TotalBiscuit wyjaśnia czym jest SOPA i jak może nam zaszkodzić. Tak, nam mieszkającym poza USA.

O tym do czego może doprowadzić ingerencja rządów w niezależność potężnego medium jakim jest Internet.

No to mamy aferę na dzisiaj, ciekawe co na to administracja Kwejka?

Kilka przemyśleń na temat umów związanych z własnością intelektualną, które zawieramy kupując oprogramowanie czy muzykę oraz choćby przeglądając strony internetowe. Czy w tym ostatnim przypadku jesteśmy piratami-recydywistami? Zdaje się, że tak. :-)

Właśnie dziś w USA ma zostać przegłosowana ustawa o "ochronie" internetu. Jeżeli wejdzie ona w życie, nic już nie będzie takie jak kiedyś.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Anti-Counterfeiting_Trade_Agreement

Amerykański urząd ICE twierdzi, że skoro domeny są zarządzane przez amerykańską firmę, to mają do tego prawo. Bez znaczenia jest kraj w którym jest fizycznie serwer oraz lokalne prawo. Wystarczy linkować do pirackich materiałów.

Sąd przychylił się do wniosku o odłączenie trzech internautów od sieci. Powodem jest p2p - zidentyfikowanymi łączami udostępniano tysiące plików muzycznych.

Sprzedaż charakterystycznego kształtu z filmu wytworzonego na drukarce 3D ukrócona przez studio filmowe. Prawo autorskie wkracza w erę science-fiction :)

Czekamy na pierwsze pozwy CBS przeciwko CBS!

Serwis czyni wystarczająco dużo, by zapobiec ewentualnym naruszeniom praw autorskich. Nie można od niego wymagać działań, które naruszyłyby interesy legalnie postępujących internautów - uznał niemiecki sąd i oddalił pozew Atari.

Przymanowska domaga się od Maryli Rodowicz 130 tys. zł za naruszenie praw autorskich i doznaną krzywdę. A wszystko przez jeden teledysk.

Ciekawe spojrzenie na "prawa autorskie"

Niemcy a raczej państewka niemieckie na początku 19tego wieku były zacofane i zajmowały się głównie produkcją rolną. Niemcy na końcu 19tego wieku były państwem równie rozwinętym, jak Anglia. Jak to się stało? Linkowany artykuł przedstawia hipotezę, że to dzięki brakowi prawa autorskiego.

Niemiecka grupa antypiracka z powodzeniem wymusiła na witrynie Vimeo by pozbyła się kilkudziesięciu z nich. Przy okazji zdjęto wiele materiałów na licencjach Creative Commons, które w serwisie znajdowały się całkowicie legalnie.

W USA widać, że nawet do [TU POWINIEN BYĆ SPOILER].

Zmiany w amerykańskim prawie autorskim. Uznano bowiem, że obecne zapisy bardziej chronią interesy korporacji i dostawców usług, a nie twórców. Jailbreak smartfonów stał się więc legalny.