Ojciec chciałby mi zgotować gehenne. 2 dni temu rozwaliłem kolano. A dziś mi mówi najlepiej jakbyś za granice pojechał do pracy. Chu* tam, że niemieckiego nie znam i jest Brexit, czyli guwno z Anglii. Pytam się go wprost? "czy przeszkadzam ci w domu?" A on na to "nie, nie. Nie ma czegoś takiego". A ja nie jestem głupi i wiem, że jest coś takiego. :#!$%@? mieć takiego ojca...Na wiosne będę musiał wyprowadzić
@diagnoza-przegryw: No ja jestem osobą wysoko wrażliwą i to jest moja gehenna. Dlatego biorę leki, na których i tak pozostałem wrażliwy xd. Jak mi się skonczł związek 4 letni to płakałem i żałowałem i tak w kółko. Tak jak pisałem, nie jest Ci to potrzebne. Kobiety tego nie lubią, jak facet płacze. Jest to nawet fajne uczucie, takie oczyszczające, ale no mi to dało co najwyżej rachunek sumienia.
@ObitoUrzillcha: Kolego, dziękuję za słowa, naprawdę doceniam, że chcesz mnie pocieszyć. Chodzi o to, że niedawno wykonałem prosty rachunek, trochę sumienia, trochę mnie jako człowieka.
Nie grzeszę wyglądem, jestem ubogi, nie mam właściwie rodziców, ani prestiżowej pracy czy znajomości. Nie posiadam nietypowych zainteresowań, czy umiejętności. Mam powszechne już i nic nie dające wykształcenie wyższe. Nie biję charyzmą, nie umiem ładnie opowiadać historii czy żartów. Nie mieszkam w mieście, nie mam kolegów.