Stosunek do PRL. Świetna, choć krótka to bardzo treściwa analiza porównawcza życiorysowych inklinacji na późniejszy światologląd u Herberta i u Miłosza. W wykonaniu Andrzeja Franaszka. W tej dzisiejszej chaotycznej pełnej mroków ignorancji, czy czasem celowych manipulacji, rzeczywistości było to dla mnie olbrzymią dawka otuchy. Do odsłuchania w powtórkach audycji ‚inteligenckiego” radia (jak powiedziano w audycji, i to jest prawda), Polskiego Radia 24. #historia #literatura #radio #czeslawmilosz #zbigniewherbert #milosz #herbert
który skrzywdzileś

Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod
O.....l - który skrzywdzileś 

Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krz...

źródło: comment_1589743018CuKmVm7zCD9yVCmyr8TkeW.jpg

Pobierz
#poezja #czeslawmilosz

Czesław Miłosz - O nierówności ludzi


To nie prawda, że jesteśmy mięso,
Które przez chwilę gada, rusza się, pożąda.

Mylne są plaże z mrowiem obnażonych ciał
I tłumy na ruchomych schodach metra.

Na szczęście nie wiemy, kim jest ten człowiek obok.
Może być bohaterem świętym, geniuszem.

Ponieważ równość ludzi jest urojeniem
I kłamią tablice statystyk,

Na mojej własnej potrzebie urojeniem
Opieram przekonanie o co dzień odnawianej hierarchii.

Stąpam po ziemi
@Ponczka: jakoś nie trafia do mnie to, sam bym pewnie coś takiego napisał, jak i dziesiątki tysięcy ludzi, których umysł nie kończy się na oglądaniu TV przez 24h/7
To jest właśnie to, dziesiątki tysięcy mogą być takimi Miłoszami, ale pojawił się jeden, którego ktoś dostrzegł i wypromował w ludzkiej świadomości. Wybitnych jednostek jest na prawdę bardzo niewiele i z całą pewnością Miłosz do nich nie należy ;)
Zbigniew Herbert
Chodasiewicz

Mój znajomy z antologii rymujących Słowian
(nie pamiętam jego wierszy lecz pamiętam ze tam była wilgoć)
swego czasu nawet sławny a za sławą umiał się uwijać
nic w tym złego ale jaka była jego entelechia
odpowiemy był hybrydą w której wszystko się telepie
duch i ciało góra z dołem raz marksista raz katolik
chłop i baba a w dodatku pół Rosjanin a pół Polak

Na początku i na końcu
"Miłosz w "Prywatnych obowiązkach" pisze, że bodaj wszystkich polskich literatów dwudziestego wieku dręczyło pytanie, czy można być wielkim pisarzem, pisząc po polsku. Nieszczęsna, jak zauważa, sprawa polska stanowi przeszkodę przy wszelkim rozmyślaniu o świecie i człowieku. Sprawa polska leży na przeszkodzie bezinteresownemu czytaniu literatury. Komunizm, powiada, dawał szansę peryferyjnej literaturze polskiej na zderzenie się z kwestią uniwersalną, ale nie wyszło. No, może z wyjątkiem "Innego świata" Herlinga-Grudzińskiego.

Ojciec Miłosza skarżył się, że
Wczoraj była dziesiąta rocznica śmierci Czesława Miłosza, wiersz mocno żywotny, na przypomnienie aktywnego umysłu.

Uczciwe opisanie samego siebie nad szklanką whisky na lotnisku, dajmy na to w Minneapolis

Moje uszy coraz mniej słyszą z rozmów, moje oczy słabną, ale dalej są nienasycone.

Widzę ich nogi w minispódniczkach, spodniach albo w powiewnych tkaninach,

Każdą podglądam osobno, ich tyłki i uda, zamyślony, kołysany marzeniami porno.

Stary lubieżny dziadu, pora tobie do grobu, nie na
#sztukanadzis

Czesław Miłosz - W mojej ojczyźnie

W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę,

Jest takie leśne jezioro ogromne,

Chmury szerokie, rozdarte, cudowne

Pamiętam, kiedy wzrok za siebie rzucę.

I płytkich wód szept w jakimś mroku ciemnym,

I dno, na którym są trawy cierniste,

Mew czarnych krzyk, zachodów zimnych czerwień,

Cyranek świsty w górze porywiste.

Śpi w niebie moim to jezioro cierni.

Pochylam się i widzę tam na dnie

Blask mego życia.