287 895 - 71 = 287 825


DZIKI W GÓRACH SOWICH, WYPRAWA W PIĘCIU AKTACH PROZĄ albo LENIWA SOBOTA DLA TROJGA

PROLOG
Równo o 7:26 znaleźliśmy się w komplecie w jednym (!) pociągu. Zgodnie z oczekiwaniami, był to pachnący nowością Impuls.Tutaj należą się wielkie podziękowania dla @villemo69, która specjalnie dla nas skorzystała ze swojej super mocy wstawania o 5:30 i zakupiła nam wcześniej bilety. Dzięki temu uniknęliśmy dopłaty 3 zł za
Pociąg ze złotem, dokładnie chodzi o złoto Wrocławia, które niemcy pod koniec wojny zapakowali do pociągu, który pojechał w rtejon Gór Sowich, jednak po drodze po prostu zaginął. Podejrzewa się, że został ukryty w jednym z tuneli, które dziś są zamaskowane. Kilka dni temu ktoś zwrócił się do państwa z prośbą o 10% znaleźnego za ten pociąg, ponieważ wie, gdzie ten się znajduje.
@ZimnyKruk: no kibla nie ma. I był chyba tylko za PRL. Ale zrobili teraz poczekalnie w stronę WRO, nie wiem czy ogrzewana ale jak przez 3 minuty sprawdzaliśmy z kumplem to było cieplej niż na zewnątrz.