@melon_musk: W szkołach uczymy fizyki newtonowskiej, bo zwyczajnie wystarczająco dobrze oddaje rzeczywistość, która nas otacza. Nie potrzebna jest teoria strun czy znajomość kwarków, by wyliczyć z jaką prędkością ten klocek będzie się zsuwał z równi pochyłej.
  • Odpowiedz
Mirki od #fizyk czy w tym kraju na miejscu można w końcu dostać podstawowe narzędzie pomiarowe fal elektromagnetycznych zamiast g.nego smartfona i apki tj Raspberry Pi "detektor elektromagnetycznych" tak aby wysyłał w czasie wykrycia dane na mail lub dzienne? to takie trudne i musi kosztować kosmiczną kasę.. zwykły detektor tego nie spełnia..

jeżeli się nie da w PL tego nabyć -moze macie jakies namiary na kogoś kto sprzedaje to robi, to czy da się zwiększyć zasieg smartfona :-( aby wyczuwał 0,25mikroTesli czyli tyle co kilk mm na wykresie przciętnym..

naprawdę potrzebuje mieszkam koło lotniska mase danych straciłem przez to, jest to ważne..

  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Halo jest na sali jakiś #fizyk ??
Pytam tu, bo nie mogę znaleźć dobrych źródeł i już mam taki mętlik w głowie. Wydaje mi się ze D?

W tomografii magnetycznego rezonansu jądrowego wykorzystywane jest zjawisko, w którym :
A) fotony promieniowania elektromagnetycznego w silnym polu magnetycznym zderzają się z elektronami, następnie elektrony wnikając do jadra zwiększają jego energię atomową
B) tor fotonów promieniowania rentgenowskiego jest zakrzywiany w silnym polu magnetycznym, co powoduje przesuniecie się w przestrzeni jąder atomowych, które jest rejestrowane w detektorze
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@CzarnyOwiec: nie zgodzę się. W przypadku podcastów i VOD problemem jest zbyt ogromny wybór. Może zająć sporo czasu niekiedy. Poza tym jeśli radio jest na wysokim poziomie - 'losowość' audycji jest zaletą.
  • Odpowiedz
@inzynier_robert: no tak ale np. jak u mnie do wentylacji kominka to wewnętrzna musi i tak iść jakość przez trójnik czy kolanko 90 stopni na zewnątrz bo jak podłączysz.. i to jest lipa.. :-(

to lepije dać jedną rurę i rozdzielić na końcu przez trójnik.. tylko kijowo wygląda..

każa stratat powietrza dopływu to koszar
  • Odpowiedz
Wracając do mojego wyjaśnienia przyczyn zachowania się cząstek splątanych kwantowo, w którym to doszedłem do wniosku, że skoro brak pewnej informacji lub niedoprecyzowane szczegóły dotyczące jakiegoś parametru charakteryzującego daną cząstkę sprawiają, że cząstka elementarna staje się niewrażliwa na działanie czasu czy odległości musi oznaczać, że taka cząstka przestaje istnieć w naszej rzeczywistości. Takie zanikanie nie musi jednak oznaczać przenikania cząstki do innego wymiaru. Na to nie ma dowodów. Wiadomo natomiast, że oddziaływania w przypadku splątanych cząstek zachodzą w sposób natychmiastowy bez względu na dzielące je odległości, co oznacza, że żadne upiorne oddziaływanie na odległość nie może mieć tu miejsca. Tylko niewrażliwość na skutki powodowane przez czasoprzestrzeń dzielącą te cząstki jest w stanie wyjaśnić to zjawisko. Mamy tu do czynienia z wieloma możliwościami (co najmniej 2) więc określenie stanu takiej cząstki jest niedoprecyzowane. To nieprecyzyjne określenie sprawia, że nie jest ona dostatecznie mocno osadzona w naszej rzeczywistości aby mogła podlegać w pełni prawom fizycznym oddziaływającym na inne cząstki. To z kolei prowadzi do wniosku, że istnienie czegokolwiek jest wynikiem określenia parametrów tego czegoś. Gdy są one nieokreślone taka "rzecz" znika z naszej rzeczywistości. Parametry danego obiektu (cząstki) określają między innymi inne cząstki. Chociażby położenie takiej cząstki jest określane przez położenie sąsiednich cząstek. Wtedy taka cząstka nie może znajdować się w innym położeniu, bo tam zwyczajnie są już inne cząstki. To jest informacja, która precyzuje położenie takiej cząstki, a tym samym zapewnia jej istnienie.
Kolejnym aspektem tego fenomenu, który obserwujemy zarówno w przypadku splątania jak i gumki kwantowej jest samo "tło", przestrzeń, w której istnieją wszystkie obiekty kosmiczne i cząstki elementarne. To próżnia jest przestrzenią, w której materializują się te wszystkie obiekty.

