• 4
@Pedzel_Washington z jedzeniem jest prosta sprawa - dostaje tyle ile potrzebuje - dawka dostosowana do wieku i aktywności. Dzięki temu nie waży 40 kg, tylko 27 kg i taka wagę utrzymujemy już jakieś 5 miesięcy więc jest metodą się sprawdza. Jak pies nie idzie biegać albo nie ćwiczymy, to dostaje pół miarki karmy mniej.
Inaczej zjadłby wszystko ile by mu się nasypało. A potem by zdychał, piszczał, puszczał bąki i uciekał od
  • Odpowiedz
  • 2
@idzii tak to pod naszą nieobecność. Ale już tyle zostawał i nie było problemu. Coś mu się przestawiło w głowie....

Dostał najgorsza karę, jaka mógł dostać Labrador - ostracyzm. Boże jak ten pies nie lubi samotności, w sensie kontaktu z człowiekiem. Wychodził tylko na spacer, miska, a tak siedzenie u siebie. Po tym czasie jak mu pozwoliliśmy na więcej to jest tak grzeczny jak nigdy. Słucha, co prawda nie jest to 100
  • Odpowiedz