Dajcie plusika dla mojej najlepszej przyjaciółki, pożegnaliśmy się wczoraj po trwającej trzy miesiące intensywnej walce o odzyskanie zdrowia. Niestety rak był bezlitosny i pozostawił nas bez szans. Ipsy była ze mną od jedenastu lat, to był oczywiście najlepszy pies na świecie. Pustka niesamowita.
#labrador #zebroplusy #najlepszyprzyjaciel
lornemalvo77 - Dajcie plusika dla mojej najlepszej przyjaciółki, pożegnaliśmy się wcz...

źródło: IMG_1955

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Właśnie się dowiedziałem, że mój najlepszy psi przyjaciel ma duże prawdopodobieństwo na gruczolakoraka, czyli nowotwór złośliwy. Stuprocentowa pewność będzie dopiero jak przyjdą wyniki histopatologii ale samo umiejscowienie tego gówna na wlocie żołądka nie rokuje najlepiej. Zawsze miała nadwagę, teraz schudła strasznie bo prawie nic nie je i mało pije więc muszę ją wspomagać odżywkami typu nutribound. Na tę chwilę zastrzyki przeciwwymiotne i tramadol przeciwbólowo.
Ipsy jest ze mną od szczeniaka, prawie jedenaście
lornemalvo77 - Właśnie się dowiedziałem, że mój najlepszy psi przyjaciel ma duże praw...

źródło: IMG_4403

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lornemalvo77: Ostatnio przechodziłem przez podobną sytuację. Skończyło się jak zapewne się domyślasz w możliwie najgorszy sposób. Jeżeli wyniki będą na tyle złe, że weterynarz nie będzie wykazywał chęci leczenia psa (w co wątpię),a później ty będziesz się męczył ciągłymi wyjazdami do weterynarza, ciągłymi badaniami, opieką non stop nad psem to po prostu odpuść. Nie męcz siebie i psa. Nie jest to może rada jaką chciałbyś przeczytać, ale po prostu odpuść.
  • Odpowiedz
@pekas tak, wiem. Już jakiś czas próbuję się do tego przygotować. Chodzę do najlepszych specjalistów, kosztów już nie liczę nawet ale to nie w tym rzecz. Zależy mi żeby pies się niepotrzebnie nie męczył, ostateczną decyzję podejmie onkolog a wybieram się do podobno jednego z lepszych który raczej nie owija w bawełnę.
  • Odpowiedz
#sprzedam
#lekidlapsow #lekiweterynaryjne

Znajomemu księdzu z #zachodniopomorskie odszedl #pies #labrador #blabrador. Piesu musiał brać leki, ale niewiele zdążył. Z tego co mówił, niektóre są drogie i dosyć trudno dostępne i musiały być jakoś zamówione i trochę czekał.
Chciałby odsprzedać to co zostało i odzyskać chociażby część kwoty.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sla_Voy: po zdjęciach widać, że kuleczka ;)

Anyway, mój ma problemy z łokciami, bardzo mu pomogły zastrzyki dostawowe SecJoint i regularne masaże rozluźniające. Z psa potykajacego się o przednie łapy zrobiły znowu normalnego i chętnego do spacerów owczarka. Do tego trochę ćwiczeń fitnessowych, żeby wzmocnić mięśnie z przodu
  • Odpowiedz
@Sla_Voy: Też tak mówiłem, a później mój weterynarz dał mi taką burę, że aż mi w pięty poszło xD
Ten rodzaj szelek jest stosowany dla psów przewodników, żeby z jednej strony mieć nad nimi większą kontrolę, a z drugiej łatwiej reagować na ich sygnały.
  • Odpowiedz
@Sla_Voy spalbym z pieselem i dlaczego masz taki sam nick jak chłop z YouTube, który raz na jakiś czas wrzuca testy sprzętu dla elektroników (slavoy) ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz