Jak jeździcie na rondzie w lewo? Chodzi mi o kierunkowskazy i zmienianie pasa. Ja wjeżdzam lewym pasem bez żadnego kierunkowskazu potem na wysokości drugiego zjazdu zmieniam pas z prawym kierunkowskazem na zewnętrzny i zjeżdzam trzecim zjazdem (w lewo).

Spotkałem się z tym, że niektórzy jadą:

- wjeżdżają na rondo lewym pasem i zjeżdżają z prawym kierunkowskazem z lewego pasa z ronda bez wcześniejszej zmiany pasa na prawy

- wjeżdżają na rondo lewym
@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: czasami jak samochód zjeżdża z ronda przed moim wjazdem, a jest tak ustawiony, że nie widzę jego kierunku to trochę bywa odrobinę irytujące, że czekam na darmo. Widząc w innym państwie jak każdy wjeżdża na rondo z lewym kierunkiem, jeżeli jedzie w lewo uznałem to za dość rozsądne rozwiązanie.
Dwa dni w trasie no i musiał jakiś burak sie trafić. Lece przez #lublin i jedzie jakaś ślamazara, ostatni spod świateł itp. I się ciągnie pięćdziesiąt na siedemdziesiątce. Oczywiście lewym. Zmiana pasa bez kierunkowskazów równo ze mną to ja kontrę i go lewym a ten #!$%@? się obudził i pełen but, aby go tylko nie wyprzedzić, a zaraz zwężenie bo te remonty. Jakoś moje zawrotne oplowskie 1.4 dało rade. Po wyprzedzeniu #!$%@?
Dzień kierowcy idioty uważam za otwarty. Najpierw mnie jakiś typ prawie zepchnął z drogi zmieniając pas, a następnie kolejny się chyba dopiero uczył jeździć automatem, bo mu się na światłach wsteczny wrzucił zamiast czegoś do przodu (D na przykład), i tak ładnie z impetem ruszył do tyłu, dobrze że trochę miejsca miałem to uciekłem. Oczywiście obaj oburzeni, że jak śmiem na nich krzyczeć. Eh. brak słów.

#kierowcy #buldupy #zalesie
Jako, że staram się zawsze dobrze jeździć autem, nie denerwować nikogo na drodze, jeździć sprawnie i technicznie opiszę jaka sytuacja mnie spotkała:

Jadę przez Wrocław, na lewym pasie z tyłu mam tramwaj w odległości około 10m, przed sobą auto i tak sobie jadę. Zapala się czerwone światło, muszę hamować, auto przede mną staje przed sygnalizatorem, a ja niestety zmuszony jestem zatrzymać się na przystanku tramwajowym, podjeżdża tramwaj i stoję jak widły w