Fizyk z dużymi jądrami atomowymi. Jednak patrząc trzeźwo, mogło to odnieść bardzo negatywny skutek w oczach Pani Sylwii. Mówiąc "Słaby film, słaba książka..." rozpoczął ciąg myślowy, który w głowie kobiety może rzutować na całość wypowiedzi i sugerować że Pani Sylwia też jest "słaba". Wiadomo, że jak słowa o kobiecie można odebrać negatywnie, to ona z dużą dozą pewności tak to odbierze.
URODZIŁEM SIĘ W SZAŁASIE BEDUINÓW, ZOSTAŁEM WYCHOWANY PRZEZ WIELBŁĄDY I SZAKALE, STĄD POTRAFIĘ PRZETRWAĆ 3 GODZINY BEZ WODY PITNEJ I ANI MINUTY DŁUŻEJ.
Zwrot w stylu "moje zainteresowania to [....] dobra książka" zawsze mnie mocno bawił i zawsze się zastanawiałem kto w takim razie czyta te niedobre książki, zwłaszcza że sam, w czytelniczych statystykach ciągnąc za uszy chyba spory "robotniczy" blok mieszkalny w całości, nie odważyłbym się napisać, że moje zainteresowania to dobra książka. Biorąc do ręki książkę zwykle nie wiem, czy jest dobra, mogę co najwyżej na to
@Jarek_P: to tak jak z tymi durnymi odpowiedziami na forach "jak Ci się nie podoba, to nie czytaj/oglądaj" - a skąd mam k...a wiedzieć, czy mi się nie podoba, zanim przeczytam/obejrzę? :-)
Komentarze (138)
najlepsze
A może Nietzchem?
Wszystko gra, teraz pani Sylwia, żeby uspokoić swoje zranione, kobiece ego, będzie musiała mu udowodnić, że nie jest słaba.
Reszta: http://www.fizyka.umk.pl/~fifi/O_mnie.html
Dobry śmieszek ;]
Zwrot w stylu "moje zainteresowania to [....] dobra książka" zawsze mnie mocno bawił i zawsze się zastanawiałem kto w takim razie czyta te niedobre książki, zwłaszcza że sam, w czytelniczych statystykach ciągnąc za uszy chyba spory "robotniczy" blok mieszkalny w całości, nie odważyłbym się napisać, że moje zainteresowania to dobra książka. Biorąc do ręki książkę zwykle nie wiem, czy jest dobra, mogę co najwyżej na to
Jak to się mówi "Z łózka bym nie wyrzucił";)
tylko w chusteczkę