100 m przed Biedrą przypomniałem sobie, że zapomniałem szmaty na mordę. Już miałem zawracać, ale postanowiłem zaryzykować – gdyby ochraniacz się przyczepił, to miałem mu powiedzieć, że jestem zaszczepiony i zwolniony. Ochraniacza na sklepie nie było. Ludzie tylko dziwnie się patrzyli, a ja na nich z pogardą. W kolejce do kas ze 4 osoby, 4 kasy samoobsługowe wolne.

Będzie jeszcze tyle "wariantów" koronagrypy aż gotówka wyjdzie z użycia, przedsiębiorstwa będą zależne od
A.....a - 100 m przed Biedrą przypomniałem sobie, że zapomniałem szmaty na mordę. Już...

źródło: comment_1614414168Xk7P7PmWlhV905C8ZnExE7.jpg

Pobierz