Wpis z mikrobloga

@vitalic_stamina: Nie rozliczam tego na posiłki, liczę bilans od wstania do pójścia spać (jednego dnia)
@saw_an_mars: Normalnie na IIFYM trzymam makro (białko obowiązkowo, węgli zwykle więcej w treningowy kosztem tłuszczy i odwrotnie w nietreningowy). Jakość jedzenia paskudna ze względu na chorobę. Na jutro zakupiony 1kg piersi z kury, 500g pełnoziarnistego makaronu, szpinak i serek wiejski light. Będzie lepiej.
  • Odpowiedz