#anonimowemirkowyznania
Jest do czterech liter, Mirki.
Jestem z mężem 7 lat, w czerwcu urodzę mu pierworodnego. Zaplanowany, wyczekiwany. Ale to, co się dzieje ostatnio w naszym małżeństwie, to kpina.
Dla niebieskiego wszystkie ciążowe dolegliwości to próba wykpienia się z obowiązków domowych, nie docierają do niego żadne argumenty. Zawsze byłam aktywna, bieganie, ścianka wspinaczkowa, pilates, ale w ciąży musiałam dopasować wysiłek fizyczny do swojego stanu. Niebieski narzeka, że tylko tyję (a przytyłam ledwo
Jest do czterech liter, Mirki.
Jestem z mężem 7 lat, w czerwcu urodzę mu pierworodnego. Zaplanowany, wyczekiwany. Ale to, co się dzieje ostatnio w naszym małżeństwie, to kpina.
Dla niebieskiego wszystkie ciążowe dolegliwości to próba wykpienia się z obowiązków domowych, nie docierają do niego żadne argumenty. Zawsze byłam aktywna, bieganie, ścianka wspinaczkowa, pilates, ale w ciąży musiałam dopasować wysiłek fizyczny do swojego stanu. Niebieski narzeka, że tylko tyję (a przytyłam ledwo
Mam pytanie do niebieskich xD
Testowaliście jakoś swoje dziewczyny, narzeczone przed ślubem ? A do niebieskich, którzy nie są w związku małżeńskim, czy zrobiliby coś takiego i jeśli tak to w jaki sposób ?
Chodzi mi o to czy np sprawdzaliście czy są wierne i czy by was nie zdradziły jakby miały okazje z kimś ? Oprócz możliwości zdrady na jakich płaszczyznach można by je przetestować ?
Ostatnio czytałem na twitterze
@costusmierdzi: nie, to nie jest normalne i to jest zdrada.