiaj pękło 10,5 km. Za pierwszym razem umierałam, a dzisiaj nawet spoko :) dałabym pewnie radę jeszcze kilka kilometrów, ale nie ma co przesadzać :D czuję w udach ile to kilometrów. No z małą przerwą było, bo w parku jest taka "siłownia" i chciałam sobie pomachać trochę, ale było tyle komarów, że nie dało się stanąć na dwie sekundy. A wszędzie pisali, pokazywali, że odkomarzone
Dzień 37 #krolkasieodchudza

Na wagę nie wchodzę, bo spuchłam wodą i nie chcę sobie psuć humoru :p

Dzisiaj odpuściłam bieganie, bo podobno co za dużo to nie zdrowo. Ale poćwiczyłam gryfem (sam, bez obciążeń) z moim domowym osobistym trenerem ^^. FBW czy jakoś tak :D nie znam się na tym zupełnie, kazano to robiłam. Jakoś trochę ponad pół godziny, żebym jutro mogła pracować rękami

(òóˇ)
krolka89 - Dzień 37 #krolkasieodchudza



Na wagę nie wchodzę, bo spuchłam wodą i nie...

źródło: comment_ZIM9vH1LRd1lLHVsd6Swnts1i2MswkJ0.jpg

Pobierz
Dzień 36 #krolkasieodchudza

Łatwo nie jest. Zastanawiałam się dzisiaj, dlaczego ktoś był tak dowcipny i stworzył kobietę tak, żeby przez jeden tydzień w miesiącu umierała z bólu, płakała, śmiała się bez powodu i jeszcze non stop myślała o czekoladzie. Jak żyć? Jak schudnąć? :(

Pod koniec pracy zaczęła mnie boleć głowa, myślę sobie, oho idzie migrena. Szybko tabletki łyk łyk i zaraz po pracy spać. Pospałam dwie godziny, co za marnotrawstwo czasu!
Dzień 35 #krolkasieodchudza

Zaliczyłam mały spadek 0,5 kg. Na wadze 82 kg, w 5 tygodni schudłam 7 kg :D

Ale to chyba będzie ostatni spadek w ciągu kolejnego tygodnia, bo dopadła mnie kobieca przypadłość :( brzuch dzisiaj boli tak mocno, że leżę i płaczę :/ ćwiczeń dzisiaj żadnych, bo mimo że super ekstra porady mówią, że na ból brzucha w tym wypadku są ćwiczenia fizyczne, to na mnie działają odwrotnie. Jutro pewnie
Dzień 34 #krolkasieodchudza

Mimo wczorajszego poluzowania waga nie poszła w górę, stoi w miejscu :) ale jutro się zmierzę, może tam coś się zmieniło na lepsze.

Biegi musiałam dzisiaj odpuścić, bo bolał mnie kręgosłup. Ale wsiadłam na rowerek stacjonarny, włączyłam przedostatni odcinek House of Cards i koniecznie musiałam też obejrzeć ostatni. I wyszło, że wykręciłam 53 km :D tyłek boli niesamowicie, ale było warto (ʘʘ)

Zjedzone:

* musli
Dzień 33 #krolkasieodchudza

Dzisiaj pozwoliłam sobie na małe odstępstwo od diety. @ElCidX próbował czy chudnie się po ciastkach, to ja dzisiaj sprawdzałam kebab :D jutro strach będzie wejść na wagę, ale najwyżej będę miała nauczkę :P

Zrobiłam tylko 26 km na rowerze stacjonarnym, bo więcej nie zdążyłam. Umówiłam się ze znajomymi i zrobiłam tyle na ile mi czas pozwolił. Także dzisiaj zupełnie nie ma się czym chwalić, ale jednorazowy wybryk musi się
Dzień 32 #krolkasieodchudza

Dzisiaj przebiegłam 8,5 km :) spokojnie mogłabym więcej, gdyby nie bolące wciąż nogi po ostatnim 20 kilometrowym spacerku :P boli mnie przy każdym kroku na obu nogach od zewnętrznej strony piszczeli ;/ niezbyt przyjemne, jeśli nie jest się masochistą :D tak czy inaczej kondycja poszła nieźle do góry :D w życiu bym się nie spodziewała, że dam radę osiągać takie wyniki, skoro na samym początku po 5 minutach nie
@krolka89: no raczej, że nie, zwłaszcza, że te akurat nie są tak bogate w cukry jak np banan czy ananas.

