Żeby udowodnić mieszkańcom Brześcia, że na początku wojny ZSRR był sojusznikiem hitlerowskich Niemiec, trzeba było zorganizować nielegalną akcję.

28 czerwca 2014 r IV Święto Żuru Kujawskiego. Przy Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Starym Brześciu. Też tam byliśmy :)

Całe szczęście nic się nikomu nie stało i brzmi chyba groźniej niż było.

Jeżeli uważacie, że nasi politycy przesadzają wyzywając się od zdrajców, zaprzańców czy agentów - to w porównaniu z politykami polskiego międzywojnia - nie robi to już takiego wrażenia.

Dzisiaj niewiele osób wie, że wybitny niemiecki dowódca wojsk pancernych Heinz Guderian zmuszony był dwukrotnie szturmować cytadelę nad Bugiem, po raz pierwszy właśnie w 1939 roku.

Defilada Niemców nazistowskich i Sowietów w Brześciu 22 września 1939. Rzadki filmik w dobrej jakości. Niektórzy twierdzą, że to nie jest defiliada, lecz tylko wojsko Radzieckie przedaje Brześć dla wojsk nazistowskich Niemców.

Na granicy polsko-białoruskiej białoruscy pogranicznicy złapali nielegalnego emigranta z Indii głodem i torturami zmusili go, by wrobił opozycjonistę w pomoc w szmuglowaniu ludzi do Polski http://belsat.eu/pl/wiadomosci/a,10557,wymuszone-zeznania-opozycjonista-siedzi.html

Po zajęciu Polski przez agresorów wrześniowych granica pomiędzy Niemcami, a Związkiem Sowieckim stała się faktem. Do dogadania pozostały tylko drobne szczegóły, które nie dawały spokoju sowieckiemu generałowi. Postanowił on dokonać oryginalnego oszustwa.

Wspólna defilada oddziałów Armii Czerwonej i Wehrmachtu w Brześciu nad Bugiem w dniu 22 września 1939 przed Heinzem Guderianem i Siemionem Kriwoszeinem. P.S. A mówią, że nie kolegowali...

Na Białorusi jest taki dobrobyt, że z Brześcia przyjeżdżają do Terespola kupować żywność, chemię czy ubrania, bo u nas taniej. Ktoś jeszcze wierzy w mit "raju" za naszą wschodnią granicą?

Co prawda nie jestem w stanie zaprezentować popularnego ostatnio 50 zł koszyka w wykonaniu białoruskim, jednak wydaje mi się że to porównanie jest równie ciekawe.

Warto pamiętać również o rocznicach, o których wygodniej byłoby nam zapomniec.

Już niebawem w kanadyjskim Vancouver rozpoczną się zimowe Igrzyska Olimpijskie. Paweł z Brześcia Kujawskiego obserwując widoki blisko swojego miejsca zamieszkania zastanawia się, czy czasem światowej rangi imprezy nie przeniesiono do jego miejscowości, posługując się ciekawymi argumentami.

Niesamowity wpis na blogu, szczegółowo opowiadający po angielsku i dokumentujący licznymi zdjęciami współpracę naszych sąsiadów przeciwko nam w 1939 r.