Ludzie w Villedor są wyjątkowo niezaradni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czysto teoretycznie, jeśli Villedor miało ok. 2 000 000 mln mieszkańców, 99,95% z nich zostało zarażone, to załóżmy, że zostało 1000 ocaleńców, gdyby każdy z nich zabił 2 zarażonych dziennie, to po 3 latach miasto było by wolne od zarażonych (wokół miasta są rozlane chemikalia oraz jest zbudowany mur dookoła, więc żadne zombie z zewnątrz się nie dostaną).
Czysto teoretycznie, jeśli Villedor miało ok. 2 000 000 mln mieszkańców, 99,95% z nich zostało zarażone, to załóżmy, że zostało 1000 ocaleńców, gdyby każdy z nich zabił 2 zarażonych dziennie, to po 3 latach miasto było by wolne od zarażonych (wokół miasta są rozlane chemikalia oraz jest zbudowany mur dookoła, więc żadne zombie z zewnątrz się nie dostaną).
#dyinglight2