Czy czytając/wysłuchując opowieści biblijnych nie mieliście przypadkiem wrażenia, że Bóg jest niesamowicie okrutny? Że zabija i zniewala ludzi kiedy tylko ktoś śmie mu się przeciwstawić? A przecież dał człowiekowi wolną wolę. To co to za wolność? Robisz to co ja chcę, a jak nie to do piachu? A kiedy przytoczysz tego typu cytat jakiemuś katolowi to powie, że albo wyrwałeś to z kontekstu, albo że tego się nie rozumie dosłownie. Czyli co, można sobie wybierać co się rozumie dosłownie, a co nie? I że niby jakie ukryte przesłanie ma zniewolenie Żydów przez Egipcjan? A potem wymordowanie tysięcy Egipcjan tylko dlatego, że faraon nie chciał się ugiąć? Albo odrzucenie ofiary Kaina, który chciał się tylko przypodobać Bogu? Jaki to może mieć sens?
W dzisiejszym wpisie chciałbym wam zaproponować nieco odmienne spojrzenie na opowieści zawarte w Biblii. Oczywiście nie twierdzę, że to moje spojrzenie jest jedynym właściwym. Chciałbym tylko, żebyście na chwilę schowali swoje uprzedzenia względem ciemnej, religijnej masy i spróbowali podejść do zagadnienia w nieco inny sposób. Do rzeczy:
1) Kain i Abel
To opowieść o Elliocie Rodgerze, chłopakach z masakry w Columbine, Tedzie Kaczyńskim i każdej innej osobie, która doświadczyła odrzucenia i upokorzenia mimo ogromnych starań i chęci bycia docenionym i kochanym. To opowieść o tym, że świat nie jest sprawiedliwy, że czasem inni dostają za darmo to czego my najbardziej pragniemy i nie możemy dostać. Jej przesłanie jest takie, że musimy wziąć się w garść i nieść swój krzyż pomimo to. Że nie należy porównywać się z innymi, tylko z samym sobą z wczoraj. Że użalanie się nad sobą i obwinianie innych w dłuższej perspektywie prowadzi do tragedii.
2) Niewola i plagi egipskie
To opowieść o XX wieku. O państwie totalitarnym. Jeśli zaczniemy jakąś osobę, instytucję lub ugrupowanie (państwo, naród) traktować jak „boga” to prędzej czy później doprowadzi to do zniewolenia. Do cierpienia na masową skalę. Cierpienia, które spotka nie tylko winnych, ale przede wszystkim całą masę niewinnych. Wtedy będzie za późno na narzekanie na niesprawiedliwość czy zasłanianie się niewiedzą i biernością. Naziści i bolszewicy byli takimi samymi ludźmi jak my. Gdybyśmy zostali postawieni w ich sytuacji, zachowalibyśmy się tak samo. W każdym z nas drzemie potwór, którego nie należy się wypierać, tylko zdać sobie z niego sprawę i oswoić go.
c.....z - Czy czytając/wysłuchując opowieści biblijnych nie mieliście przypadkiem wra...

źródło: comment_hzLGLpjt41Md039sGgzKQSYAYhsWXvJ7.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czlowiek_jez: Kontynuując

To tylko twoja interpretacja starego testamentu, niczym zresztą nie poparta. By zacząc interpretować tore byś musiał przeczytać mistrzów tego rzemiosła czyli na przykład Talmud.

Twój wpis jest jednym z dowodów na to ze ta książka nie jest książka boską jeśli każdy człowiek może ją sobie zinterpretować pod siebie.
  • Odpowiedz
Czytając kolejną gównoburzę pomiędzy wykopowymi obrońcami #katolicyzm a mirkami z tagu #ateizm tuznalzłem tą oto perełke doskonale oddającą podejście katolików do własnej wiary. Chodzi o zakaz handlu w niedziele.

@MagnaPomerania

Walcz dalej z chochołem.

Ze wszystkich "katoli", których znam, tylko 2 osoby popierają ten zakaz. Ja sam wielokrotnie go krytykowałem, także
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ksiądz z parafii miejscowości niedaleko mnie (na Podkarpaciu) nie daje rozgrzeszeń za to że się mieszka razem z narzeczoną przed ślubem. No oczywiście jest to "normalne" bo nie może rozgrzeszyć w tak niemoralnych sprawach jak ta.

Ale tu pojawia się coś dziwnego. Ksiądz ten mieszka ze swoją konkubiną aka. kucharką. Mają kilkuletnią córkę i wszyscy z okolicy wiedzą o tym związku

#ateizm #bekazkatoli
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ksiądz z parafii miejscowości niedaleko mnie (na Podkarpaciu) nie daje rozgrzeszeń za to że się mieszka razem z narzeczoną przed ślubem.


