Błędy językowe dzieci są urocze. zarówno te po angielsku jak i po polsku. właśnie grałem z córką w Buzza (taki quiz na PS3) i się dowiedziałem co następuje:
- Daddy, you are losting.
oraz
- I am higher (w sensie, że jej avatar jest wyżej, co oznacza, że wygrywa), and you are downer.
Pojawił się kolejny wpis o najlepszych tekstach klientów tłumaczy. Nawet jako numer 33 załapał się komentarz z wykopu autorstwa @Lisiu (źródło tutaj). Gratuluję umiejętności językowych ( ͡°͜ʖ͡°)
@kubakabana: kumpel pracował kiedyś w ochronie w centrum handlowym to byli delikwenci mówiący "ałri lojd" (Henri Llyod), czy "rosmen" (Rossmann). Ale i tak nic nie prześcignie tego, jak szwagier kiedyś pracował w RTV EURO AGD i jeden dziadek do niego "macie te pralki polskiej firmy WIHROPOL?" :DD
@t3m4: wątpię, to nie był żaden tego typu sklep :D To elegancki, duży sklep, w którym sprzedawane są koszule, garniaki, płaszcze, buty, lecz znajduje sie tam również dział "młodzieżowy" :P
@Vinniczek Miałam na myśli nie stopień (który w rzeczy samej nie jest tłumaczony), a specjalizację (która według szczegółowych zasad dyplomowania powinna być). Jeśli źle je zinterpretowałam, to wybacz.
Mireczki, potrzebuję takie zdanie z polskiego na angielski przełożyć: Wyspecjalizowana kadra w zakresie xxx. Czy zwrot "Specialized staff in the field of xxx" będzie ok (na jakąś ulotkę reklamową)? A jeśli nie to jak to powinno iść ?