Poza tym śmiechłam, jak zawsze, kiedy ktoś mówi, że owoców nie wolno jeść, bo to zło. Pewnie lepiej jeść te okropnie zdrowe produkty pełnoziarniste, które na pewno mają o wiele więcej mikroelementów niż owoce. Srsly..

Jedz te owoce i się nie przejmuj, byle byś się nimi nie opychała ani nie jadła
@krolka89: tak wiem, też takie kiedyś piekłam (; No tyle, że strasznie dużo węgli niestety.

Z takich bardziej podchodzących pod klasyczne ciasta, ale wciąż bardziej zdrowe piekłam coś takiego, teraz mi się przypomina:

PLACEK Z MANGO I AWOKADO

SKŁADNIKI:

- 1 awokado

- 1 mango

- 200g mąki gryczanej w tym z dodatkiem ok 2-3 łyżek mąki z amarantusa i 2-3 łyżek mąki pszennej

- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

-
matra - @krolka89: tak wiem, też takie kiedyś piekłam (; No tyle, że strasznie dużo w...

źródło: comment_iydpzmv4wX0QEwXc3Fci7FH3Xl41KNI8.jpg

Pobierz
Dzień 31 #krolkasieodchudza

Dzisiaj kolejne pół kilograma mniej :D w sumie ubyło mnie 6,5 kg :D (na wadze 82,5).

Ćwiczenia dzisiaj odpuściłam, bo po wczorajszym "spacerze" chodzę jak połamana :p łydki i uda mam tak obolałe, że nie dałabym rady dzisiaj chyba nic zrobić :/ ale za to w niedzielę, który był moim dniem wolnym od ćwiczeń, już zaplanowałam kolejny marszobieg, tyle że chyba około 15 km, bo te 20 dało mi
Dzień 30 (miesiąc!) #krolkasieodchudza

Dzień wolny, więc mój niebieski pasek wymyślił "spacer" 20 km. Takim szybkim marszem, w planie było też bieganie, ale but mnie obtarł i mogłam tylko iść. Ostatnie 5 km to była dla mnie masakra. Ból kręgosłupa, ud i palce spuchnięte jak parówki. W niecałe 3 i pół godziny dotarłam do domu. Do tej pory ledwo się ruszam i coś czuję, że jak padnę to nic nie zdoła mnie
krolka89 - Dzień 30 (miesiąc!) #krolkasieodchudza



Dzień wolny, więc mój niebieski ...

źródło: comment_o2vB3hj3wePaZOKgYbNoJ0Phq7RdKBw9.jpg

Pobierz
Dzień 29 #krolkasieodchudza

Dzisiaj waga pokazała 83 kg :D sposobem @Vasey (dziękuję!!) w końcu waga pokazywała jednoznaczne wyniki :D ale radość. Ubyło mnie od początku diety 6 kg :D Z tej radości kupiłam sobie nowe spodnie w rozmiarze 42 :D 42!! nie 44 :D

Potruchtałam sobie 6,5 km, czyli kolejne zwiększenie dystansu. I tak jak mówił @Pantograf (również dziękuję), przebiegłam więcej, wolniejszym tempem z pulsem na poziomie 65-75%, jak dla mnie super
Dzień 28 #krolkasieodchudza

Pokłóciłam się dzisiaj z wagą. Suka nie chce mi powiedzieć ile ważę i robi sobie ze mnie jaja. Raz pokazuje 84,8, a raz 83,5. Stawiam, że pewnie ten wyższy wynik, ale i tak bez sensu, bo cholera wie, czy w ogóle waga się nie popsuła czy coś :( jutro wsadzę jej nowe baterie i zobaczymy.

Dzisiaj zaliczone bieganie. 4km, ale szybszym tempem. Nie wiem o ile szybszym, bo zostawiłam
@krolka89: no ale to tak działa - dziś idziesz, jutro idziesz szybko, za kilka dni truchtasz, a za dwa tygodnie swobodnie sobie biegniesz i rozmawiasz :) Good things come to those who wait. Odchudzanie wymaga duuuużo cierpliwości, sam o tym dobrze wiem ;) trzymam za ciebie kciuki i pamiętaj, że zmiany wymagają czasu, dlatego nie wolno się poddawać.
P.....f - @krolka89: no ale to tak działa - dziś idziesz, jutro idziesz szybko, za ki...

