@VanityFair: Modżajo było już kiedyś, takie nawet. Pinacoladę (Czy jakoś tak) piłem dzisiaj, słodkie, czuć kokos i ananas, ogólnie nie warte 7 zł za 0,3l Lepiej iść na takiego drinka do pubu.
  • Odpowiedz
@eMaciek: Jeżeli Amerykanie zbierają kupony rabatowe, karty, w stopniu takim, że nieraz całe zakupy za darmo, to są oni zaradni, oszczędni i w ogóle miód. Ale jeśli to samo robią Polacy, to cebula.
  • Odpowiedz
@cysioland: No ok, tylko u nas zwykle jest to jedna kawa za darmo jak było w McD, a kolejka na pół godziny stania. I przepychanki, krzyki, sceny, a jak już się uda zdobyć coś o tak ogromnej wartości jak kawa/kanapka/ciastko, to trzeba wszystkich dookoła poinformować "hyhyuhehuhe, Seba, ale to debile som, za darmo dajom, a ja normalnie u nich nie jem. 10 zyko do przodu, uehuehue. I żem 5 kubełków
  • Odpowiedz
#kfc ostatnio tylko tam chodzę bo w porownaniu z makiem tam naprawdę za 20 zl można zjeść. Nigdy nie byłem przekonany do reklam, ale juz nie ufam podrobom.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mariusz_Drugi: Z kuponem masz Big Maca, średnie frytki i napój za 10zł. Ew. cheesy 2x po 5zł. Idzie się najeść, pytanie czy warto jeść często śmieciowe żarcie (mi też się zdarza, ale coraz rzadziej).
  • Odpowiedz