via Android
  • 44
@Enviador Próba wciśnięcia w szerszy kontekst jakiegoś oszołoma, który sam sobie wydrukował jakieś gówniane broszurki, i został zwinięty przez policję na prośbę organizatorów Pride Week to jakaś większą manipulacja. Gratulacje dzbanie!
  • Odpowiedz
a bym se do takiego kraju jak #niemcy #uk #holandia #belgia wyjechal do pracy, w naszym pieknym kraju czuje sie z lekka niedoceniony

wiem ze wladanie dwoma jezykami to zaden wyczyn, ale doswiadczenie w #logistyka jest, zdolnosci analityczne sa, kierowanie zespolem jest, niebawem wjedzie #sixsigma green belt, basic data/stammdaten administration jest, znajomosc ERP jest, praca jako customer contact jest... czego
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dr_hans_trautmann: uważam, że warto spróbować życia za granicą żeby zobaczyć jak to jest żyć na luzie :-) w Polsce otoczony ciągłym politycznym gównem, reklamy w TV i radiu które ciągle Ci mówią o tym jaki jesteś chory i jakie lekarstwa musisz brać, twarze ludzi wykręcone w negatywnych grymasach... Dla samego zobaczenia "jak to jest za granicą" według mnie warto.

Poza tym tak jak napisał @Ich_mag_Kaesekuchen - "multi-kulti" nie oznacza przybyszów tylko z półwyspu Arabskiego / Afryki ale z całego świata - poznanie tych wszystkich ludzi, z tak odmiennych kultur, z tak odmiennymi doświadczeniami jest warte więcej niż te zarobki ... otwiera to oczy na wiele aspektów życia :-)
A i nawet Ci źli muzułmanie mają coś czego się można nauczyć. To tak jak nas za granicą widzą jako hałasujących pijako narkomanów w dresie i 30 letnim BMW - a jednak nie wszyscy tacy są, tacy się po prostu wyróżniają z tłumu. Większość ludzi po prostu chce żyć ...

A co do konkretów finansowych - 3500e brutto w Amsterdamie samemu - to raczej słaby zarobek. Południe #holandia zdecydowanie tańsze, i 3500 brutto by dało tam radę (na południu płaciłem 700e czynszu za dom, na północy 1500e za
  • Odpowiedz
Czy istnieje mozliwosc wyrobienia nowego dowodu osobistego tylko z pomoca ambasady polskiej w Hadze? Czyli zlozyc tam wniosek, tam odebrac dowod i spokoj? Czytalem, ze nie, ale teraz pare ludzi mnie przekonuje, ze bez problemu.

I druga sprawa: watpiac w opcje powyzej zaczalem juz dzialac w kierunku wyslania papierow online przy pomocy strony ministerstwa euap czy cos takiego. Profil zaufany, czyli w moim przypadku logowanie za pomoca strony banku wystarczy do zlozenia
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pjoter88: dowód osobisty wyrobi przez epuap, ale odbiór osobisty w PL :P aczkolwiek może da się jakoś zrobić, żeby wysłali do ambasady. @Delo: no niestety to tak działa, że "wyrobienie" profilu zaufanego musisz potwierdzić osobiście. W niektórych bankach działało, że nie trzeba było potwierdzać, ale widocznie masz tak jak ja, że musisz się osobiście z dowodem stawić w banku
  • Odpowiedz
Jak wymienialiście prawo jazdy w #holandia jak długo musieliście czekać na odbiór holenderskiego? Pani w gemeente mówiła minimum 3 tygodnie, na www widzę że do 10 dni roboczych powinno przyjść pismo o odbiorze.
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W Holandii już bulwers w komentarzach na fejsie, bo ING zmieniło kolor logo, ciekawe co by to było w Polsce


