[krolka89]

Dzień 23 #krolkasieodchudza

Dzisiaj ciągle zmęczona po wczoraj. Mięśnie bolą jak jasna cholera. I do tego zjarane plecy, które bolały przy każdym ruchu rąk, bo urażał je stanik. Dlatego dzisiaj d--a z ćwiczeniami. Chciałam pokicać przy Move Fitness, ale niestety, plecy. Po 10 min wymiękłam i wsiadłam na rower stacjonarny, ale nogi miałam jak z ołowiu i przejechałam z wielkim trudem 10 km tylko :( zła jestem na siebie, bo sporo zjadłam, jak na mnie, a ćwiczyć nie było jak :(

Zjedzone:

* musli z truskawkami

* dwie kanapki z chlebem pełnoziarnistym

* mieszanka warzyw + pierś z kurczaka

* koktajl z ananasa i brzoskwini

* sałatka widoczna na zdjęciu, pyyycha ;D

Jeszcze rozbawiłam dzisiaj kilka osób w żabce, którzy stali przy kasie z czipsami i piwem. Wybiła 22:00, a mój telefon w kieszeni zaczął grać "weź pigułkę! weź pigułkę", wiecie, z Seksmisji :D i wszyscy heheszki ze mnie, #bekazgrubasow jak nic :p

Omg i jeszcze mój niebieski pasek wynalazł jakieś biegi w okolicy pod koniec miesiąca na 12km. I już zapowiedział mi, że trenujemy. Ale co, ja nie dam rady? ᕦ(òóˇ)ᕤ

#dieta #odchudzanie

[V.....y]

Trzymam kciuki za coraz wieksze spadki:)

[krolka89]

@PatatajvonSkowyrny: nie ten event to następny. Widzę, że dość często są organizowane ;-)