@madmen: mało dostałeś więc nie płacz...mogło być gorzej :) Mi ostatnio przyszło pisemko od ITD i 300zł i 6 albo 8 pkt albo 500zł bez punktów...i poł kafla poszło się paść :/
Jak jeździcie na rondzie w lewo? Chodzi mi o kierunkowskazy i zmienianie pasa. Ja wjeżdzam lewym pasem bez żadnego kierunkowskazu potem na wysokości drugiego zjazdu zmieniam pas z prawym kierunkowskazem na zewnętrzny i zjeżdzam trzecim zjazdem (w lewo).
Spotkałem się z tym, że niektórzy jadą:
- wjeżdżają na rondo lewym pasem i zjeżdżają z prawym kierunkowskazem z lewego pasa z ronda bez wcześniejszej zmiany pasa na prawy
Gdyby wszyscy kierowcy używali lewego kierunku byłoby to bardzo pomocne, bo czasem nie widzisz prawego kierunku u zjeżdżającego i w efekcie czekasz, a jakby każdy używał lewego, to świadomość, że nie widzisz lewego = będzie zjeżdżał najbliższym zjazdem, a Ty nie musisz czekać.
@h28mD83f03bMf0vd42Xzc3Aa2t2xs4cdRe0: czasami jak samochód zjeżdża z ronda przed moim wjazdem, a jest tak ustawiony, że nie widzę jego kierunku to trochę bywa odrobinę irytujące, że czekam na darmo. Widząc w innym państwie jak każdy wjeżdża na rondo z lewym kierunkiem, jeżeli jedzie w lewo uznałem to za dość rozsądne rozwiązanie.
@pi0tr: to jest nic, ostatnio wracałem do domu taka asfaltową nie oświetlona droga. Droga pusta, muzyka w radyjku. tylko z prawej strony nagle wyłaniają się 4 osoby. Rodzinka na nocnym spacerze, gdyby nie to, że samochód jechał z naprzeciwka z długimi to bym nie zauważył. Nie było szans, wszyscy na czarno. #!$%@?.
Nie rozumiem #januszdriver -ów, którzy zamiast rozłożyć sobie daszek przeciwsłoneczny wyginają się na fotelu jak Stephen Hawking, próbując złapać cień z dachu.
Dwa dni w trasie no i musiał jakiś burak sie trafić. Lece przez #lublin i jedzie jakaś ślamazara, ostatni spod świateł itp. I się ciągnie pięćdziesiąt na siedemdziesiątce. Oczywiście lewym. Zmiana pasa bez kierunkowskazów równo ze mną to ja kontrę i go lewym a ten #!$%@? się obudził i pełen but, aby go tylko nie wyprzedzić, a zaraz zwężenie bo te remonty. Jakoś moje zawrotne oplowskie 1.4 dało rade. Po wyprzedzeniu #!$%@?
Dzień kierowcy idioty uważam za otwarty. Najpierw mnie jakiś typ prawie zepchnął z drogi zmieniając pas, a następnie kolejny się chyba dopiero uczył jeździć automatem, bo mu się na światłach wsteczny wrzucił zamiast czegoś do przodu (D na przykład), i tak ładnie z impetem ruszył do tyłu, dobrze że trochę miejsca miałem to uciekłem. Oczywiście obaj oburzeni, że jak śmiem na nich krzyczeć. Eh. brak słów.
Kierowca zabił rowerzystkę, ale miał prawo, bo nie korzystała ze śmieszki z której nie mogła i tak skorzystać... Ciekawe jeszcze w jaki sposób blachosmrodziarze będą usprawiedliwiać zabijanie ludzi bo im się śpieszy...
Jako, że staram się zawsze dobrze jeździć autem, nie denerwować nikogo na drodze, jeździć sprawnie i technicznie opiszę jaka sytuacja mnie spotkała:
Jadę przez Wrocław, na lewym pasie z tyłu mam tramwaj w odległości około 10m, przed sobą auto i tak sobie jadę. Zapala się czerwone światło, muszę hamować, auto przede mną staje przed sygnalizatorem, a ja niestety zmuszony jestem zatrzymać się na przystanku tramwajowym, podjeżdża tramwaj i stoję jak widły w