Frank Herbert (1920-1986) jest pisarzem najbardziej znanym z epickiej sagi o planecie Arrakis, czyli oczywiście „Diuny” (1965), której to uniwersum do tej pory rozrasta się (z lepszym lub gorszym efektem) za sprawą jego syna Briana. Niemniej powyższy cykl książkowy to jedynie część jego dorobku literackiego, na który składającą się dziesiątki powieści, nowel i opowiadań.

Wydany u nas niedawno (w 2021 r.) przez wydawnictwo Rebis„Rój Hellstroma” to jedna ciekawszych pozycji w dorobku
Sheckley2 - Frank Herbert (1920-1986) jest pisarzem najbardziej znanym z epickiej sag...

źródło: comment_1673196659i7bhj0cqnQkKhn754tuTpn.jpg

Pobierz
Właśnie sobie uświadomiłem, ze gwiezdne wojny (te stare, pierwsze) najpierw sobie wyobrażałem a dopiero po wielu latach widziałem. Moje pierwsze wspomnienia z gwiezdnymi to wielokrotne odsłuchanie dźwięku z filmu na szpulowym magnetofonie. Brat nagrał a ja mu w słuchaniu towarzyszyłem. Nie ma to jednak nic wspólnego z moim umiłowaniem Diuny bo to inne ligi :)
#gownowpis #gimbynieznajo #30plusclub #dune #starwars #frankherbert
neologic - Właśnie sobie uświadomiłem, ze gwiezdne wojny (te stare, pierwsze) najpier...

źródło: comment_16228423824wAsuNVklyM4JwJf8OAHtP.jpg

Pobierz
@alhakeem: dziękuję za trud, ale pojedynczo ta część jest właśnie mało popularna, a pozostałe już mam :< A za cenę z pierwszego linku już widziałam całą serię, niemniej dziękuję.
@GaiusBaltar: @DrunkMind: wydaje mi się, że nie ma co tutaj dorabiać ideologi. Nie powinno też być znaczka stopni, jak wspominał @yeron , więc sądzę, że autor się pomylił, i chodziło o -340 stopni Fahrenheita - czyli 66 Kelvinów, dość blisko zera absolutnego.

No i nie przypominam sobie, by gdzieś w Diunie było o negatywnej energii. Ich napęd działał trochę inaczej. I autor nie podchodził zbyt technicznie do wielu zagadnień (
Cytat kadencji:
"Kiedy religia i polityka jadą na tym samym wozie, ci co powożą, wierzą, że nic nie może im stanąć na drodze. Zaczynają pędzić na łeb na szyję, coraz szybciej i szybciej. Odsuwają od siebie wszelką myśl o przeszkodach i nie pamiętają, że pędzącemu na oślep człowiekowi ukazuje się przepaść, kiedy już jest za
późno."
z aforyzmów Bene Gesserit.
#diuna #dune #frankherbert
- Czy tak słabo znasz mego syna? - szepnęła Jessika. - Przyjrzyj się tej stojącej opodal księżniczce, jakże wyniosłej i pewnej siebie. Mówią o niej, ze ma ambicje literackie. Miejmy nadzieje,ze znajdzie w nich pocieszenie, bo niewiele jej poza nimi zostanie. - Jessice wyrwał sie gorzki śmiech. - Pomyśl nad tym, Chani: ta księżniczka będzie miała nazwisko, a jednak będzie pędzić żywot marniejszy od konkubiny - nigdy nie zaznawszy chwili czułości ze
@NapoleonV: ale w moim pierwszym komentarzu przecież potępiam Briana, nie Franka. Dlatego pisałem "bez emocji", bo wydaje się, że nie zrozumiałeś, skoro przy okazji wjeżdżasz mi na ojca. Ale skoro zrozumiałeś, to ok, nie ma sprawy
@Kyliesom: co do przeszłości Ixian to polecam się zapoznać z trylogią syna Herberta, Briana. Dżihad Bulteriański, Krucjata przeciw maszynom, Bitwa pod Corrinem. Te ksiąązki opisują co się wydarzyło tysiące lat przed Diuną Herberta. Jak jeszcze Harkonneni i Atrydzi byli wielkimi przyjaciółmi i ich wielkie mariaże. Wyjaśniają skąd się wzięły tarcze, niechęć przed sztuczną inteligencją, skąd się wzięła Gildia itp itd. Dla mnie ta trylogia to jedna z najlepszych rzeczy jaka spotkała
@Kyliesom: też słyszałem, że wieje nudą. Żona mi kupiła pierwszy tom. Ponad 800 stron, łyknąłem w tydzień. Dawno mnie tak nic wciągnęło jak ta trylogia, cały czas akcja, może dlatego, że wcześniej przeczytałem całą Diunę i byłem nią zafascynowany. Odkrywanie skąd to się wszystko wzięło było niezłym przeżyciem. Naprawdę polecam. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale motyw z maszynami jest niesamowity. Trylogia ma około 2600 stron, a czyta się ją w 3