Mirki, mam pytanie: gdzie szukać inspiracji na fryzury? Polecicie jakieś strony internetowe, na których mógłbym coś ciekawego znaleźć? U fryzjera osiedlowego za dychę to się mogę jakkolwiek, ale chciałbym coś więcej, a w ogóle nie wiem, nie znam się i nie mogę się na nic zdecydować?

#fryzjer #modameska
@PrinsFrans: popatrz po piłkarzach, aktorach i poproś żeby fryzjer dopasował coś w tym stylu. Ewentualnie aby zrobił podkład pod jakaś fryzurę (czasem żeby dojść do odpowiedniej czupryny trzeba przecierpieć brzydkie fryzury przejściowe . Ja chciałem, ale nigdy nie mogłem wytrzymać i po kilku miesiącach - boki krótko góra dłużej;-)
Gdzie do fryzjera (barbera...) na Kosmonautów/Gądów Mały? Wyrosło w okolicach Astry/Bulwaru Ikara bardzo dużo małych zakładów. Warsztat fryzur męskich przeniósł się dość blisko (okolice Kauflanu), ale nie wiem, czy chce mi się umawiać dużo wcześniej, dodatkowo płacić 50zł za usługę, która mi do końca nie jest potrzebna (mycie głowy na miejscu, masaże, wsmarowywanie odżywek o określonym zapachu itd.). Zwykła prosta fryzura na krótko, góra ze 3cm i tyle, bez udziwnien, mam nawet
Jest możliwe, że znajdę w #bielskobiala lub #katowice fryzjera, u którego za strzyżenie (zwykłe, bez udziwnień) i farbowanie zapłacę około 150, max 200zł? Nie mówię tu o nie wiadomo jakiej profesce, bo u mojego dotychczasowego fryzjera zapłaciłabym chyba minimum 300zł, ale też nie chciałabym wyjść z płaczem ¯_(ツ)_/¯
#fryzjer #rozowepaski
Byłem ostatnio u fryzjera. #!$%@? takiej #!$%@? to nie doświadczyłem chyba nigdy. Obciął mnie nie stosując się kompletnie do tego o co prosiłem. Wręcz boleśnie obił mi łeb maszynką i prawie dziury porobił grzebieniem. Do tego jakieś wzdychanie, głupie miny i dyskusje. Oczywiście zostawił na głowie jakieś gówno, którego nie szło nawet ułożyć. Dopiero jak zamknąłem za sobą drzwi, to zaczęło docierać do mnie, co to się w ogóle #!$%@?ło. W szoku
@Ekspert_z_NASA: kiedyś trafiłem na fryzjera - skończonego idiotę. Siedziałem w fotelu, obok mnie babka 50+. Prosiłem o lekkie podcięcie, ona o przefarbowanie siwych resztek na jakiś fiolet. Najpierw zaczął mnie ciąć i czesać tymi samymi narzędziami, co babkę obok - zajęła się nią jakaś inna różowa, koleś po prostu brał sobie z tego samego stolika sprzęt - a potem podał mi przed nos tubkę z farbą i zapytał czy taki kolor
@hevvra aaa Mirku takie gadanie, to wiesz...
To nie był mój fryzjer, a po drugie to chyba jakiś standard powinien obowiązywać wszędzie, niezależnie czy to osiedlowy zakład, czy salon pod znaną marką.
Znam zakładzik gdzie od 40 lat obcina ojciec z synem (teraz już sam syn) biorą 20 zł, mały ciasny zakładzik, żaden salon, ale czysto tak, że z podłogi można jeść. Każdy klient dostaje swój ręcznik, kilka zestawów narzędzi w ciągłej
@jarcou: Używam szamponów bez mocnych detergentów + odżywka z silikonami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla niebieskiego to chyba wystarczy, chyba że chcesz się jeszcze bawić w olejowanie i sera na końcówki xD

Obecnie stosuje Fitomed do włosów jasnych, który rozcieńczam w kubeczku przed nałożeniem na głowę na zmianę z odżywką myjącą z Loreala. A z odżywek bardzo polecam Garnier Fructis, tylko ostrzegam że będziesz mocno pachniał owockami
@rales jakieś zabobony. Jak dla mnie najlepiej obcina się włosy czyste. Nie ma musu mycia każdemu klientowi głowy, nie ma musu mycia dobę wcześniej. Mają być czyste po prostu, bez pasty/pomady/lakieru wtedy cięcie jest precyzyjne A moje nożyczki nie cierpią
Zawsze strzygłem się u osiedlowego fryzjera u typowej Grażyny. Fryzura była średnia/okej, nic więcej, nic mniej. Poprostu nuda na głowie, taka przeciętność. Wczoraj przez ciekawość poszedłem pierwszy raz do barbera. Ja #!$%@? niebo, a ziemia. Od wejścia fajny, luźny klimat, a samo strzyżenie to poezja. Z 30 minut barber się zajmował cieniowaniem boków i tyłu. Zadbał o każdy jeden włosek. Degażowanie kilka poziomów wyżej, do tego ładnie podciął żyletą na koniec. Jestem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Alex_mski: Reuzel tonic jest super i moim zdaniem nr 1 jako pre :)

Ale jeśli szukasz czegoś innego to możesz spróbować Reuzel fiber gel.
To niby osobny produkt do stylizacji, ale podobno doskonale się sprawdza jako pre bo zachowuje elastyczność. Jest mocniejszy od toniku.
Można, a nawet powinno się wrzucać go na wilgotne, suszyć, a potem pomada :)
Kumpel ma i jest zachwycony, i twierdzi że lepszy niż tonic.