@Piottix: i słusznie. Bo gdzie żal za grzechy i postanowienie poprawy? Po spowiedzi taki mieszkający z dziewczyną bez ślubu wyrzuci ją z domu? Już to widzę, przy mentalności polskich katolików - przestrzegają tylko tych przykazań, które są dla nich wygodne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby. (Czesc 3)
W tej części postaram się przeanalizować ten mit pod kątem zawartych w nim antropomorfizmów. Słownikowa definicja tego słowa to: „Antropomorfizm 1.Przypisywanie cech ludzkich przyrodzie żywej i martwej. 2. (religijne) wyobrażenie bóstwa na podobieństwo człowieka i przypisywanie mu cech właściwych człowiekowi” (Słownik wyrazów obcych PWN). Ponieważ o cechach (atrybutach) biblijnego Boga pisałem już nieraz, napiszę teraz o jego „działaniach”, które są konsekwencją przypisywanych mu cech i które są bardziej charakterystyczne dla ludzi, a nie dla wszechmocnego bóstwa.

Najzabawniejsze w tym micie jest to, że Bóg, który przez pięć dni stwarzał Ziemię, niebo i resztę Kosmosu SŁOWAMI „Niechaj się stanie!”, w przypadku powołania do istnienia swej „korony stworzenia” – człowieka, przeszedł na „ręczne wytwórstwo” i ulepił go z prochu ziemi, czyli z gliny. Niewiasta natomiast dostąpiła „zaszczytu” zbudowania jej przez Boga z męskiego żebra (Zenon Kosidowski w Opowieściach biblijnych wyjaśnia genezę użycia tego żebra jako budulca, nie będę więc powtarzał jego argumentacji). Ważne jest to, że nasze różne „pisma święte” posługując się pradawnymi mitami jako Prawdą objawioną, opisują rzekomo autentyczne wydarzenia sprzed tysiącleci, „tłumacząc” nam w ten sposób „genezę” naszej rzeczywistości i naszego ułomnego człowieczeństwa.



Dalszy
robert5502 - Bogowie jak ludzie: bogowie na niby. (Czesc 3)
 W tej części postaram s...

źródło: comment_f8NE15VY3OzUNZYkDQZ0IxVCR58ACHYb.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

lakukaracza postanowił podzielić się swoimi złotymi przemyśleniami, dlatego zobaczmy co mają do powiedzenia historycy, a nie ateiści z wykopu:

O. Stanley Jaki kieruje naszą uwagę ku Księdze Mądrości (11,20), według której Bóg „wszystko urządził według miary i liczby, i wagi!"17 Zdaniem o. Jaki pomogło to nie tylko starożytnym chrześcijanom w podkreślaniu racjonalności wszechświata, ale również tysiąc lat później, na początku współczesnej nauki, dało początek analizie ilościowej jako kluczowi do rozumienia wszechświata. Informacja ta doskonale znana i oczywista może wydawać się dla niektórych nieistotna, niemniej jednak pamiętajmy, że idea racjonalnego i uporządkowanego wszechświata - niezmiernie korzystna i w zasadzie niezbędna do rozwoju nauki - wymykała się z rąk innym cywilizacjom. Jedna z teorii o. Jaki mówi, że narodziny nauki, które miały miejsce właśnie w środowisku katolickim, jako utrwalająca się naukowa działalność człowieka - nie są dziełem przypadku.Jego zdaniem niektóre chrześcijańskie idee odegrały kluczową rolę w pojawieniu się myśli naukowej. Kultury niechrześcijańskie z jednej strony nie posiadały tych samych filozoficznych narzędzi, a z drugiej posiadały ograniczenia pojęciowe, co znacznie hamowało rozwój nauki. W książce Science and Creation (Nauka i stworzenie) Jaki rozszerza tę teorię na siedem wielkich kultur: arabską, babilońską, chińską, egipską, grecką, hinduską i cywilizację Majów. W tych kulturach, jak pisze naukowiec, nauka cierpiała z powodu „komplikacji przy porodzie".

Thomas E. Woods Jr., Jak Kościół Katolicki Zbudował Zachodnią Cywilizację Str. 85 – 86
P.....5 - lakukaracza postanowił podzielić się swoimi złotymi przemyśleniami, dlatego...

źródło: comment_hqROG6JttpshN2ZxjQUNPmSgdsNsPDmE.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#filozofia #religia #ateizm

Tak w nawiązaniu do ostatniej wypowiedzi @lakukaracza_ o jego rozmowie z synem na temat boga natrafiłem na ciekawy cytat z Jedynego i jego własności Maxa Stirnera:

Gdy pokażesz, że masz to wszystko w nosie, to zaraz Dobrzy załamują ręce z rozpaczy i podnoszą wrzawę: "Na Boga! Jeśli nie będzie się dzieciom dawać dobrych nauk, to pobiegną drogą grzechu prosto w jego paszczę
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ateiści są niemoralnymi istotami. #takaprawda Założę się, że oni biją swoich niewolników, nie przejmując się tym kiedy umrą od odniesionych obrażeń. A przecież nasz dobry i sprawiedliwy pan jasno przykazał, że niewolnik po pobiciu kijem przez właściciela musi przeżyć co najmniej jeden dzień:

Wj 21, 20-21

20 Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. 21 A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością.


