@Vadzior @johnblaze12345 możecie kupić świeże i samemu zamarynować. W sezonie na allegro można dostać zajebiste jalapeno w dobrej cenie od hobbystów. Na chrupkość pomaga krótki czas marynowania i chlorek wapnia. Od 1:1 do 1:4 octu do wody wedle preferencji, 1,5% do 3% soli.
  • Odpowiedz
#papryka #ogrodnictwo
Moje krzaczki #jalapeno są dość małe, przerwałem pierwsze kwiatki i myślałem żeby sypnąć trochę nawozu, jest jakiś względnie tani?
Nie znam się zbytnio ale piszą że do papryk lepsze fosfor/potas i żeby nie dawać za dużo azotu.
Pod tagiem widzę wzmiankę o superfosfacie, dobry by był?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Często kupuje sobie słoiczek papryczek jalapeno i jem je sobie do filmu czy serialu, tak jak niektórzy jedzą oliwki czy marchewkę. Moja różowa uważa, że jestem dziwny, bo to jest takie ostre, że się jeść nie da. Dla mnie to smakuje jak ostre chipsy. Ktoś jeszcze je lubi?

#logikaniebieskichpaskow #zalesie #pytanie #jedzenie #jedzzwykopem #jalapeno
30062018 - Często kupuje sobie słoiczek papryczek jalapeno i jem je sobie do filmu cz...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szachrix: Z polskich sklepów nic nie polecę, bo nie mam zaufania (myślę, że szkoda czasu i pracy na eksperymenty, moze niepotrzebnie) no i nie znam rynku nasion. Z niepolskich semillas.de, oni są już z 20 lat na rynku i maja ciekawe odmiany.
Jesli chodzi o jalapeno to mozna by probowac pozyskac nasiona z marketowej papryczki. Te pakowane po 3-4 wydaja sie stabilne genetycznie (w przeciwienstwie do habanero polskiej produkcji, ktore
  • Odpowiedz
@GANIT: Prawda jest taka, że jak kupisz w sklepie teraz jalapeno, rozkroisz i zbierzesz ziarenka, wysuszysz je, to na luty może będą do zasadzenia. Z papryczkami wielkiej filozofii nie potrzeba. Wykiełkują takie z nasion jadalnych papryczek ze sklepu.
A co do podlewacza moim zdaniem sensu nie ma. Lepiej spoglądać i podlewać jak sucho.
  • Odpowiedz