źródło: comment_VvflzXPRAqa4xgN4NeM7UlUarD8XkXWF.jpg

Pobierz
Dzień 17 #krolkasieodchudza

Waga pokazała dzisiaj kilo mniej, ale po ostatnim numerze jakoś jej nie ufam. Sprawdzę to jutro :)

Dzisiaj pojeździłam na rowerku stacjonarnym, poprawiłam się, bo zamiast standardowych 30 km, zrobiłam dzisiaj 40 km :D

Zjedzone:

* dwie kanapki

* jogurt

* ryż z mięsem i warzywami

* omlet z cukinią i bakłażanem

* i jeszcze zjem pewnie trochę winogron jak zgłodnieję

I jeszcze chciałam podziękować @easnadh, od której
krolka89 - Dzień 17 #krolkasieodchudza



Waga pokazała dzisiaj kilo mniej, ale po os...

źródło: comment_kTq1YAeKsu1Kg50zvLFG2Do44DwmxpNS.jpg

Pobierz
Dzień 26 #krolkasieodchudza

Waga bez zmian, trochę smutno, ale widocznie tak musi być :). Dzisiaj też bez ćwiczeń, bo mój niebieski pasek powiedział, żebym sobie chociaż jeden dzień w tygodniu odpuściła z ćwiczeniami. Może i ma rację, tym bardziej, że dzisiaj i tak nie za bardzo miałam czas na cokolwiek. A podobno niedziela to dzień wolny, który ma służyć do odpoczynku. Dobre sobie.

Zjedzone:

* gruszka (wstałam dzisiaj najpierw o 7.00, bo
krolka89 - Dzień 26 #krolkasieodchudza



Waga bez zmian, trochę smutno, ale widoczni...

źródło: comment_9p2C68cIAZu4wGo1X5qjBGem4eLSsmeH.jpg

Pobierz
@Jubei: bez przesady. Ja zjadam do obiadu 1/3 do max. 1/2 torebki ryżu i to nie jest duzo. To danie z omletani tez w sam raz, skoro omlety maja srednia plastra baklazana ;) tym bardziej, ze teraz ciezko trafic jakies wieksze sztuki. Skoro duzo cwiczy to nie moze tez przesadnie ssie glodzic.
Dzień 25 #krolkasieodchudza

Zwiększyłam dzisiaj dystans :) zazwyczaj biegałam 4km, dzisiaj równe 5 km :D ale dosyć wolno, bo chciałam przebiec się bez zatrzymywania i wyszło 39 min. Toczyłam się do mety :D ale dumna jestem z siebie, że dałam radę. Będę sobie zwiększać powoli dystans i prędkość i zostanę mistrzem świata :D (òóˇ)

Zjedzone:

* musli

* ryż z kotletem mielonym i surówką

* ciastka
krolka89 - Dzień 25 #krolkasieodchudza



Zwiększyłam dzisiaj dystans :) zazwyczaj bi...

źródło: comment_aCEN7Q1kkx6Hx7SOYj3iFxvuqqnKBGFI.jpg

Pobierz
Dzień 24 #krolkasieodchudza

Jestem przegryw motzno, bo okazało się, że waga w jednym miejscu odejmuje kilogramów :( i nie ważę 84 tylko 85 :( dupa cycki beznadzieja

Dzisiaj szczur obudził mnie o 6 rano, coś tam się szamotał, więc pomyślałam, że wstanę i poćwiczę. Akurat byłam po pracy umówiona na małą sesję nauki do egzaminu i nie wiedziałam, o której wrócę. A po wczorajszych nieudanych ćwiczeniach, nie mogłam po prostu nie ćwiczyć
Dzień 23 #krolkasieodchudza

Dzisiaj ciągle zmęczona po wczoraj. Mięśnie bolą jak jasna cholera. I do tego zjarane plecy, które bolały przy każdym ruchu rąk, bo urażał je stanik. Dlatego dzisiaj dupa z ćwiczeniami. Chciałam pokicać przy Move Fitness, ale niestety, plecy. Po 10 min wymiękłam i wsiadłam na rower stacjonarny, ale nogi miałam jak z ołowiu i przejechałam z wielkim trudem 10 km tylko :( zła jestem na siebie, bo sporo zjadłam,
krolka89 - Dzień 23 #krolkasieodchudza



Dzisiaj ciągle zmęczona po wczoraj. Mięśnie...

źródło: comment_cUF8pumyhZPrS12DwudYX3ntTnYNlhsF.jpg

Pobierz