Oto słowo boże! Chwała tobie panie!
  • 76
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@enslavedeagle Czyli jak coś w starym testamencie jest obecnie niewygodne to nie obowiązuje i to taka metafora, ale jak chodzi o te teksty o osobach homoseksualny to już obowiązują i to prawda objawiona. Typowo.
  • Odpowiedz
Kobieta niechaj się uczy w cichości z całym poddaniem się. 12 Nauczać zaś kobiecie nie pozwalam ani też przewodzić nad mężem lecz [chcę, by] trwała w cichości. 13 Albowiem Adam został pierwszy ukształtowany, potem - Ewa. 14 I nie Adam został zwiedziony, lecz zwiedziona kobieta popadła w przestępstwo. 15 Zbawiona zaś zostanie przez rodzenie dzieci; [będą zbawione wszystkie], jeśli wytrwają w wierze i miłości, i uświęceniu - z umiarem.

http://www.nonpossumus.pl/ps/1_Tm/2.php

Logika: Wszystkie
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wykopus_Mirkus_Rex: Bzdura całkowita. Gdyby niemowlak miał świadomość i był w stanie myśleć, to nie mógłby 'nie wierzyć' w mamę, bo niemowlęta słyszą głos matki i czują jej dotyk. To jest tak spalona analogia, że większego pie****enia to się chyba nie da wyprodukować.
  • Odpowiedz
TL;DR Cztery powody dlaczego nie lubię ateistów (większości)

Zawsze gdy moje antyreligijne wpisy wywołują wzburzenie na wykopie możemy zauważyć pewne ciekawe zjawisko. Wśród "radosnych i pełnych miłosierdzia" wpisów wierzących duża część krytycznych komentarzy powchodzi od agnostyków (tfu - tych to dopiero nie cierpię) i ateistów. Jako, że dobija mi 40 lat i należałem do różnych racjonalistycznych i ateistycznych organizacji uważam się całkowicie uprawniony by przedstawić tutaj moje główne zarzuty w ich stronę. Podzielę na punkty by się łatwiej czytało:

1. Intelektualizm

Ateista
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W goracych jest @lakukaracza_ i jego post o dziecku i krzyżu. Co to krzyż? A bajka... no a potem zdziwko ze rośnie pokolenie debili. Odrzucmy całkowicie wiarę, Jezus Chrystus czy istniał czy nie(chociaż wszystko wskazuje ze taki CZŁOWIEK istnial) jest najważniejsza postacią w historii ludzkosci(odrzucając wiare). Najważniejsza w rozumieniu, ze miał największy wpływ na losy ludzkości. Żaden krol czy władca czy inny filozof nie odcisnąć takiego pietna na ziemi jak Jezus(nie oceniam czy słusznie i nie mieszam w to wiary). Dziecko was pyta o najważniejszego człowieka w historii ludzkosci a wy odpowiadacie, ze bajka xD no tak się nie robi.

To ta postać jak żadna inna na świcie wpłynęła na jego losy i stworzyła historię i swiat jaki mamy dzisiaj. 2000 lat europejskiej cywilizacji oparte na tej postaci zostało zrównanie do bajek xD Nawet postacie typowo antychrzescijanskoe jak Niechteze prawie całą swoją tworczosc opierają na nauce Jezusa(sprzeciwie co do niej) ale młody bajka elo cho na lody.

Mógł opowiedzieć o rycerzach walczących w jego imie(słusznie czy nie słusznie to inna sprawa), każde dziecko jara się rycerzami. O potężnych i złych krolach/papiezach rządzących Europa, wspomnieć o moralności która zostawił po sobie do dzisiaj(nadal nie poruszamy w ogóle kwestii wiary).
  • 161
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Rozmowa z moim synem gdy miał jakieś 4 lata i byliśmy na spacerze:
- Tato?
- Tak?
- Co to za pan co nie chodzi do kościoła?
- Część ludzi nie wierzy w Boga.
- Ty i mama wierzycie w boga?
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@elo490500: Bo ja wiem czy uczenie konkretnej religii lub twardego ateizmu od kołyski się jakoś różni.
Ale dzieci zasługują na najlepszą odpowiedz jaką możesz im dać na każdy temat.
  • Odpowiedz
Rozmowa z moim synem gdy miał jakieś 4 lata i byliśmy na spacerze:
- Tato?
- Tak?
- Co to za pan wisi przybity?
- Część ludzi wierzy w historię o tym panu i go postawili.
- Jaką historie?
  • 432
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach