@almex: to polaczenie to według mnie porażka. Zawsze sie spozni, dzieki czemu pociag mi ucieka i musze czekac 1,5. Dodatkowo kierwocy to najwieksze gbury z jakimi mialem do czynienia
via Android
  • 0
@h0lend9r z tym się zgodzę :/ Na dodatek zapłaciłem dodatkowe koszta przy rezerwowaniu siedzenia ze stolikiem. Wsiadam a tutaj na moim miejscu gburowate stare babsko ktore to ma w dupie, kierowca powiedzial ze jego to nie obchodzi i mam siadac gdzie popadnie
  • 0
@notdot: Dziękuję :-)
Zdradzę, wyjeżdżasz kolejką krzesełkową w Jurgowie na górę wyciągu narciarskiego i dajesz w prawo przez laso-kosówki jakieś 200m i jesteś.
to jest dosłownie na granicy ze Słowacją.
"Niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie" - Suzanne Collins.
Nikon D7200 + Tamron SP 150-600, Exif: ISO1250, 150mm, F/6.3, 1/400sec.
Follow me at: #kmfotografia
#fotografia #mojezdjecie #tatry #gory #zakopane #cytaty #czlowiek #kobieta #droga #drogadocelu #earthporn #jesien #polska #nikoniarze
Kamil Michoński Fotografia ¤
KamilZmc - "Niektóre drogi trzeba pokonywać samotnie" - Suzanne Collins.
Nikon D7200 ...

źródło: comment_TCmGbNMqxhpJCYU6i0hLpRwRZpgrIOrK.jpg

Pobierz
Załóżmy, że chcesz się dostać w konkretne miejsce w centrum Chicago, ale masz złą
mapę. Na skutek błędu drukarskiego plan Chicago naprawdę jest planem Detroit.
Wyobrażasz sobie, jaką czujesz frustrację, jak bezskuteczne są kolejne próby dotarcia do
celu?
Możesz pracować nad swoim z a c h o w a n i e m – bardziej się starać, więcej
przykładać, podwoić szybkość. W nagrodę za swoje wysiłki jedynie szybciej dotrzesz
w niewłaściwe miejsce.
5. dzień choroby. Remont w kuchni, więc kurczak w lodówce. Trening tylko brzucha, brak sił na trening na 100%. O dziwo stan zdrowia nie poprawia się... Warzyw nie wliczam do makro. Jutro ładna pogoda to może uda się pojechać na plac i zrobić trening kalisteniczny (w zależności od choroby).

Podsumowanie dnia: ✝ (ZŁY)

Oczywiście zachęcam do krytyki, krytyka zawsze motywuje i daje kopniaka.

#drogadocelu - zakład zejścia z 12,4% bf do 10%
krulcyganuf - 5. dzień choroby. Remont w kuchni, więc kurczak w lodówce. Trening tylk...

źródło: comment_mbnFu4EfUSsWeeizMPOxX7EqsAgGhr4g.jpg

Pobierz
@vitalic_stamina: Nie rozliczam tego na posiłki, liczę bilans od wstania do pójścia spać (jednego dnia)
@saw_an_mars: Normalnie na IIFYM trzymam makro (białko obowiązkowo, węgli zwykle więcej w treningowy kosztem tłuszczy i odwrotnie w nietreningowy). Jakość jedzenia paskudna ze względu na chorobę. Na jutro zakupiony 1kg piersi z kury, 500g pełnoziarnistego makaronu, szpinak i serek wiejski light. Będzie lepiej.
@Horbi: Również uważam, że kaloria kalorii nierówna. Na co dzień naprawdę 90% niezłych jakościowo (może tylko chleb pełnoziarnisty z biedry nie jest tak naprawdę dobrej jakości, chociaż ponoć pieczywo mające więcej niż 6g błonnika w 100g nie jest złe).
Założyłem się ze znajomym, że do 1. lipca zejdę do 10% tkanki tłuszczowej #oswiadczenie (aktualnie 12,4%)

》 Budowa kostna - ekto; przybieranie tłuszczu - endo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

》 Będę umieszczał screena z jedzeniem, które zjadłem w ciągu dnia (potreningu.pl)

》 Ćwiczenia nie są mi obce, plany treningowe, podstawy dietetyki, techniki wykonywania ćwiczeń również #silownia

》 Zdjęć na razie nie będę wrzucał, bo jedyne gdzie by je