@wojciech_s: Znacz się LGBT chce sprowadzać uchodzców, (Syria, Irak, Iran , Afryka) wyznania wiadomego, którzy to nie nawidzą LGBT ? ( ͡° ͜ʖ ͡°). Taka samo zagłada
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam 22 lata, jestem po liceum. Aktualnie pracuję, zarabiam 2,5-3k, miasto 70 tysięcy mieszkańców. W pracy nie mam dużej możliwości rozwoju (tak do 3,5-4k z nadgodzinami w przeciągu 2 lat + 13-stka, wczasy pod gruszą) i na pewno nie jest to praca moich marzeń. Nie mam problemu z pracą fizyczną, ale akurat zawód, który wykonuję nie jest czymś interesującym.
Mieszkam z rodzicami, więc duża część wypłaty zostaje w mojej kieszeni. Przechodząc do sedna męczy mnie życie w tym mieście. Ani nie ma gdzie tu wyjść, żeby coś porobić, ani żadnych atrakcji, żadnej rozrywki. Do większego miasta w Polsce nie ma co się przeprowadzać, bo pensji pewnie większej nie dostanę, a z dwojga złego wolę mieszkać z rodzicami, niż obcymi ludźmi wynajmując pokój.

W mojej głowie są dwa pomysły, ja już wiem na co jestem zdecydowany, ale chcę też napisać na stronie ze śmiesznymi obrazkami i może ktoś mądrzejszy mi uświadomi, że nie mam racji ( ͡° ͜ʖ

Którą opcję wybrać?

  • 1. 56.5% (65)
  • 2. 43.5% (50)

Oddanych głosów: 115

  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie potrzebuję wielu pieniędzy, chcę raz/dwa razy w roku pojechać na wakacje, mieć pieniądze na hobby i dach nad głową. Chcę żyć w kraju, w którym będę szczęśliwy widząc ludzi na ulicach i mając gdzie wyjść.


@AnonimoweMirkoWyznania: to zdaje się już do masz. Jeśli rodzice mają dom, zapytaj czy nie oddadzą ci połowy. Wielu by oddało, żeby mieć rodzinę bliżej. Z drugiej strony w wieku 22 lat większe miasta i studia są atrakcyjne, bo poznaje się dużo ludzi w tym samym wieku i chodzi po barach, dyskotekach, koncertach. Studia w obecnym mieście to raczej jeśli chciałbyś w tym mieście zostać. Z drugiej strony dyplomy są mało warte w mniejszych miastach, bo jest tam głównie praca fizyczna. Stąd ja bym sugerował:
A) zostaw jak jest
B) przeprowadź się na studia dzienne do większego miasta
C) przeprowadź się
  • Odpowiedz
Studia w Polsce


@LEXis_NEXis: te rankingi są coś warte jak chce się z dyplomem po świecie latać. Jeśli interesuje cię praca np. w Krakowie, to nie dostaniesz lepszej pracy tylko dlatego, że skończyłeś Uniwersytet Helsinek, który jest na 100 pozycji.
  • Odpowiedz
  • 0
@bartek915: w teorii mogę ale w praktyce kończy się to brakiem zasięgu ( ͡° ʖ̯ ͡°) to była moja pierwsza myśl jak w zeszłym tygodniu internet zwolnił do prędkości niemal zerowych.
  • Odpowiedz
Cześć Mirki,

Mam kilka pytań do osób żyjących w Holandii. Przenoszę się wkrótce do Rotterdamu z powodu nowej pracy.

Pierwsza sprawa to jak to wygląda z kosztami życia w Holandii, jakie ceny za wynajem można uznać za sensowne i jakie wynagrodzenie pozwala w miarę spokojnie przeżyć i coś odłożyć?

Poza
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hansen: Wiekszosc Twoich pytan zalezy od zarobkow i stylu zycia. Koszta zycia to pojecie wzgledne, jeden przezyje za 200 euro (jedzenie) a drugi nie jest przyzwyczajony do jedzenia w domu wiec wyda wiecej.
Jesli chodzi o Rotterdam to easy, jest tutaj wielka polonia i nie trzeba niewiadomo czego ,zeby wynajac kawalerke za okolo 600 euro.
Jakosc budownictwa w Rotterdamie jest watpliwa, jesli chodzi o tanie mieszania wiec mozesz slyszec sasiadow
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Del: sklep z używanymi rzeczami w Holandii lub Belgii. Ludzie oddajo za darmo a inni mogą to kupić za grosze
  • Odpowiedz