Próżnia nie jest nicością. Kwantowa próżnia zdecydowanie pozostaje czymś, i to czymś z gruntu tętniącym aktywnością. Mało tego, mamy prawo sądzić, że jej żywiołowe fluktuacje stanowią fundament fizycznej rzeczywistości.


Jak zatem ma się to do samej "sceny", na której rozgrywają się te wszystkie kosmiczne wydarzenia? Próżnia potraktowana jako generator liczb losowych może czasami generować zbiory liczb, które są na tyle precyzyjnym określeniem lokalizacji i parametrów cząstki wirtualnej, że przechodzi ona ze stanu nieistnienia do stanu istnienia poprzez samo określenie jej parametrów. Jeżeli uznamy, że taki sposób powstawania cząstek w próżni jest w ogóle możliwy dojdziemy do wniosku, że wielki wybuch to nic innego jak kumulacja w kosmicznym losowaniu, a to sprawiło do pojawienia się wielu cząstek jednocześnie, cząstki te zapoczątkowały istnienie wszechświata, który znamy obecne. Od razu mówię, że nie wiem czy to prawda, ale istnieje możliwość, że tak właśnie to wyglądało.
tojestmultikonto - Wracając do mojego wyjaśnienia przyczyn zachowania się cząstek spl...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rainkiller: z tego co sobie myślę wychodzi na to, że nie mogło być inaczej, była to jedynie kwestia ilości losowań. tak samo jak w totolotku pytanie nie brzmi czy wypadnie szóstka tylko, za którym razem to nastąpi...
wygląda to dokładnie jak w tej piosence, więc czy nadal możemy mówić o jakimkolwiek przypadku? jeżeli uznasz, że cząstki wirtualne nie podlegają upływowi czasu to ilość powtórzeń nie ma tu żadnego znaczenia.
tojestmultikonto - @rainkiller: z tego co sobie myślę wychodzi na to, że nie mogło by...
  • Odpowiedz
pytanie logiczne, ktos sie zastanawiał CZY tylko sztuczna inteligencja jest nieśmiertelna? jeżeli tak jest jak to sie ma do człowieka, czy ludzie nie są taką tylko "biologiczną inteligencją" stworzoną przez coś jak AI przez ludzi w obecnych czasach?

W związku z tym jeszcze do #fizyk ów przy okazji: ile może być fizycznie innych wymiarów w związku np. z teorią strun i czy te wymiary mogą się przenikać nawet jak są obecnie nie znane ludziom? co na to logika fizyków..?

A ma to związek z pierwszym pytaniem, bowiem komputery tak czy siak nie mają ciała, nie uczą sie na własnych postrzeganiach sensorycznych.. ale od np. ludzi

jednak
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nutka-instrumentalnews: Powtarzam, wymiar to tylko liczba niezbędnych, niezależnych parametrów do opisu rzeczywiści. Oczywiście, że im bardziej zbieżny obraz z rzeczywistością ma być, tym więcej tych parametrów musi się pojawić. Niezależnie jednak od tego ile wymiarów/parametrów wprowadzimy w naszej teorii opisującej rzeczywistość, to nie zmieni to natury tej rzeczywistości, która cały czas pozostaje taka sama. Możemy ją co najwyżej lepiej rozumieć. Im większej ilości przybliżeń dokonujemy tym mniej parametrów potrzeba np.
  • Odpowiedz